Szermierka - PŚ: Sylwia Matuszak na podium w Atenach!

Najlepszy w karierze start Sylwii Matuszak w zawodach szermierczego Pucharu Świata szablistek. 24-latka dopiero w półfinale turnieju w Atenach minimalnie uległa Annie Baszcie z Azerbejdżanu.

Niezbyt udany dla Polek był początek turnieju głównego zawodów Pucharu Świata szablistek, który odbył się w sobotę w Atenach. Mimo, że w 1/32 finału na starcie stanęły cztery Polki, to aż trzy zawodniczki z tej grupy odpadły już w pierwszej walce. Rozgromiona przez Greczynkę Despinę Georgiadou została Angelika Wątor, przegrywając 4:15. Małgorzata Kozaczuk uległa 9:15 Rebecce Gargano, a Zuzanna Cieślar nie sprostała bardzo trudnej rywalce – Koreance Kim Jeongmi, ulegajac jej 7:15.

Jedyną zwycięską polską walkę w tej fazie stoczyła Sylwia Matuszak, która wygrała 15:11 z Turczynką Fatmą Zehrą Kose. Nasza młoda szablistka w pełni zaczęła rekompensować straty koleżanek, gdy w bardzo dobrym stylu przeszła też kolejne rundy. W 1/16 finału pokonała 15:12 Martinę Criscio, rundę później dość sensacyjnie wygrała za to z Koreanką Kim Jiyeon 15:9. Ćwierćfinał był dość zacięty, twarde warunki postawiła w nim Bułgarka Olga Hramova, ale i ona uległa Polce w stosunku 15:13, co dało miejsce w półfinale! Tam Polka mierzyć swoje siły musiała z Azerką Anną Basztą. Pierwsza część pojedynku przebiegała pod dyktando rywalki, która prowadziła 8:5. Jednak w tym momencie nasza szablistka zadała trzy trafienia z rzędu i wyrównała stan spotkania. Wynik na remisie trwał do 13:13. Wtedy to Azerka dwukrotnie zadała cenne trafienie i awansowała do finału. Sylwia Matuszak i tak zaliczyła najlepszy start w swojej karierze w zawodach Pucharu Świata! W finale zawodów pogromczyni Polki pokonała Hiszpankę Lucię Martin-Portugues 15:12

1. Anna Baszta - Azerbejdżan

2. Lucia Martin-Portugues - Hiszpania
3. Sylwia Matuszak - Polska i Sara Balzer - Francja

35. Zuzanna Cieślar - Polska
48. Małgorzata Kozaczuk - Polska
57. Angelika Wątor - Polska

W sobotę swoje eliminacje w ramach Grand Prix rozegrały też w Budapeszcie szpadzistki. Reprezentantki Polski tym razem musiały przebijać się przez dość gęste sito eliminacyjne. Na starcie stanęło aż 11 Biało-Czerwonych, z czego dwie koncertowo pokonały fazę grupową i bez porażki (stosunek 6:0) od razu awansowały do turnieju głównego - mowa o Martynie Swatowskiej-Wenglarczyk i Barbarze Rutz. Tą drogą poszła też Anna Mroszczak, która miała bilans 5:1, ale uzyskała wyłączenie z eliminacji bezpośrednich.  Z kolei po drugiej stronie, tam gdzie zawodniczki, które nie zakwalifikowały się nawet do walk bezpośrednich, znalazły się cztery Polki - z bilansem grupowym 1:5 Karolina Mazanek, Olga Mizera i Paulina Wilaszek, a także Anna Polis, która w grupach uzyskała bilans dwóch wygranych i czterech porażek. 

W tym wypadku o awans do turnieju głównego walczyły cztery Polki. Co ciekawe, w fazie grupowej wszystkie uzyskały bilans walk 4:2. Za to przez eliminacje bezpośrednie szczęśliwie przeszły Kamila Pytka i Magdalena Pawłowska. Pierwsza z nich najpierw miała wolny los, później pokonała Kanadyjkę Malikę Hoppe Montanaro 9:8, by w ostatniej rundzie pokonać... rodaczkę Barbarę Brych - 15:10. Pawłowska swój udział w walkach bezpośrednich zaczęła od wygranej z Rumunką Iriną Stan 15:5, po czym pokonała Hiszpankę Naiarę Aldanę 15:4. Bez kwalifikacji pozostała za to Jagoda Zagała.

Z eliminacji - z racji wysokiego miejsca w rankingu - zwolniona była Renata Knapik-Miazga.

Pary Polek w 1. rundzie turnieju głównego:

Martyna Swatowska-Wenglarczyk (Polska) - Alexandra Predescu (Rumunia)
Magdalena Pawłowska (Polska) - Alberta Santuccio (Włochy)
Yume Kuroki (Japonia) - Renata Knapik-Miazga (Polska)
Alexandra Ehler (Niemcy) - Barbara Rutz (Polska)
Kamila Pytka (Polska) - Gaia Traditi (Włochy)
Anna Mroszczak (Polska) - Jana Grijak (Serbia)