Ultraliga: koniec sezonu regularnego!

Ostatnia kolejka Ultraligi za nami. Najczarniejszy scenariusz dla Illuminar Gaming, który nakreśliłem tydzień temu spełnił się i doświadczona organizacja po raz pierwszy przegapi fazę pucharową. Do niej awans zapewniło sobie Zero Tenacity, Forsaken oraz Komil & Friends, które do ostatniego dnia walczyło o to miejsce z Gentlemen's Gaming. Ogłoszono również nowicjusza roku, został nim Sebastian "Tracyn" Wojtoń.

Goskilla vs Forsaken - 0:1 (MVP: Domas)

Spotkanie rozpoczęło się od pojedynku obu midlanerów i niczym podczas pojedynku rewolwerowców wygrał tak, który zadał cios szybciej. W tym przypadku był to Domas, który zanotował tym samym pierwszą krew. W 5. minucie Forsaken pociągnęło za spust i na górnej alei pojawił się Jaunatis, który do spułki z sheru pozbył się Siona. Na moment gra się uspokoiła i dopiero w 13. minucie Goskilla odpowiedziało na ruchy rywali i zanotowało swoje pierwsze trzy zabójstwa w tej grze, ale rywale nie pozostawali obojętni i również zadowolili się trzema eliminacjami. Dwie minuty później gracze Forsaken wrzucili jeszcze wyższy bieg i wygrali kolejną walkę drużynową, kompletnie odjeżdżając tym samym przeciwnikom.

Tak też wyglądały kolejne starcia pomiędzy tymi formacjami - Domas i jego kompani byli nakręceni na zwycięstwo i ostateczne przypieczętowanie fazy pucharowej, powodującym tym samym, że przeciwnicy byli kompletnie bezradni. Udowodnili to w 20. minucie, gdy na mapie pojawił się Smok Hextechowy - obrażenia zadane przez Corkiego były tak ogromne, że już przed użyciem paczek Aphelios był martwy. To pozwoliło tej formacji zgarnąć Barona, zakończyć tę mapę w 24. minucie i przypieczętować tym samym fazę play-off!

Komil & Friends vs devils.one - 1:0 (MVP: many)

Komil & Friends musiało tę grę wygrać - w innym wypadku żegnało się z szansami na fazę pucharową. To też nie dziwiło, że w 3. minucie na dolnej alei pojawił się Yuta, czego efektem było zabójstwo dla niego oraz dla Tristany, choć przy pierwszej krwi Viego nie brał udziału i była to czysta deklasacja ze strony dolnej alei KNF. Chwilę później Taewang popełnił błąd na środkowej alei i upadł po raz drugi. W siódmej minucie support DV1 upadł po raz trzeci, ale tym razem pomścił go bucu. Pomimo wygranej walki drużynowej przez Diabły w 13. minucie, to przewaga ich rywali była dość pokaźna.

W 15. minucie nowicjusz roku, czyli Tracyn miał najwidoczniej dość nękania przez Yoricka i jego potwory i wszedł ze wszystkich sił w przeciwnika, co poskutkowało solowym zabójstwem. Im dalej w las, tym przewaga Komil & Friends zwiększała się z każdą sekundą. W 19. minucie Tracyn i jego kompani mieli prawie 8 tysięcy sztuk złota! W 24. minucie devils.one prowadziło oblężenie na górnej alei, po tym, jak zabiło przeciwnego toplanera, ale zostali w tym miejscu kompletnie zmiażdżeni przez Viego i Ryze'a, co dało KNF Barona oraz autostradę do fazy pucharowej! W 27. minucie baza ostatniej drużyny z tabeli legła w gruzach, tak samo, jak nadzieje Gentlemen's Gaming na awans do fazy pucharowej i Komil & Friends ugrało fazę play-off!

Wszystkie wyniki:

Dzień I

Gentlemen's Gaming 1:0 devils.one (MVP: Grzybek)

Forsaken 1:0 Goskilla (MVP: Domas)

Team ESCA Gaming 1:0 AGO ROGUE (MVP: HARPOON)

Iron Wolves 1:0 Komil & Friends (MVP: Souli)

Zero Tenacity 1:0 Illuminar Gaming (MVP: mumus100)

Dzień II

Forsaken 0:1 Gentlemen's Gaming (MVP: Badlyyga)

Iron Wolves 1:0 Goskilla (MVP: Souli)

Team ESCA Gaming 0:1 Zero Tenacity (MVP: mumus100)

AGO ROGUE 1:0 Illuminar Gaming (MVP: Rabble)

Komil & Friends 1:0 devils.one (MVP: many)