Trofeo Alfredo Binda: klasyk dla Elisy Balsamo
Geof Sheppard/Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0

Trofeo Alfredo Binda: klasyk dla Elisy Balsamo

  • Dodał: Kacper Tyczewski
  • Data publikacji: 20.03.2022, 16:33

Elisa Balsamo została zwyciężczynią wyścigu Trofeo Alfredo Binda. Podium uzupełniły Sofia Bertizzolo oraz Soraya Paladin.

 

Nieco ponad 140-kilometrowa trasa 47. edycji wyścigu miała pagórkowaty profil. W pierwszej części rywalizacji zawodniczki musiały pokonać podjazdu pod Caldanę (2,2 km; 4,5%) czy Casale (0,8 km; 7,0%). Natomiast w drugiej połowie poza powtórnymi wspinaczkami pod Casale dodatkowo kolarki cztery razy pokonywały Orino (3,6 km; 4%). Na starcie wyścigu stanęły dwie reprezentantki Polski, a były to Marta Jaskulska (Liv Racing Xstra) oraz Marta Lach (Ceratizit-WNT Pro Cycling).

Początkowo na samotną ucieczkę zdecydowała się Gulzan Chatuncewa (Roland Cogeas Edelweiss Squad), a następnie do niej dołączyły Michaela Drummond (Bepink) oraz Giorgia Vettorello (Top Girls Fassa Bortolo). W trakcie trwania wyścigu około 90 kilometrów przed metą musiało dojść do neutralizacji. Było to spowodowane wypadkiem samochodowym na drodze, przez którą miały przejeżdżać zawodniczki. Ostatecznie rywalizacja została wznowiona, gdy do mety pozostały 74 kilometry. Po powrocie do wyścigu zawodniczki z ucieczki jechały ambitnie, ale niedługo później zostały dogonione.

 

W późniejszym czasie oglądaliśmy jeszcze kilka ataków między innymi Elisy Longo Borghini (Trek-Segafredo) czy Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope), ale każda akcja okazywała się nieudana. Ostatecznie walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się na sprinterskim finiszu z około 20-osobowej grupy. Najlepsza okazała się Elisa Balsamo (Trek-Segafredo). Mistrzyni świata w walce o triumf pokonała swoje rodaczki, Sofię Bertizzolo (UAE Team ADQ) oraz Sorayę Paladin (Canyon/SRAM Racing).

Kacper Tyczewski – Poinformowani.pl

Kacper Tyczewski

Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.