TAURON Liga: runda zasadnicza dla Chemika, Developres pokonany
Piotr Sumara Polska Liga Siatkówki

TAURON Liga: runda zasadnicza dla Chemika, Developres pokonany

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 21.03.2022, 19:40

W 22. kolejce TAURON Ligi zawodniczki Grupy Azoty Chemika Police mierzyły się z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów. Poniedziałkowe spotkanie zdominowały policzanki, które zwyciężyły 3:1 i tym samym zakończyły rundę zasadniczą na pozycji lidera.

 

Spotkanie w Policach miało przesądzić o tym, który zespół okaże się najlepszy w fazie głównej. Zwycięstwo Chemika za trzy punkty zapewniłoby tej drużynie wejście do fazy play-off z pierwszego miejsca. Natomiast siatkarkom Developresu wystarczał triumf w dwóch setach. Poniedziałkowa konfrontacja rozpoczęła się od zaciętej walki. Obie ekipy opierały swoją ofensywę na atakujących, a więc Jovanie Brakočević-Canzian i Brunie Honorio Marques. Po technicznym błędzie Martyny Łukasik to rzeszowianki prowadziły 6:4. W kolejnym fragmencie dzięki kontratakowi wykończonemu przez Karę Bajemę przewaga przyjezdnych wzrosła do pięciu punktów (11:6). Podopieczne Marka Mierzwińskiego nie zamierzały składać broni. Przy zagrywce Marleny Kowalewskiej mistrzynie Polski zanotowały dobrą serię, a wskutek nieudanego zagrania Kary Bajemy na tablicy wyników widniał rezultat 11:10. Gospodynie poszły za ciosem i dzięki akcji Jovany Brakočević-Canzian wyrównały stan rywalizacji (12:12). Później trwała gra "punkt za punkt". Policzanki jako pierwsze przejęły inicjatywę, a po zatrzymanym ataku Anny Stencel prowadziły 18:16. Natomiast wicemistrzynie Polski błyskawicznie doprowadziły do remisu 18:18. Od stanu 19:19 miejscowe po raz kolejny odskoczyły, a wskutek punktowej zagrywki Martyny Czyrniańskiej prowadziły 22:19. Te straty okazały się niemożliwe do odrobienia dla podopiecznych Stéphane'a Antigi. Ostatecznie zawodniczki Chemika wykorzystały pierwszą piłkę setową i zwyciężyły premierową odsłonę 25:21. 

 

Po wyrównanym początku drugiej partii podopieczne Marka Mierzwińskiego odskoczyły rywalkom, doprowadzając do wyniku 6:4 na swoją korzyść. Policzanki nie zamierzały zwalniać tempa, a dzięki kontratakowi wykończonemu przez Martynę Czyrniańską ich przewaga wzrosła do czterech punktów (9:5). Zespół prowadzony przez Stéphane'a Antigę dążył do zniwelowania strat i dzięki udanej zagrywce Katarzyny Wenerskiej zmniejszył różnicę do jednego "oczka" (11:10). W kolejnym fragmencie gospodynie prezentowały się znakomicie w bloku i odbudowały korzystny rezultat. Po słabym zagraniu Jeleny Blagojević policzanki prowadziły 17:12. Reprezentantki Podkarpacia po raz kolejny zmniejszyły straty, zbliżając się do rywalek na jeden punkt (18:17). Natomiast decydujące akcje należały do ekipy z Polic. Mistrzynie Polski lepiej wytrzymały końcówkę i triumfowały 25:19. Drugą partię zwieńczył mocny atak Martyny Łukasik. 

 

W początkowej fazie trzeciego seta zawodniczki Chemika kontynuowały dobrą dyspozycję z końcówki drugiej partii. Bardzo dobrze w ataku prezentowała się Jovana Brakočević-Canzian, a po skutecznym zagraniu Serbki miejscowe prowadziły 4:1. W kolejnych akcjach podopieczne Marka Mierzwińskiego utrzymywały solidną przewagę, nękając rywalki mocną zagrywką. Wskutek kontrataku wykończonego przez Martynę Czyrniańską na tablicy wyników widniał rezultat 12:7 dla gospodyń. Rzeszowianki nie zamierzały składać broni i konsekwentnie zbliżały się do przeciwniczek. Po błędzie atakującej Chemika reprezentantki Podkarpacia wyrównały stan rywalizacji (14:14). W kolejnym fragmencie mistrzynie Polski miały ogromne problemy z dokładnym przyjęciem, a zawodniczki z Rzeszowa bezlitośnie to wykorzystały. Po nieudanym ataku Martyny Łukasik to przyjezdne prowadziły 18:15. Od stanu 20:17 dla Developresu miejscowe zanotowały świetną serię i po efektownym bloku Martyny Czyrniańskiej prowadziły 21:20. O losach trzeciej odsłony miała zadecydować końcówka. W niej więcej zimnej krwi zachowały siatkarki rzeszowskiego zespołu, które wykorzystały pierwszą piłkę setową, wygrywając 25:23. 

 

Kolejna partia rozpoczęła się od serii wyrównanych wymian. Grę punkt za punkt przerwały mocne zagrywki Jovany Brakocevic-Canzian, a gdy atakująca popisała się asem serwisowym, to policzanki odskoczyły na cztery punkty (7:3). To właśnie ten element dawał sporą przewagę gospodyniom, gdyż rzeszowianki miały problem z przyjęciem ich trudnych zagrywek. Z kolei Chemik jak natchniony kończył swoje akcje, pokazując zarówno moc w ataku, jak i bardzo dobrą grę blokiem. Mistrzynie Polski świetnie czytały grę rywalek, a Kara Bajema i Izabela Rapacz nie potrafiły przebić się przez stawianą ścianę. Podopieczne Marka Mierzwińskiego zupełnie zdominowały seta, prowadząc 18:8 po świetnej serii z Martyną Czyrniańską w polu serwisowym. Siatkarki Developresu były zupełnie bezradne wobec takiej gry policzanek. Rzeszowskiej ekipie nie pomogły też zmiany, a gospodynie pewnie zakończyły cały mecz po ataku Aleksandry Lipskiej (25:12).

 

W pierwszej rundzie fazy play-off siatkarki Grupy Azoty Chemika Police zagrają z UNI Opole. Natomiast Developres BELLA DOLINA Rzeszów zmierzy się z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Wcześniej rzeszowianki rozegrają półfinałowe starcie TAURON Pucharu Polski z Grot Budowlanymi Łódź (26 marca, 14:45). 

 

Grupa Azoty Chemik Police - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 3:1 (25:21, 25:19, 23:25, 25:12)

Grupa Azoty Chemik Police: Kowalewska, Czyrniańska, Kąkolewska, Brakočević-Canzian, Łukasik, Wasilewska, Stenzel (L) oraz Pol, Połeć, Lipska

Developres BELLA DOLINA Rzeszów: Blagojević, Stencel, Wenerska, Bajema, Jurczyk, Honorio Marques, Szczygłowska (L) oraz Witowska, Bińczycka, Rapacz, Kalandadze, Polańska, Przybyła (L)

MVP: Martyna Czyrniańska