Fortuna 1 Liga: Bartłomiej Pawłowski daje Widzewowi trzy punkty w Olsztynie
Mazaki, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Fortuna 1 Liga: Bartłomiej Pawłowski daje Widzewowi trzy punkty w Olsztynie

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 04.03.2022, 19:54

22. kolejkę w Fortuna 1. Lidze otworzyło spotkanie, w którym Stomil Olsztyn podjął Widzew Łódź. Gospodarze dosyć dobrze otworzyli rundę wiosenną, remisując przed tygodniem z Koroną Kielce. Łodzianie zaliczyli falstart, ulegając przed własną publicznością Arce Gdynia aż 2:5. Dziś Widzew odnotował pierwsze zwycięstwo wiosną, a wygraną dały dwa gole powracającego do zespołu Bartłomieja Pawłowskiego.

 

Spotkanie ułożyło się naprawdę dobrze dla przyjezdnych. Po bolesnej porażce przed tygodniem presja ze strony kibiców była spora, ale szybko zdobyta bramka była najepszym możliwym układem. Już w 8. minucie Radosław Gołębiowski zagrał do Marka Hanouska, Czech zgrał piłkę do Bartłomieja Pawłowskiego, a pomocnik Widzewa zdobył swoją pierwszą bramkę po powrocie do Widzewa. Chwilę później goście mogli prowadzić już 2:0. Strzał oddawał Gołębiowski, ale skuteczną interwencję zaliczył Kacper Tobiasz. Przewaga łodzian była bardzo widoczna, a wyróżniającą się postacią zdedydowanie był Gołębiowski, który zaliczył jeszcze strzał w poprzeczkę. Stomil starał się znaleźć na to odpowiedź, ale ich akcje kończyły się strzałami zablokowanymi lub takimi, które lądowały w rękach Jakuba Wrąbla. Najlepszą okazję miał Patryk Mikita w 23. minucie, ale na wysokości zadania stanłą wtedy właśnie Wrąbel. Ciekawie było jeszcze w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy strzał Daniela Tanżyny zatrzymał Tobiasz. Do przerwy Widzew prowadził 1:0.

 

W drugiej połowie Widzew potrzebował jeszcze mniej czasu na zdobycie bramki. Nie minęło pięć minut od wznowienia gry po przerwie, a Bartłomiej Pawłowski już cieszył się ze swojej drugiej bramki. Pawłowski najpierw podał do Kristoffera Normanna, ale strzał Norwega odbił Tobiasz, futbolówka wróciła jednak pod nogi inicjatora akcji, który podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Piłkarze Stomilu po drugiej straconej bramce przenieśli nieco ciężar gry na połowę Widzewa i dwukrotnie domagali się podyktowania rzutu karnego. W obu przypadkach interweniował VAR, ale sędzia Wojciech Myć nie przyznał żadnej jedenastki. Napory piłkarzy Stomilu jednak nie ustawały, chwilę po drugiej weryfikacji Jakub Wrąbel musiał popisać się świetną obroną, aby uchronić swoją drużynę przed stratą bramki. Widzew utrzymał dwubramkową przewagę do końca spotkania i pokonał Stomil w Olsztynie, odnotowując tym samym pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej.

 

Stomil Olsztyn - Widzew Łódź 0:2 (0:1)

Bramki: 8', 49' Pawłowski

Stomil Olsztyn: Tobiasz - Żwir, Lafrance, Bwanga, Straus - Tymosiak (61' Fundambu), Reiman, Toporkiewicz (76' Wójcik), Kisiel (61' Sobol) - Moneta, Mikita

Widzew Łódź: Wrąbel - Tanżyna, Nowak, Kreuzriegler (90+3' Mucha), Zieliński - Hanousek, Kun, Nunes (78' Kita), Gołębiowski (69' Terpiłowski) - Normann Hansen (69' Danielak), Pawłowski (78' Guzdek)

Żółte kartki: 79' Lafrance - 18' Gołębiowski, 55' Zieliński, 64' Kun

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.