Pekin 2022 - Biegi narciarskie: awans Polek do finału sprintu drużynowego
Tomi Mäkipää/Loru Creative

Pekin 2022 - Biegi narciarskie: awans Polek do finału sprintu drużynowego

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 16.02.2022, 09:39

Po różnych perturbacjach w sprawie dzisiejszego startu naszych reprezentantek w sprincie drużynowym stylem klasycznym ostatecznie Polki stanęły na starcie zawodów. Biało-czerwone biegnące w półfinale B zajęły szóste miejsce, które dało naszym reprezentantkom miejsce w finale. 

 

W pierwszym półfinale wystartowały m.in. reprezentacje USA, Słowenii czy Niemiec. Na pierwszej rundzie tempo nadawała Amerykanka Rosie Brennan, która o niecałą sekundę oddała zmianę przed Austriaczką Theresą Stadlober i Słowenką Ewą Urevc, w kontakcie z tą trójką pozostawały jeszcze Szwajcarki, Niemki i Kanadyjki i nieco dalej Chinki. Po tej zmianie ciężar prowadzenia biegu wzięła na siebie Niemka Sauerbrey, wciąż jednak siódemka biegła razem, bo Chinkom udało się doskoczyć do czołówki. Mocniejsze tempo znów zaczęło się, kiedy na trasę ponownie ruszyła Brennan, wtedy też nastąpiło rozciągnięcie stawki, szpicę stanowiły w tym momencie trzy reprezentację, poza Amerykankami były to Niemki i Austriaczki, u tych drugich Stadlober mocno podciągnęła tempo, którym zmęczyła nawet Amerykankę. Po wymianie zawodniczek trójka ponownie się zbiegła, słusznie oszczędzając siły na ewentualny finał, za nimi coraz więcej traciły Szwajcarki, Chinki i Kanadyjki, kompletnie odpadły Słowenki. Pod koniec czwartej pętli szósty bieg wrzuciła Szwajcarka, co poskutkowało zniwelowaniem straty do niecałych sześciu sekund. Piąta runda nie zmieniła niczego w czołówce, poza tym, że biegnąca u Szwajcarek van der Graaff roztrwoniła pracę koleżanki i oddała jej pałeczkę z ponad 27-sekundową stratą. Sprawę zwycięstwa i pewnego awansu na kilkaset metrów przed metą załatwiła sobie i Niemcom Katherine Sauerbrey, drugie były Amerykanki, trzecie Austriaczki, czwarte Szwajcarki. Wszystkie cztery ekipy awansowały do finału.

 

Polki Monika Skinder i Izabela Marcisz wystartowały w drugim, bardziej wymagającym półfinale. Na pierwszej rundzie mocno stawkę pociągnęła Rosjanka Stupak, jej tempo wytrzymała Finka, Norweżka i Szwedka, kontaktu z czołówką nie straciła także Iza Marcisz i Francuzka Gal. Po zmianie zawodniczek tempo nieco przysiadło, w licznej czołówce znajdowała się Monika Skinder. Pierwsza linię znów przekroczyła Rosjanka, sprawa była jednak otwarta, bo w nieco ponad dwóch sekundach mieściło się osiem nacji, w tym Polska. Kolejna zmiana zawodniczek, które po raz drugi wybiegły na trasę zaczęła selekcjonować te słabsze. Wciąż czoło biegu stanowiła Rosjanka, za którą na półmetku utrzymało się już tylko piątka biegaczek. Cały czas siły zachowane miała Marcisz, która wylegitymowała się piątym miejscem. Niestety później nieco gorzej szło już Monice Skinder, która zaczęła odstawać od czołówki i Marcisz ruszyła na ostatnią pętlę jako szósta, ale już z niemal 9-sekundową stratą, dodatkowo czując na sobie oddech Włoszki i Czeszki. Na tej też rundzie osłabła Francuzka, do której zbliżyła się nasza reprezentantka, wiadomym było natomiast, że o dwa miejsca premiowane bezpośrednim awansem powalczą Rosjanka, Szwedka, Norweżka i Finka. Finisz należał do Rosjanek i Finek, Monika Skinder walczyła o piąte miejsce z Francuzką Quintin, nasza zawodniczka niestety nie wytrzymała tempa rywalki i dobiegła do mety szósta, co jak się później okazało dało biało-czerwonym miejsce w finale z czasem.

 

Sprint drużynowy stylem klasycznym kobiet, półfinały:

 

Półfinał A:

 

  1. Niemcy 23:02.08 (awans bezpośredni),
  2. USA 23:06.11 (awans bezpośredni),
  3. Austria 23:08.34 (awans bezpośredni),
  4. Szwajcaria 23:30.86 (awans bezpośredni)
  5. Chiny 23:43.93,
  6. Kanada 24:03.72,
  7. Słowenia 24:10.14,
  8. Australia 25:13.42.

 

Półfinał B:

 

  1. Rosyjski Komitet Olimpijski 23:00.47 (awans bezpośredni),
  2. Finlandia 23:00.82 (awans bezpośredni),
  3. Szwecja 23:01.40 (awans bezpośredni),
  4. Norwegia 23:05.06 (awans bezpośredni),
  5. Francja 23:26.28 (awans z czasem),
  6. Polska 23:32.34 (awans z czasem),
  7. Włochy 23:47.06,
  8. Czechy 23:55.59.