Liga Mistrzów CEV: ZAKSA poległa w Nowosybirsku
PI0TR SUMARA/PLS

Liga Mistrzów CEV: ZAKSA poległa w Nowosybirsku

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 12.02.2022, 15:24

W zaległym meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów CEV siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle mierzyli się z Lokomotiwem Nowosybirsk. Po trudnym spotkaniu kędzierzynianie przegrali na Syberii 1:3. Pomimo tej porażki wicemistrzowie Polski wciąż mają szanse na awans do ćwierćfinału rozgrywek europejskich. 

 

Początkowo starcie ZAKSY z Lokomotiwem miało odbyć się pod koniec stycznia w Kędzierzynie-Koźlu, jednak ze względów pandemicznych działacze polskiej drużyny poprosili o przełożenie tego spotkania. Przedstawiciele rosyjskiego klubu zgodzili się na zmianę terminu tego meczu pod warunkiem, że odbędzie się on na ich terenie. Przed rozpoczęciem konfrontacji zespół z Nowosybirska nie miał szans na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Natomiast brązowi medaliści mistrzostw Rosji z poprzedniego sezonu znakomicie rozpoczęli sobotnią potyczkę. Po asie serwisowym Konstantina Abajewa rosyjski zespół prowadził 5:1. Rosjanie prezentowali się świetnie w polu serwisowym, skutecznie utrudniając grę rywalom. Wskutek punktowej zagrywki Drażena Luburicia przewaga Lokomotiwu wzrosła do ośmiu punktów (12:4). W kolejnym fragmencie kędzierzynianie dążyli do zmniejszenia różnicy, jednak zespół z Nowosybirska konsekwentnie utrzymywał wyraźną przewagę. Po nieudanym ataku Kamila Semeniuka na tablicy wyników widniał rezultat 18:9. Siatkarze Lokomotiwu dominowali nad rywalami, pewnie zmierzając do triumfu w pierwszej partii. W końcówce wicemistrzowie Polski wygrali kilka akcji z rzędu przy zagrywce Davida Smitha, natomiast ostatecznie podopieczni Płamena Konstantiowa wykorzystali piątą piłkę setową i zwyciężyli 25:18. Premierową odsłonę zwieńczyło skuteczne zagranie Dimitrija Łyzika.

 

Na początku drugiego seta obserwowaliśmy zaciętą rywalizację. Po zatrzymanym ataku Aleksandra Śliwki Rosjanie zbudowali dwupunktową przewagę (6:4), lecz ekipa prowadzona przez Gheorghe Cretu błyskawicznie odrobiła straty, doprowadzając do remisu 6:6. Później to polska ekipa wysunęła się na minimalne prowadzenie. Dzięki asowi serwisowemu Davida Smitha przyjezdni prowadzili 10:8. W przeciwieństwie do pierwszego seta wicemistrzowie Polski dosyć skutecznie kończyli swoje akcje, co pozwalało im na utrzymywanie minimalnej różnicy. Zawodnicy Lokomotiwu wyrównali stan rywalizacji (13:13), lecz polska drużyna szybko odpowiedziała. Po asie serwisowym Aleksandra Śliwki na tablicy wyników widniał rezultat 17:14 dla ZAKSY. W kolejnych akcjach trwała twarda walka, a obie ekipy prezentowały się świetnie w obronie. Kędzierzynianie dążyli do zwycięstwa w tej partii, a dzięki pojedynczemu blokowi Aleksandra Śliwki prowadzili 23:19. Przy zagrywce Siergieja Sawina zespół z Nowosybirska zanotował dobrą serię, zmniejszając różnicę do jednego punktu (23:22). W decydującym momencie siatkarze polskiej drużyny utrzymali koncentrację i wygrali drugiego seta 25:23. Rosyjski zespół miał okazję na doprowadzenie do gry na przewagi, jednak John Perrin zaatakował w aut. 

 

W początkowej fazie trzeciego seta obie drużyny skutecznie kończyły swoje akcje, a wynik oscylował wokół remisu. Rosyjski zespół jako pierwszy przejął inicjatywę i po zatrzymanym ataku Kamila Semeniuka prowadził 8:6. Gospodarze poszła za ciosem, a dzięki asowi serwisowemu Johna Perrrina różnica wzrosła do trzech punktów (11:8). Podopieczni Płamena Konstantinowa podtrzymali dobrą dyspozycję w polu serwisowym, a po punktowej zagrywce Drażena Luburicia na tablicy wyników widniał rezultat 18:11 na ich korzyść. Wicemistrzowie Polski mieli spore problemy z wyprowadzeniem skutecznego ataku, a Rosjanie skrzętnie to wykorzystali. Dzięki dobremu zagraniu Pawła Krugłowa Lokomotiw prowadził 21:13. Te straty okazały się niemożliwe do odrobienia dla kędzierzynian. Miejscowi wygrali 25:17, a rywalizację w trzeciej partii zakończył efektowny atak Iljasa Kurkajewa. 

 

Pierwsze akcje czwartego seta toczyły się punkt za punkt. Po kiwce Kamila Semeniuka na tablicy wyników widniał rezultat 8:6 dla ZAKSY. Radość z prowadzenia nie trwała jednak długo, ponieważ rosyjski zespół błyskawicznie wyrównał stan rywalizacji (8:8). Po dwóch akcjach wykończonych przez Drażena Luburicia i skutecznym bloku Siergieja Sawina na tablicy wyników widniał rezultat 14:10 dla podopiecznych Płamena Konstantinowa. Polska ekipa nie zamierzała składać broni, a po punktowej zagrywce Aleksandra Śliwki różnica stopniała do dwóch punktów (16:14). W kolejnym fragmencie Rosjanie doprowadzili do wyniku 20:16, lecz po kontrataku wykończonym przez Aleksandra Śliwkę przyjezdni ponownie złapali kontakt z przeciwnikami (20:18). Końcówka należała do gospodarzy. Siatkarze Lokomotiwu wygrali czwartego seta 25:20, a cały mecz 3:1. Dla wicemistrzów Polski to była druga porażka w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Pomimo tej przegranej siatkarze ZAKSY wciąż mają duże szanse na awans do ćwierćfinału europejskich rozgrywek. 

 

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zakończą fazę grupową Ligi Mistrzów CEV wyjazdowym meczem z Cucine Lube Civitanova (16 lutego, 20:30). Natomiast Lokomotiw Nowosybirsk podejmie OK Merkur Maribor (16 lutego, 19:00). 

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lokomotiw Nowosybirsk 1:3 (18:25, 25:23, 17:25, 20:25) 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Śliwka, Smith, Janusz, Semeniuk, Huber, Kaczmarek, Shoji (L) oraz Kluth, Rejno, Banach (L)

Lokomotiw Nowosybirsk: Sawin, Kurkajew, Abajew, Perrin, Łyzik, Luburić, Martyniuk (L) oraz Tisiewicz, Krugłow, Kriwiczenko (L)

MVP: Drażen Luburić