Tauron Liga: Cztery sety i wygrana kaliszanek
tauronliga.pl

Tauron Liga: Cztery sety i wygrana kaliszanek

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 07.02.2022, 22:51

Siatkarki Grotu Budowlani Łódź przyjechaly do Kalisza po to, by przełamać serię trzech porażek z rzędu. Nic takiego się nie stało. Energa po przegranym pierwszym secie wygrała trzy kolejne partie i zainkasowała trzy punkty.

 

Poniedziałkowy mecz Tauron Ligi był spotkaniem, w którym zmierzyły się zespoły mające za sobą specyficzną serię meczów. Mimo wyższej 6. lokaty w ligowej stawce zespół Grota Budowlanych Łódź ostatnie trzy mecze zakończył porażkami z bardzo mocnymi zespołami – 0:3 z Chemikiem, 2:3 z Legionovią i 1:3 z Radomką, za to gospodynie – MKS Kalisz trzy mecze wygrały, ale grając z zespołami na swoim poziomie – Jokerem Świecie (3:2), UNI Opole (3:2) oraz #Volley Wrocław (3:1). W związku z powyższym bardzo trudno było określić, kto będzie dominował w poniedziałkowy wieczór i kto z tej batalii wyjdzie zwycięsko.

 

Pierwsze trzy punkty w meczu zdobyły gospodynie z Kalisza, dopiero udany atak Zuzanny Góreckiej zatrzymał tę serię. Przyjezdne miały okazję, by szybko zniwelować przewagę, ale znacznie utrudniała to niska skuteczność. W końcu jednak pojawiły się błędy u gospodyń i najpierw blok Julii Szczurowskiej, a później atak z drugiej piłki Martyny Łazowskiej dało zniwelowanie przewagi, a po chwili remis. Gra toczyła się blisko remisu. Długa akcja na 17:16 była najdłuższym pokazem walki w pierwszym secie tego meczu, który na swoją korzyść rozstrzygnęły Budowlane. Po chwili łodzianki podwyższyły przewagę do dwóch punktów i utrzymały ją do końca seta, wygrywając 25:23.

 

Pierwszy punkt drugiego seta powędrował na konto Julii Szczurowskiej. Grot objął prowadzenie 3:1, ale po chwili był już remis. Początek tego seta był dość nieporadny w wykonaniu obu zespołów, choć łodzianki miały poważny atut w postaci znakomitego bloku. W końcu objęły one trzy punkty przewagi przy 12:9. Przed wejściem w końcową fazę seta po ataku Szczurowskiej przyjezdne miały na koncie trzypunktową przewagę i nic nie wskazywało na to, by ich równą grę coś zaburzyło. Nawet jeden blok, który gospodyniom rzadko się zdarzał w poniedziałkowy wieczór nie pozwolił im wrócić do gry, bo po chwili zdarzyły się dwa słabe przyjęcia. Wydawało się, że Grot ma seta pod kontrolą, ale takie rzeczy to nie w Tauron Lidze. Po chwili był remis 23:23 i trzeba było grać na przewagi. Tę dużo lepiej rozegrały gospodynie z Kalisza i po zagrywce Emilii Muchy wygrały one 27:25.

 

Trzeci set zaczął się od dominacji podbudowanej ekipy z Kalisza, która była bliska wyniku 0:2, a miała w setach remis 1:1 i prowadzenie 6:2 w kolejnej partii. Kaliszanki w tej partii zaczęły spisywać się znacznie lepiej. Mecz wyglądał podobnie, jak w pierwszych dwóch setach, ale długie akcje głównie padały łupem gospodyń i w pewnym momencie zrobiło się nawet 16:6. Wyglądało na to, że łodziankom potrzebne będą zmiany. Trener Jakub Głuszak sięgnął m.in. po Anę Cleger, ale wydawało się, że w tym secie sytuacja jest nie do uratowania. Tak faktycznie było, bo łodzianki fatalną pierwszą połową seta zostały rozbite w stosunku 25:14. Teraz musiały walczyć o pozostanie w meczu, a gospodynie miały już zagwarantowany jeden punkt.

 

Czwarty set od ataku prosto w siatkę zaczęła Monika Fedusio. Dwie kolejne akcje wygrały jednak łodzianki, a sporą jakość pokazała Ana Cleger. Prowadzenie zmieniało się w jedną, czy w drugą stronę, ale to łodzianki jako pierwsze przejęły inicjatywę i zrobiły wynik 8:5. Szybko jednak kaliszanki zniwelowały stratę do jednego punktu, a po chwili doszły na 12:12. Po ataku Karoliny Drużkowskiej było nawet 14:12 i łodzianki po raz któryś musiały sobie radzić z kryzysem w tym meczu. I poradziły sobie. Od 16:13 coś się zmieniło i po kilku akcjach na tablicy wyników było 18:17 dla gości. Sytuacja zmieniała się jednak raz za razem – po dwóch punktach przewagi dla Grotu zaraz przyszła przewaga Kaliszanek – 21:20. Końcówka seta była jednak bardzo zacięta. Od stanu 21:21 Karolina Drużkowska trzykrotnie bardzo pewnie skończyła kontrę i doprowadziła do stanu 24:21. Jeszcze chwilę męczyły się z tym, by to skończyć, ale Ewelina Żurowska dała wygraną w secie 25:23 i w całym meczu 3:1.

 

Energa MKS Kalisz – Grot Budowlani Łódź 3:1 (23:25, 27:25, 25:14, 25:23)

 

Energa MKS Kalisz: Kucharska – Mucha – Kubacka – Miechowicz – Drużkowska – Łukasik – Wysokińska (Libero)

Grot Budowlani Łódź: Łazowska – Fedusio – Centka – Szczurowska – Górecka – Lisiak – Łysiak (Libero)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.