Serie A: Krzysztof Piątek bohaterem Fiorentiny
Sailko [CC BY 3.0]/Wikimedia Commons

Serie A: Krzysztof Piątek bohaterem Fiorentiny

  • Dodał: Kamil Dembczyk
  • Data publikacji: 20.02.2022, 14:59

W meczu 26. kolejki włoskiej Serie A ACF Fiorentina na własnym stadionie pokonała Atalantę Bergamo. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył polski napastnik - Krzysztof Piątek.

 

Wydaje się, że powrót Krzysztofa Piątka do Serie A zupełnie go odmienił. Napastnik reprezentacji Polski po niezbyt udanym pobycie w Berlinie, podczas zimowego okienka transferowego przeniósł się do włoskiej Fiorentiny (więcej nt. transferu Piątka pisaliśmy tutaj). Krzysztof Piątek we Violi wystąpił do tej pory w czterech spotkaniach, w których zdobył trzy gole, dzisiaj dołożył kolejne trafienie. Sam Vincenzo Italiano - trener Fiorentiny, podkreśla w wywiadach, że Polak pozytywnie go zaskoczył.

 

Pierwsza połowa spotkania na Stadio Artemio Franchi nie przyniosła bramek. Obie drużyny stworzyły sobie podobną liczbę sytuacji bramkowych, jednak żadna z nich nie potrafiła ich wykorzystać. Dwie udane interwencje zaliczył drugi (po Krzysztofie Piątku) z Polaków - bramkarz Fiorentiny Bartłomiej Drągowski. W 21. minucie urazu doznał Lucas Torreira, przez co kilkanaście minut później, gdy okazało się, że Urugwajczyk nie jest zdolny do dalszej gry, zmuszony był opuścić boisko.

 

Na drugą część meczu gospodarze wyszli nastawieni bardzo ofensywnie. Już dwie minuty po wznowieniu gry niewiele pomylił się Castrovilli, który po strzale głową przeniósł piłkę nad poprzeczką. Niecałe dziesięć minut później świetne podanie od Nicolasa Gonzaleza otrzymał Krzysztof Piątek. Polak nie miał większych problemów z pokonaniem bramkarza rywali i zdobył pierwszą, a jak się później okazało jedyną bramkę w tym spotkaniu. Chwilę później piłka wpadła też do siatki gospodarzy, jednak po analizie VAR okazało się, że jeden z zawodników Atalanty był na pozycji spalonej. Z decyzją sędziego nie zgadzał się trener drużyny gości - Gian Piero Gasperini, który dość mocno protestował, za co otrzymał czerwoną kartkę. W dalszej części meczu na boisku przeważali przyjezdni. Klub z Florencji jednak skutecznie się bronił i utrzymał korzystny dla siebie wynik do ostatniego gwizdka.

 

 

ACF Fiorentina - Atalanta BC 1:0 (0:0)

Bramki: 56' Krzysztof Piątek

Fiorentina: Drągowski - Biraghi (75' Terzic), Igor, Milenkovic (66' Martinez Quarta), Odriozola - Castrovilli (66' Duncan), Torreira (38' Amrabat), Bonaventura (76' Maleh) - Sottil, Piątek, Gonzalez

Atalanta: Musso - Djimsiti (58' Pasalic), Demiral, Toloi (76' Scalvini) - Zappacosta (59' Pezzella), Freuler (58' Pessina), de Roon, Hateboer - Koopmeiners - Boga (81' Mihaila), Malinovsky

Żółte kartki: 15' Milenkovic, 73' Amrabat - 13' Djimsiti, 45+1' Malinovsky, 45+2' Demiral, 74' Toloi

Sędzia: Daniele Doveri

 

Kamil Dembczyk

Uczęszczam do IV Liceum Ogólnokształcącego w Częstochowie i stąd też pochodzę. Od wielu lat jestem wielkim fanem żużla, pasjonuję się również tenisem, koszykówką, skokami narciarskimi, F1, a także wieloma innymi dyscyplinami. Poza sportem interesuję się geografią, uwielbiam wyprawy w góry.