Lekkoatletyka - HMŚ: polska sztafeta z medalem w Belgradzie! Duplantis z rekordem świata!

  • Dodał: Paweł Stańczyk
  • Data publikacji: 20.03.2022, 20:11

Za nami ostatni dzień Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce 2022. Medal w Belgradzie zdobyła polska sztafeta kobiet dystansie 4 x 400 metrów. Rekord świata w skoku o tyczce ustanowił Szwed Duplantis. 

 

W finale biegu na 1500 metrów wystąpił Michał Rozmys. Polak wbiegł w połowie stawki, która przez większą część dystansu trzymałą się razem. Czołówka zaczęła się rozjeżdżać na przedostatnim okrążeniu. W głównej grupie zabrakło jednak Rozmysa, który z czasem 3 minut, 22 sekund i 12 setnych sekundy zajął 7. miejsce. Wygrał Etiopczyk Samuel Tefera, który ustanowił rekord mistrzostw. Jego czas wyniósł 3 minuty i 32,77 sekundy. Po medal w tej specjalności sięgnęli też: Norweg Ingebrigtsen i Kenijczyk Kipsang. 

 

Polacy tuż za podium

 

Skład naszej męskiej sztafety 4 x400 metrów utworzyli: Tymoteusz Zimny, Mateusz Rzeźniczak, Maksymilian Klepacki i Kajetan Duszyński. Na poprzednim halowym czempionacie globu mogliśmy cieszyć się ze złota naszych reprezentantów. Polacy rozpoczynali zmagania z pierwszego toru, co na hali nie należy do najłatwiejszej sytuacji. Zimny po swojej zmianie dobiegł jako ostatni, co nie zmieniało się w kolejnych grupach. Straty odrabiał na ostatniej zmianie Kajetan Duszyński, który naszą drużynę doprowadził do mety na 4. miejscu z czasem 3 minut, 7 sekund i 81 setnych sekundy. Wygrali Belgowie (3:06.52), zaś czołową trójkę uzupełnili przedstawiciele Hiszpanii i Holandii. O małym sukcesie może mówić Maksymilian Klepacki, który biegł na trzeciej zmianie, podczas której osiągnął indywidualnie najlepszy rezultat. 

 

Polki z medalem

 

Duże nadzieje wiązaliśmy też ze sztafetą 4 x 400 metrów kobiet, która w 2018 roku sięgała po srebro HMŚ. W ubiegłym roku Polki zdobyły też srebro na igrzyskach w Tokio. Polską sztafetę kobiet rozpoczęła Natalia Kaczmarek, która swoją zmianę zakończyła jako trzecia. Iga Baumgart-Witan utrzymywała to miejsce. Udało się jej zmniejszyć straty do Holenderek, ale naciskały Amerykanki. Na trzeciej zmianie miejsce w czołowej trójce zdołała zachować Kinga Gacka, zaś wszystko kończyła Justyna Święty-Ersetic. Ostatnia z Polek ruszyła za przedstawicielkami Jamajki i USA. Święty-Ersetic na ostatniej prostej wyprzedziła Amerykankę, ale dało to tylko brąz, bo po srebro zaatakowała Holenderka Femke Bol. Złoto dla Jamajek, które pobiegły w czasie 3 minut, 28 sekund i 40 setnych sekundy. Czas naszych reprezentantek wyniósł 3 minuty, 28 sekund i 59 setnych sekundy. 

 

Duplantis i Holloway z rekordami świata

 

Rywalizację kobiet na 800 metrów wygrała Amerykanka Ajee Wilson (1:59.09). Czołową trójkę uzupełniły: Etiopka F. Hailu i H. Nakaayi z Ugandy. Reprezentantów Polski zabrakło też w konkursie skoku o tyczce. Tu zwycięzcą okazał się Armand Duplantis. Szwed skoczył na wysokość 6,05 metra, co udało mi się zrobić za pierwszym podejściem. Złoto dawałby mu nawet wynik 5 metrów i 95 centymetrów, gdyż z tym problemem uporał się już w pierwszym skoku. Za trzecim razem z tą wysokością poradził sobie Brazylijczyk T. Braz, co pozwoliło mu zdobyć mu srebrny medal. Brąz wywalczył Amerykanin Nilsen, który na tej wysokości miał trzy zrzutki. Konkurs zakończył z wynikiem 5,90. Duplantis po zdobyciu złota postanowił atakować rekord świata. Wynik 6 metrów i 20 centymetrów zdołał pokonać dopiero za trzecim razem, ale daje to mu nowy rekord globu! 

 

W konkursie skoku w dal kobiet najlepszy wynik w tym roku osiągnęła Serbka Ivana Vuleta, która skoczyła 7 metrów i 6 centymetrów. Listę medalistek uzupełniły: E. Brume z Nigerii i Brytyjka L. Ugen.

 

Złoto w konkursie biegu na 60 metrów przez płotki zdobył Amerykanin Grant Holloway (7.39 s). Na podium wskoczyli też: Francuz P. Martinot-Lagarde i Amerykanin J. Eaton. W półfinale tej konkurencji halowy rekord świata wyrównał w drugim biegu wspomniany już Grant Hollway, który pobiegł w czasie 7 sekund i 29 setnych sekundy. W tym samym biegu 5. miejsce zajął Damian Czykier (7.61).