WTA Miami: niewykorzystane okazje Fręch

Magdalena Fręch nie wykorzystała szans na zwycięstwo drugiego seta i pożegnała się z rywalizacją w Miami już w pierwszej rundzie. Tym samym to jej przeciwniczka Clara Burel zmierzy się w drugiej rundzie z Petrą Kvitovą.

Biorąc pod uwagę, jak rzadko w ostatnim czasie grała Clara Burel oraz jak dobrze spisała się w kwalifikacjach Magdalena Fręch, można było właśnie w Polce upatrywać faworytkę. Jednak na przekór temu pierwsze trzy gemy zostały zapisane na konto Francuzki. 20-latka straciła w kolejnej części serwis, ale bardzo szybko odpowiedziała przełamaniem i to ona zwyciężyła pierwszą część 6:3. 

Również druga odsłona nie rozpoczęła się po myśli Magdaleny Fręch. Tym razem Burel prowadziła 3:1, lecz od tego momentu Polka zaczęła spisywać się dużo lepiej w tym meczu. Najpierw szybkie odrobienie strat, a chwilę później prowadzenie 5:3 i serwis. Wówczas biało-czerwona dała się przełamać, ale już w kolejnym gemie miała trzy okazje na zamknięcie seta. Niestety żadnej z piłek setowych nie udało się zamienić w wygranie partii, a wtedy to Francuzka była na fali wznoszącej. Mimo, że kolejne dwa gemy były wyrównane, to zapisane zostały na konto 20-latki, która jednocześnie przypieczętowała swoją drugą wygraną w tym roku.

Clara Burel (FRA) - Magdalena Fręch (POL)[Q] 6:3, 7:5