Piłka nożna - eliminacje MŚ: Szwedzi rywalem Polaków w finale barażu
Flickr.com

Piłka nożna - eliminacje MŚ: Szwedzi rywalem Polaków w finale barażu

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 24.03.2022, 23:17

Szwedzi będą rywalem reprezentacji Polski w spotkaniu o awans o mistrzostw świata w Katarze. W półfinale barażu podopieczni Janne Anderssona potrzebowali dogrywki, aby wyeliminować w Solnej reprezentację Czech, a decydujące trafienie zanotował zawodnik z ławki rezerwowych.

 

Wobec wykluczenia Rosji z udziału w barażu o udział w mundialu, reprezentacja Polski awansowała bezpośrednio do decydującego spotkania. Ich rywal miał zostać wyłoniony w Solnej, gdzie reprezentacja Szwecji podejmowała Czechów. Delikatnym faworytem wydawali się gospodarze, zwłaszcza, że Jaroslav Silhavy nie mógł skorzystać ze swojego najlepszego zawodnika – Patricka Schicka.

 

Od pierwszych minut „Trzy Korony” dążyły do szybkiego zdobycia bramki, co mogło przynieść efekt już po kilku minutach. Strzał Isaka po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego przeleciał jednak nad bramką Vaclika. Po przetrwaniu pierwszego natarcia Szwedów, do ataku ruszyli nasi południowi sąsiedzi, którzy nawet zdobyli bramkę. Piłkę do siatki Olsena „wpakował” Jan Kuchta, jednak bramka nie została uznana z powodu faulu zawodnika Lokomotivu Moskwa. Po niezłym początku tempo meczu nieco siadło. Co prawda oba zespoły miały swoje szanse na zdobycie gola, jednak walka toczyła się głównie w środkowej części boiska, a oba zespoły skupiły się na głównym celu – nie straceniu bramki. Wizualnie lepsze wrażenie stwarzali Czesi, jednak do szatni obie reprezentacje udały się przy bezbramkowym remisie.

 

Po przerwie niewiele się zmieniło. W dalszym ciągu obie reprezentacje bały zaatakować się odważniej, nie chcąc narazić się na kontratak rywala, w związku z czym kibice oglądali coś, co bardziej przypominało partię szachów niż spotkanie piłki nożnej. Na nieco ponad dziesięć minut przed końcem spotkania kibice poderwali się z miejsc, jednak uderzenie Svanberga głową pewnie wyłapał czeski golkiper. O jakości tego spotkania niech świadczy fakt, że obie drużyny w ciągu regulaminowego czasu gry oddały… zaledwie po jednym celnym uderzeniu. Taka statystyka, połączona z ostrożną grą obu zespołów spowodowała, że rywala dla reprezentacji Polski miała wyłonić dogrywka.

 

Ta rozpoczęła się od huraganowych ataków gospodarzy, jednak mądra gra w obronie Czechów pozwoliła im przetrwać ciężkie chwile. Nasi południowi sąsiedzi skupili się wyłącznie na grze obronnej, jednak skapitulowali na dziesięć minut przed zakończeniem dogrywki. Fantastyczną trójkową akcję Svanberg-Isak-Quaison ze stoickim spokojem zakończył ten ostatni, pozostawiając „Trzy Korony” w walce o mundial.

 

Dzięki zwycięstwu Janne Andersson wraz ze swoimi podopiecznymi może przygotowywać się do decydującego starcia o mundial. Pojedynek z Polską odbędzie się we wtorek, 29 marca o godzinie 20:45 na stadionie w Chorzowie. Już dziś zapraszamy Państwa na relację z tego spotkania.

 

Szwecja – Czechy 1:0 (po dogr.)

Bramki:  110’ Quaison

Szwecja: Olsen – Danielson, Nilsson, Lindelof, Olsson M. (61’ Bengtsson) – Claesson (62’ Quaison), Olsson K. (107’ Kalstrom), Ekdal (72’ Svanberg), Forsberg (115’ Elanga) – Kulusevski, Isak (115’ Helander)

Czechy: Vaclik – Zima, Brabec, Holes, Sadilek (90+2’ Sykora) – Barak (90+2’ Krejci), Soucek, Masopust (76’ Havel), Hlozek (111’ Lingr), Jankto (76’ Mateju) – Kuchta (83’ Pekhart)

Żółte kartki: Nilsson, Claesson, Ekdal, Olsson K., Kalstrom – Holes, Zima, Soucek, Mateju

Sędzia: Michael Oliver