Davis Cup: porażka Kamila Majchrzaka
robbiesaurus/Wikimedia Commons

Davis Cup: porażka Kamila Majchrzaka

  • Dodał: Dawid Tymosz
  • Data publikacji: 04.03.2022, 18:17

Kamil Majchrzak przegrał z Nuno Borgesem 6:3, 4:6, 3:6 w drugim meczu rywalizacji w Pucharze Davisa pomiędzy Polską a Portugalią. Po inauguracyjnym tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego prowadzą 2:0.

 

Pojedynek pomiędzy Polską a Portugalią nie zaczął się dla nas dobrze. W pierwszym starciu Kacper Żuk uległ Joao Sousie 3:6, 6:2, 4:6. Zatem ewentualna porażka Kamila Majchrzaka stawiała biało-czerwonych w bardzo trudnej sytuacji przed sobotnimi spotkaniami. Rywalem Piotrkowianina był sklasyfikowany na 165. miejscu, Nuno Borges. Portugalczyk na tych samych kortach zagrał w półfinale i finale listopadowych challengerów. W tym roku grał niewiele, a najlepszy wynik osiągnął w czwartym challengerze w Forli (półfinał). Za to nasz reprezentant, docierając do 1/2 finału w ATP 250 w Pune, zanotował najlepszy rezultat w dotychczasowej karierze.

 

Początkowo pierwszy set układał się znakomicie dla Majchrzaka. Borges popełniał sporo niewymuszonych błędów, a dodatkowo grał pasywnie, co Polak wykorzystywał, posyłając winnery. Efektem takiej postawy obu zawodników był wynik 5:0 dla 26-latka. Również w szóstym gemie Portugalczyk musiał bronić dwóch break pointów. Ta sztuka udała się niżej notowanemu tenisiście, który nieoczekiwanie zaczął grać znacznie regularniej. Podbudowany inauguracyjnym gemem, poszedł za ciosem, przełamując Piotrkowianina. Kolejny gem wygrany do zera i na tablicy wyników zrobiło się 5:3. Majchrzak po raz drugi serwował na set i wydawało się, że tym razem nie będzie miał problemów z jego zamknięciem. Od stanu 40:0 przegrał jednak cztery piłki i ponownie musiał ratować się przed stratą podania. Nasz reprezentant wyszedł z opresji i zapisał na swoim koncie seta.

 

W drugiej partii jako pierwszy również przełamał 75. tenisista świata. Owa sytuacja miała miejsce w piątym gemie, kiedy to Borges nie wytrzymał długiej wymiany i posłał zupełnie nieudanego drop shota. Zawodnik gospodarzy szybko odpowiedział skutecznym passing shotem z returnu, dającym re-breaka. 25-latek podwyższył prowadzenie na 4:3, a później nastąpiły kolejne dwa przełamania - najpierw po stronie Portugalczyka, a potem przed stratą seta wyratował się Polak. Niestety radość była chwilowa i po zmianie stron breaka na wyrównanie w setach zaliczył jego przeciwnik.

 

W trzecim secie lepiej na korcie spisywał się Borges. Portugalczyk, niesiony dopingiem publiczności, grał odważnie i często skutecznie. Majchrzak popełniał coraz więcej błędów, a w decydujących momentach podejmował złe decyzje. Dwa przełamania 25-latka i tylko jedno po stronie o rok starszego zawodnika. W efekcie wynik 3:6 i Polska po pierwszym dniu rywalizacji przegrywa z Portugalią 0:2.

 

Nuno Borges (POR) - Kamil Majchrzak (POL): 3:6, 6:4, 6:3