Ultraliga: Team ESCA Gaming miażdży Zero Tenacity, niesamowity duet z dolnej alei!

Kolejna seria fazy pucharowej za nami. Dzisiejszego wieczoru Team ESCA Gaming zaprezentowało niesamowitą formę z Igorem "marlonem" Tomczykiem na czele i pokonało 3:0 Zero Tenacity! Serię zwieńczyła niesamowita trzecia mapa, która była podsumowaniem tego, jak niesamowitymi graczami na dolnej alei dysponuje TEG. Najlepszym graczem serii został wcześniej wspomniany wspierający. Już za tydzień Team ESCA Gaming podejmie Iron Wolves w małym finale Ultraligi. 

Team ESCA Gaming vs Zero Tenacity - 1:0

Pierwsza krew w tej serii została przydzielona do Zero Tenacity, po tym, jak w 4. minucie na górnej alei pojawił się Ryuzaki oraz Sebekx, którzy wyeliminowali Kennena. Odpowiedź TEG nadeszła chwilę później, gdy na dolnej alei Vzz popełnił błąd, przez co padł z rąk Xayah oraz Brauma. Następnie obie ekipy zmierzyły się ze sobą o Rift Heralda w iście azjatyckim stylu, gdzie zwycięstwo odniosło Team ESCA Gaming, a HARPOON wyglądał coraz lepiej. Swoją cegiełkę dołożył również HeSSZero, który popisał się solowym zabójstwem na górnej alei. W 15. minucie obie drużyny starły się ze sobą na dolnej rzece, gdzie wymieniły się zabójstwami. Z czasem Team ESCA Gaming zaczęło poczynać sobie coraz śmielej i i budowało powoli przewagę w złocie.

Do tragedii dla TEG doszło w 22. minucie, gdy podjęli Barona Nashora. Szło to mozolnie, a na domiar złego xeonerr musiał użyć Porażenia, aby się uleczyć. Przez to Baron został bardzo niskim poziomie zdrowia, z czego skorzystał Ryuzaki, który wskoczył do legowiska bestii i ją po prostu zabrał. To znacznie podreperowało ekonomię Z10, ale ich rywale nie stracili cierpliwości. Mrozku ciachał swoich przeciwników na bocznych alejkach, a HARPOON zadawał tony obrażeń. W 30. minucie miała miejsca bardzo ważna walka, gdzie wcześniej wspomniany duet z TEG zrobił całą walkę, co zakończyło się Baronem dla tej drużyny. Następnie doszła do tego Dusza Smoka Powietrznego i Nexus Z10 upadł w 35. minucie.

Team ESCA Gaming vs Zero Tenacity - 2:0

Jak na poprzedniej mapie, tak i na tej Zero Tenacity zagwarantowało sobie pierwszą krew, po tym, jak xeonerr popełnił błąd i został wyłapany przez Gwen oraz Hecarima. W 8. minucie Z10 spróbowała zanurkowania na górnej alei, ale wyszło to katastrofalnie, przez co zabójstwo na Hecarimie trafiło prosto w ręce Aatroxa. W 10. minucie na dolnej alei wyniknęła drobna potyczka, gdzie pojawiła się nawet Gwen po teleportacji i pomimo takiej inwestycji Team ESCA Gaming wyszło na tym zwyczajnie lepiej. W 17. minucie TEG prowadziło 4:3 w zabójstwach, co wskazywało remis, ale w złocie pojawiła się przewaga 3. tysięcy sztuk złota. 

Ta przewaga jedynie się zwiększała. Tak samo, jak liczba zabójstw oraz zdobyte Smoki. W 21. minucie Zero Tenacity zainicjowało całkiem niezłą walkę, która zapowiada się dobrze dla graczy tej formacji, ale w kluczowym momencie do walki wkroczyli Aatrox, Volibear oraz Sylas, którzy poustawiali przeciwników po kątach, co pozwoliło zgarnąć Barona. Wydawało się, że Team ESCA Gaming zmierza po drugą mapę, ale w 24. minucie Z10 wręcz rozjechało swoich rywali, zgarniając tym samym Bounty z rywali oraz ze Smoka Piekielnego, co wyrównało stan złota! W 29. minucie Z10 postanowiło oddać decydującego Smoka na rzecz Barona i z tego wywiązała się ciekawa walka. Sebekx i spółka zrobili jednak krok za daleko i Aatrox wzmocniony Duszą Smoka Piekielnego zrobił niesamowite obrażenia, co zakończyło się Quadra Killem dla HeSSZero oraz wygraniem drugiej mapy!

Team ESCA Gaming vs Zero Tenacity - 3:0 (MVP: marlon)

Już w 3. minucie Ryuzaki oraz Sebekx wykorzystali siłę swoich postaci i pozbyli się Yasuo z mapy. Dwie minuty później walka na górnej alei pokazała kuriozalną siłę Tryndamere'a, który w trakcie walki trafił atakiem krytycznym aż trzy razy, co można powiedzieć, nie było zbytnio fair. Cała akcja zakończyła się solowym zabójstwem na Akali. Była to jedna z niewielu ofensywnych akcji w tym wczesnym etapie rozgrywki. Dopiero w 12. minucie na dolnej alei TEG przeprowadziło egzekucję na Wojtusiu, ale w złocie widniała niewielka przewaga. W 18. minucie Zero Tenacity odniosło kolejne drobne zwycięstwo, po tym, jak zgarnęło Rift Heralda - udało się wyeliminować Dianę na górnej alei. 

W 19. minucie Team ESCA Gaming zgarnęło dwa ważne zabójstwa oraz trzeciego smoka, ale chwilę później Z10 wyłapało HARPOONA, zgarniając z niego pokaźną gotówkę. W 23. minucie wybuchła kolejna wielka walka na tej mapie, która zapowiadała się całkiem nieźle dla TEG, ale Renekton oraz Ezreal zrobili robotę, wygrywając tym samym to starcie dla swojej ekipy oraz zgarniając ważnego Smoka Hextechowego. Chwilę później kolejny gong oznaczający walkę zabrzmiał na Baronie. Choć Z10 na początku wyłapało Dianę oraz Yasuo i zgarnęło Barona, to wyśmienitą robotę wykonali HARPOON, marlon oraz HeSSZero, którzy wybili czterech graczy! Chwilę później Zero Tenacity ponownie wyłapało midlanera oraz dżunglera rywali, ale ponownie na posterunku była reszta, która zgarnęła dla swojej drużyny Duszę Smoka Hextechowego. 

W 33. minucie nadszedł czas na kolejną rundę. Sebekx i spółka zgarnęli Barona, co było wystarczającym sygnałem do ataku. W tym całym chaosie HARPOON wykonał wyśmienitą robotę, trafiając Ezreala Void Seekerem i eliminując go w mgnieniu oka. Choć strzelec TEG upadł, to na drugim froncie jego kompani wyeliminowali czterech rywali! W 37. minucie na mapie pojawił się Elder Drake i to oznaczało kolejne starcie! W tym wypadku bohaterami ponownie okazali się HARPOON i marlon, którzy zadbali o eliminacje wszystkich rywali, zgarniając tym samym to wzmocnienie! W 40. minucie Team ESCA Gaming zgarnęło Barona i zmiażdżyło przeciwników w walce drużynowej w efektowny i efektywny sposób, kończąc tym samym tę serię!