NBA: zwycięstwa Nets i Bulls
Wikimedia Commons, Cyrus Saatsaz

NBA: zwycięstwa Nets i Bulls

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 27.03.2022, 12:00

Zeszłej nocy w NBA odbyło się osiem spotkań, a bardzo ważne zwycięstwa zanotowali Chicago Bulls i Brooklyn Nets.

 

Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls

 

Jednym z pierwszych wczorajszych spotkań było starcie Cleveland Cavaliers i Chicago Bulls. Przed rozpoczęciem gry drużyny te zajmowały odpowiednio 6. i 5. miejsce w tabeli konferencji wschodniej i mocno musiały się oglądać na ścigających je Toronto Raptors. Obie ekipy nie prezentowały się zbyt dobrze w ostatnich tygodniach i śmiało można powiedzieć, że jedna z tych drużyn będzie musiała udać się na turniej play-in. Delikatnym faworytem meczu wydawał się być zespół z Chicago. Bulls dobrze wywiązali się z tej roli i zagrali znakomitą pierwszą połowę. Już po pierwszej kwarcie przewaga "Byków" wynosiła 12 punktów, a w drugiej części gry została powiększona o kolejnych 6. Trzeba natomiast powiedzieć, że mecz sam w sobie nie porywał, obie drużyny dobrze wywiązywały się z zadań defensywnych, natomiast zawodziły w ataku. Po zmianie stron "Kawalerzyści" musieli ruszyć do ataku i odrabiania strat, jeśli chcieli utrzymać się w strefie gwarantującej bezpośredni awans do fazy play-off. Cavaliers w drugiej połowie zagrali znakomicie i odrobili do rywali aż 14 punktów. Niestety dla nich o wyniku meczu zaważyła bardzo słaba w ich wykonaniu pierwsza połowa. Drużyna z Chicago dzięki zwycięstwu pozostała na 5. miejscu w tabeli i otworzyła drogę dla Toronto Raptors do awansu na 6. pozycję.

 

Miami Heat - Brooklyn Nets

 

Do bardzo ciekawego starcia miało dojść w Miami, gdzie miejscowi Heat podejmowali Brooklyn Nets. Mimo dużej różnicy w tabeli między obiema ekipami ciężko było wskazać faworyta tego spotkania. Gospodarze byli co prawda na 2. miejscu konferencji wschodniej, ale w ostatnich dniach prezentowali się fatalnie przegrywając trzy kolejne spotkania. Nets zajmowali natomiast 8. miejsce, ale prezentowali się coraz lepiej. Początek meczu był bardzo wyrównany,  ale z lekkim wskazaniem na ekipę z Brooklynu, która wygrała pierwszą kwartę 27:25. Ogromną różnicę w grze obu ekip można było zobaczyć w drugiej kwarcie, która w zasadzie zadecydowała o losach spotkania. Nets grali wówczas fantastycznie po obu stronach parkietu i wygrali aż 40:21. Goście prowadzili więc do przerwy różnicą aż 21 punktów. Jeśli ktoś liczył, że gospodarze ruszą w pogoń za rywalami w drugiej połowie spotkania to bardzo się rozczarował. Przyjezdni postawili "kropkę nad i" jeszcze w trzeciej kwarcie rozbudowując swoją przewagę o kolejnych 7 "oczek". Wobec takiego wyniku w ekipie gości w ostatniej kwarcie zobaczyć mogliśmy głównie rezerwowych, którzy stracili 13 punktów z przewagi, ale zwycięstwo nie było w żaden sposób zagrożone. Ostatecznie Brooklyn Nets pokonali Miami Heat 110:95 i dzięki zwycięstwu pozostają jeszcze w grze o bezpośredni awans do play-off.

 

W pozostałych spotkaniach Toronto Raptors rozbili Indiana Pacers aż 131:91 i wykorzystali tym samym kolejną porażkę Cleveland Cavaliers. Raptors zajmują teraz 6. miesjce w konferencji wschodniej. Wysoko przegrali też Milwaukee Bucks, od których znacznie lepsi ubiegłej nocy byli Memphis Grizzlies. Ekipa z Tennessee pokonała Bucks 127:102 i po raz kolejny pokazała, że brak Ja Moranta nie jest dla nich żadną przeszkodą. Zwycięstwo odnieśli też Denver Nuggets, którzy pokonując Oklahomę City Thunder 113:107 umocnili się na 6. miejscu konferencji zachodniej.

 

Wyniki:

 

Orlando Magic - Sacramento Kings 110:114 (28:41, 34:25, 22:15, 21:24, 5:9.d)

Mo Bamba 18pkt/13zb - Davion Mitchell 22pkt/7zb/9as

Toronto Raptors - Indiana Pacers 131:91 (41:21, 33:25, 22:24, 35:21)

Pascal Siakam 23pkt/6zb/7as - Oshae Brissett 21pkt/8zb

Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls 94:98 (16:28, 19:25, 28:22, 31:23)

Darius Garland 28pkt/6zb/5as - Zach Lavine 25 pkt

Memphis Grizzlies - Milwaukee Bucks 127:102 (32:28, 27:18, 39:33, 29:23)

De'Anthony Melton 24 pkt - Giannis Antetokounmpo 30pkt/11zb

Miami Heat - Brooklyn Nets 95:110 (25:27, 21:40, 22:29, 27:14)

Bam Adebayo 14pkt/6zb - Kevin Durant 23pkt/5as

Denver Nuggets - Oklahoma City Thunder 113:107 (32:25, 26:24, 29:27, 26:31)

Nikola Jokic 35pkt/12zb/8as - Theo Maledon 20pkt

Portland Trail Blazers - Houston Rockets 98:115 (28:24, 32:36, 18:25, 20:30)

Drew Eubanks 14pkt/16zb - Alperen Sengun 27pkt/7zb

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.