Snooker - Welsh Open: powroty Lisowskiego i Vafaeia

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 04.03.2022, 23:33

Jack Lisowski i Hossein Vafaei wysoko przegrywali w swoich ćwierćfinałowych meczach turnieju Welsh Open, ale w spektakularny sposób odrobili straty i grają dalej. Na faworyta całego turnieju wyrasta za to Judd Trump.

 

Jako pierwsi w piątek przy stole na meczach ćwierćfinałowych zaprezentowali się Jack Lisowski i Allister Carter. Dla młodszego z Anglików był to drugi ćwierćfinał w tym sezonie, po tym jak grał w tej fazie w UK Championship. Dla „Kapitana” ta faza zawodów była pobiciem wyczynu z British Open, gdy to przegrywał w czwartej rundzie. Przez pierwsze fragmenty meczu to Carter narzucał warunki. Wygrał pierwszą partię, kolejne dwie przegrał, ale jeszcze przed przerwą doprowadził do remisu 2:2. Co ciekawe, w tych frejmach nie było wysokich brejków. Od wyniku 2:2 Carter przejął inicjatywę. Wbił 86 i 53 w brejkach, wyszedł na 4:2 po czym… kolejne trzy partie przegrał do zera – oprócz podejścia 82 w partii 8, Lisowski wbił też na koniec spotkania jedynego brejka meczu – 135 i wygrał 5:4.

 

Jack Lisowski – Allister Carter 5:4 (45:71, 71:0, 77:22, 51:76, 20:99(86), 30:70(53), 72:0, 82(82):0, 135(135):0)

 

Prawdziwy hit czekał na kibiców snookera tuż po meczu dwóch Anglików. Ich rodak Judd Trump mierzył się z Neilem Robertsonem. Panowie po raz kolejny mieli stworzyć wielki mecz z emocjami, wysokimi brejkami i wymianą ciosów, jednak… trochę rozczarowali. Trump zaczął od wygranego frejma, ale Robertson wyrównał dzięki podejściu 95 punktów. Ostatnie partie przed przerwą wygrał Trump – wbijając 58 i 60, a gdy dołożył jeszcze frejma na 4:1 (bez wysokich brejków), wydawało się, że koniec meczu jest kwestią czasu. W partii szóstej „The Ace” wbił w jednym podejściu 56, ale to Robertson wygrał frejma na raty, doprowadzając do wyniku 2:4. Później „Robbo” zwyciężył jeszcze partię na 3:4, ale Trump na więcej nie pozwolił – wygrał 5:3, choć mecz – podobnie jak rywal – zakończył bez brejka stupunktowego.

 

Judd Trump – Neil Robertson 5:3 (80:10, 36:103(95), 66(58):29, 60(60):34, 71:33, 56(56):61, 9:56, 70:24)

 

Wieczorem jako pierwszy swój ćwierćfinałowy mecz wygraną zakończył Joe Perry, który mierzył się z Rickym Waldenem. Był to pojedynek dwóch weteranów, którzy generalnie co jakiś czas dają sobie przypomnieć o sobie szerszej publiczności. Perry zaczął mecz od wygranej brejkiem 51, ale Walden odpowiedział bardzo ładną setką (125), by później jednak przerwać dwie partie przed przerwą, mimo wbicia w czwartym frejmie brejka 50-punktowego. Przy 3:1 po przerwie Perry dołożył jeszcze jedynego brejka stupunktowego w tym meczu (118). Panowie na dobre rozochocili się, bo Walden podgonił w kolejnym frejmie brejkiem 125. To było wszystko, na co go było stać, bo przy 4:2 Perry zakończył mecz wygranym frejmem 70:13.

 

Joe Perry – Ricky Walden 5:2 (70(51):50, 0:125(125), 66:38, 71:50(50), 118(118):1, 0:125(125), 70:13)

 

Najbardziej udany powrót dnia nie miał wcale miejsca w meczu Lisowskiego z Carterem. Jeszcze lepszą historię wieczorem napisał Hossein Vafaei. Irański zwycięzca niedawnego Shoot Outu mecz z Zhangiem Andą zaczął bardzo słabo. Patrzył jak rywal w pierwszym frejmie wbija 108, dwa frejmy później 67 i nawet brejk 52 tuż przed przerwą nie dał wygranej, bo Anda wygrał frejma 77:60 i prowadził 3:1. Po przerwie dołożył jeszcze wygraną partię bez wysokiego brejka i wtedy… się zaczęło. Od 1:4 Vafaei zdecydowanie zaczął dominować na stole. Brejki 68 i 58 (6. frejm), 63 (7. frejm) i na koniec meczu w deciderze 96 dały kapitalnie wykończony powrót do meczu i wygraną Vafaeia 5:4.

 

Hossein Vafaei – Zhang Anda 5:4 (0:108(108), 73:14, 10:71(67), 60(52):77, 5:81, 126(68, 58):5, 76(63):36, 85:51(51), 97(96):0)

 

Półfinały (sobota):

 

14:00 - Hossein Vafaei - Judd Trump
20:00 - Joe Perry - Jack Lisowski

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.