Snooker — Welsh Open: ciężki dzień dla faworytów w Newport

Snooker — Welsh Open: ciężki dzień dla faworytów w Newport

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 03.03.2022, 01:49

Trzeci dzień Welsh Open obfitował w niespodzianki, a z turniejem pożegnało się aż trzech snookerzystów z czołowej dziesiątki — Mark Selby, John Higgins oraz Zhao Xintong. Większość graczy z czołówki stanęła jednak na wysokości zadania i wygrała swoje pojedynki.

 

W pierwszych dwóch sesjach nie mieliśmy większych zaskoczeń. Do następnej rundy bardzo pewnie awansował Kyren Wilson, który pokonał Li Hanga 4-0, dwukrotnie wbijając „setkę”, a także zaliczając 136-punktowe podejście w trzecim frejmie. Również Shaun Murphy nie pozostawił złudzeń swojemu przeciwnikowi, Anthony'emu Hamiltonowi, wygrywając 4-1. W piątej partii mistrz świata z 2005 roku miał szansę na maksymalnego brejka, ale pomylił się na ostatniej czerwonej. Trochę trudniejszą drogę przeszedł Ronnie O'Sullivan, który w pewnym momencie przegrywał z Lukasem Kleckersem 1-2 — „Rakieta” szybko się jednak pozbierał i wygrał trzy kolejne odsłony. Do jedynej niespodzianki doszło natomiast w pojedynku Stuarta BinghamaElliotem Slessorem — mniej utytułowany z Anglików wygrał mecz po „deciderze”, awansując do następnego etapu.

 

Dwie następnej sesje były zdecydowanie bardziej zaskakujące. Już na pierwszej rundzie swój udział w turnieju zakończył Mark Selby, który przegrał z Liamem Highfieldem 3-4. Czterokrotny mistrz świata wyszedł ze stanu 0-2, wygrywając trzy kolejne frejmy, ale w dwóch ostatnich partiach nie miał szans z lepiej dysponowanym rywalem i ostatecznie przegrał mecz. Na tym samym etapie swój udział w Welsh Open zakończył również Zhao Xintong, który uległ Jakowi Jonesowi. Walijczyk przegrywał 2-3, ale w dwóch ostatnich odsłonach nie pozwolił przeciwnikowi na wbicie choćby jednej bili, dzięki czemu zwyciężył.

 

Na koniec dnia otrzymaliśmy pierwsze spotkania drugiej rundy. Swoje starcie po dobrej walce wygrał Neil Robertson, który pokonał Graeme'a Dotta 4-1. Większych problemów nie napotkał również Judd Trump, który ograł Si Jiahuia w stosunku 4-2. Do zaskoczenia doszło natomiast w meczu Johna Higginsa Allisterem Carterem, który zakończył się wygraną Anglika 4-2. Po czterech frejmach mieliśmy remis 2-2, a efektownym, 141-punktowym brejkiem w drugiej odsłonie popisał się Carter. To właśnie on zdominował dwie ostatnie partie, zdobywając łącznie 194 punkty, jednocześnie nie pozwalając Szkotowi na zgarnięcie chociaż jednego oczka. 

 

Komplet wyników trzeciego dnia:

I runda

Kyren Wilson [6] 4 - 0 Li Hang [47]
Graeme Dott [28] 4 - 1 Jamie Clark [67]
Matthew Stevens [59] 4 - 2 Lu Ning [32]
Elliot Slessor [50] 4 - 3 Stuart Bingham [15]
Ryan Day [25] 4 - 1 Zak Surety [96]
Ronnie O'Sullivan [3] 4 - 2 Lukas Kleckers [84]
Shaun Murphy [8] 4 - 1 Anthony Hamilton [45]
Ricky Walden [19] 4 - 1 Noppon Saengkham [37]
Yan Bingtao [14] 4 - 0 Zhao Jianbo [79]
Barry Hawkins 4 - 1 Ashley Carty [69]
Jak Jones [51] 4 - 3 Zhao Xintong [9]
Liam Highfield [41] 4 - 3 Mark Selby [2]

II runda

Neil Robertson [5]

4 - 1 Graeme Dott [28]
Matthew Stevens [59] 4 - 0 Mitchell Mann [90]
Scott Donaldson [48] 4 - 1 Kurt Maflin [35]
Jimmy Robertson [38] 4 - 2 Fergal O'Brien [77]
Allister Carter [26] 4 - 2 John Higgins [7]
Judd Trump [4] 4 - 2 Si Jiahui (a)
Zhang Anda [104] 4 - 2 Yuan Sijun [105]
Joe Perry [36] 4 - 3 Mark Allen [11]

 

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.