NHL: czwarta porażka z rzędu Penguins
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 03.02.2022, 10:40
Fani NHL w nocy z wtorku na środę byli świadkami już czwartej z rzędu przegranej ekipy Pittsburgh Penguins, a niespodziewanej porażki doznała również drużyna z Colorado. Z kolei w nocy ze środy na czwartek w komplecie zwyciężyły ekipy przyjezdnych.
Najciekawszym starciem wtorkowej nocy było to pomiędzy Pittsburgh Penguins a Washington Capitals. Na tafli zobaczyć mogliśmy dwóch najbardziej rozpoznawalnych graczy tego wieku - Sidneya Crosby'ego oraz Alexandra Ovieckhina. O ile indywidualnie lepiej zaprezentował się kapitan "Pingwinów" o tyle po zakończeniu świętować mógł Rosjanin, którego ekipa po dogrywce zwyciężyła 4:3. W szok fanów NHL wprawić mogło spotkanie między Colorado Avalanche a Arizona Coyotes. Było to bowiem starcie pierwszej i ostatniej drużyny konferencji zachodniej, z którego zwycięsko wyszli dużo niżej notowani gracze z Arizony. W regulaminowym czasie był remis 2:2, a do wyłonienia zwycięzcy ostatecznie potrzebne były rzuty karne. Bardzo ważną wygraną zanotowali również nowojorscy Rangersi, którzy we własnej hali pokonali liderów konferencji wschodniej z Florydy i zbliżyli się do nich na dystans pięciu punktów.
Wtorek/Środa:
Boston Bruins - Seattle Kraken 3:2 (0:0, 2:0, 1:2)
New Jersey Devils - Toronto Maple Leafs 1:7 (0:4, 0:2, 1:2)
New York Rangers - Florida Panthers 5:2 (1:1, 2:1, 2:0)
Philadelphia Flyers - Winnipeg Jets 3:1 (0:1, 1:0, 2:0)
Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 3:4 (2:2, 1:1, 0:0, 0:1 d.)
Tampa Bay Lightning - San Jose Sharks 3:2 (0:0, 2:1, 0:1, 1:0 d.)
New York Islanders - Ottawa Senators 4:1 (1:1, 2:0, 1:0)
Nashville Predators - Vancouver Canucks 4:2 (2:2, 1:0, 1:0)
Dallas Stars - Calgary Flames 3:4 (2:1, 1:0, 0:3)
Colorado Avalanche - Arizona Coyotes 2:3 (0:0, 2:1, 0:1, 0:0, 0:1 k.)
Vegas Golden Knights - Buffalo Sabres 5:2 (2:0, 2:1, 1:1)
Środowa noc w rozgrywkach NHL nie była już tak obfita. Do interesującego starcia doszło znów z udziałem Washington Capitals, którzy podejmowali Edmonton Oilers. Goście zaczęli znakomicie obejmując prowadzenie 3:0, jednak Capitals zdołali odrobić straty na początku trzeciej tercji. Grającym dzień po dniu zawodnikom ze stolicy USA, w końcówce brakło jednak sił i ostatecznie polegli 5:3. To co nie udało się graczom z Waszyngtonu znakomicie wyszło drużynie z Calgary. Flames w przeciągu dwóch dni zgarnęli sześć punktów pokonując najpierw Dallas Stars 4:3, a ubiegłej nocy dokładając zwycięstwo nad Arizona Coyotes 4:2. W znakomitej dyspozycji pozostaje też ekipa Minnesota Wild, która bardzo pewnie pokonała Chicago Blackhawks 5:0. Było to szóste z rzędu zwycięstwo Wild i jednocześnie dziewiąte w ostatnich dziesięciu spotkaniach.
Środa/Czwartek:
New York Islanders - Seattle Kraken 0:3 (0:0, 0:0, 0:3)
Washington Capitals - Edmonton Oilers 3:5 (1:3, 1:0, 1:2)
Detroit Red Wings - Los Angeles Kings 3:5 (1:0, 0:2, 2:3)
Arizona Coyotes - Calgary Flames 2:4 (1:2, 1:1, 0:1)
Chicago Blackhawks - Minnesota Wild 0:5 (0:0, 0:3, 0:2)
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.