Dart - Premier League: przerwana seria van Gerwena. Turniej dla Claytona
- Dodał: Mateusz Czuchra
- Data publikacji: 31.03.2022, 23:21
Kolejny przystanek Premier League miał miejsce w angielskim Birmingham. Właśnie tam dotychczas wybornie spisywał się Michael van Gerwen. Jednak Holender tego dnia musiał uznać wyższość Jamesa Wade'a, który z kolei w finale przegrał z Jonnym Claytonem. Walijczyk jednocześnie objął prowadzenie w Premier League.
Ósma noc Premier League rozpoczęła się od pojedynku Michaela van Gerwena i Jamesa Wade'a. Ten pierwszy był do tej pory uważany za króla Birmingham, bo od 2014 roku przegrał w tej miejscowości tylko raz, a jego średnia ze wszystkich pojedynków wynosiła ponad 107 punktów. Tym razem Holender nie poprawił statystyk, bo nie tylko uległ 2:6, ale również jego gra pozostawiła wiele do życzenia. Średnia na poziomie 87 punktów oraz 15% skuteczność na podwójnych postawiła Anglika w sytuacji bez wyjścia, który musiał wykorzystać tak słabą formę rywala.
Tego dnia zawiódł również Gerwyn Price. Walijczyk rywalizował z Joe Cullenem, a cały mecz nie należał do najlepszych w wykonaniu obydwu graczy. Początkowo Anglik prowadził już 4:0, lecz wówczas to były mistrz świata doprowadził do stanu 4:3. Cullen zagrał jednak popisową końcówkę i zwyciężył ten mecz 6:3. Z kolei w szkockim ćwierćfinale została rozegrana maksymalna ilość legów. Peter Wright po emocjonującym spotkaniu pokonał Gary'ego Andersona, który nie wykorzystał jednej lotki meczowej. W ostatnim meczu 1/4 finału całkiem nieźle spisał się Michael Smith. Jednak średnia 99 punktów nie pozwoliła mu na zbyt wiele, bo z Jonnym Claytonem wygrał tylko jednego lega.
W pierwszym półfinale Joe Cullen był tylko tłem dla swojego rywala, szczególnie w statystyce doubli, którą zdominował James Wade. Leworęczny od stanu 2:2 grał niemal bezbłędnie i pokonał swojego rodaka 6:2. Niebywałe widowisko zagwarantowali w drugim półfinale Peter Wright i Jonny Clayton. Mecz dostarczył aż osiem "180". Ponownie Walijczyk miał niższą średnią od swojego przeciwnika, lecz i tym razem pokazał klasę na podwójnych wartościach, które zadecydowały o awansie do finału. Wright grając na 107 punktach, ale rzucając co czwartą podwójną, odpadł z rozgrywek w półfinale.
W finale Jonny Clayton kontynuował swoją znakomitą formę i nie dał najmniejszych szans swojemu rywalowi. James Wade nie popisał się w decydującym meczu. Walijczyk finał ukończył ze średnią 111 punktów, przy niecałych 84 "oczkach" Anglika. Wade wygrał tylko jednego lega, co przy wspomnianych średnich i tak należy uznać za sukces. Tym samym Clayton zanotował drugie turniejowe zwycięstwo, obejmując jednocześnie prowadzenie w tegorocznej edycji Premier League.
Ćwierćfinały
Michael van Gerwen 2-6 James Wade
Joe Cullen 6-3 Gerwyn Price
Peter Wright 6-5 Gary Anderson
Jonny Clayton 6-1 Michael Smith
Półinały
James Wade 6-2 Joe Cullen
Peter Wright 4-6 Jonny Clayton
Finał
James Wade 1-6 Jonny Clayton