Dart - Premier League: Anderson po raz pierwszy
Pixabay/ stockvault.net

Dart - Premier League: Anderson po raz pierwszy

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 18.03.2022, 00:17

Podczas zmagań szóstej nocy Premier League ósemka najlepszych graczy zawitała do Nottingham. Po raz pierwszy w tegorocznym cyklu triumfował Gary Anderson, który pokonał w finale Michaela Smitha. 

 

Jak na angielski turniej przystało, czwartkowe zmagania rozpoczął pojedynek Synów Albionu. Całe spotkanie toczyło się na wyśmienitym poziomie, lecz zakończyło się jednostronnym zwycięstwem Michaela Smitha. Finalista mistrzostw świata pokonał Jamesa Wade'a 6:1. 38-latek imponował swoją formą w trakcie legów, ale jego średnia na doublach pozostawiała wiele do życzenia. Mańkut trafił tylko jedną na dziewięć podwójnych, a z taką skutecznością meczu w takim gronie wygrać się nie da. Mimo to, Wade w trakcie meczu zanotował sześć maksów, co było najlepszym wynikiem tego dnia, w trakcie jednego spotkania.

 

Emocji nie brakowało również w meczu Michaela van Gerwena i Gerwyna Price'a. Ten pierwszy od pewnego czasu gra wyśmienicie i można rzec, że wraca do najwyższej formy sprzed lat. Z kolei Walijczyk od kilku sezonów zalicza się do trójki najlepszych darterów świata. Rywalizacje lepiej zainaugurował Holender, który prowadził już 3:1, ale w kolejnej części Price nie dał szans swojemu rywalowi i zwyciężył ten szlagier 6:4. Pozostałe dwa ćwierćfinały nie zachwyciły jeśli chodzi o średnie. Pomimo to, wiele emocji zagwarantowali w Gary Anderson i Jonny Clayton. Losy awansu do półfinały rozstrzygnął decydujący leg, a tam lepszy okazał się Szkot. Z kolei światowa jedynka uporała się z Joe Cullenem. Peter Wright zwyciężył to spotkanie 6:4.

 

Po świetnym początku, z meczu na mecz obniżał się poziom czwartkowych zmagań. O wiele więcej można było się spodziewać z meczu Smitha oraz Price'a, którzy przecież w poprzedniej fazie zagrali znakomite spotkania. Tym razem obaj zagrali na średniej poniżej 90 punktów. Niespodziewanie lepszy w tym pojedynku okazał się Anglik. Natomiast w drugim półfinale zmierzyli się Szkoci, a w przeciwieństwie do poprzedniej dwójki, zupełnie nie zawiedli. Gary Anderson zagrał wyśmienity mecz i pokonał drugiego w klasyfikacji generalnej Wrighta 6:3.

 

Tym samym, w finale stanęło naprzeciw siebie dwóch najsłabszych do tej pory zawodników w Premier League. W dotychczasowych pięciu turniejach Anderson i Smith zgromadzili łącznie trzy zwycięstwa. Patrząc, jak obaj prezentowali się w ostatnim pojedynku szóstej nocy, to ciężko było uwierzyć, że ich wyniki były aż tak słabe. Przez większość meczu zarówno Szkot, jak i Anglik rzucali przeciętnie ponad 100 punktów na kolejkę. Ostatecznie, w końcowym fragmencie nieco gorzej spisał się Smith, a wówczas jeszcze lepiej rzucał Anderson. W związku z tym, to były mistrz świata zapisał na swoje konto pierwsze turniejowe zwycięstwo w tegorocznej edycji.

 

Na czele tabeli Premier League pozostał Michael van Gerwen, który wyprzedza Petera Wrighta o dwa punkty. Następna kolejka zawodów rozegrana zostanie już w następny czwartek.

 

Ćwierćfinały:

Michael Smith 6-1 James Wade
Michael van Gerwen 4-6 Gerwyn Price
Gary Anderson 6-5 Jonny Clayton
Joe Cullen - Peter Wright

 

Półfinały:

Michael Smith 6-4 Gerwyn Price

Gary Anderson 6-3 Peter Wright 

 

Finał:

Gary Anderson 6-4 Michael Smith