TAURON Liga: solidne otwarcie Chemika, zabójczy drugi set
Biuro prasowe #VolleyWrocław

TAURON Liga: solidne otwarcie Chemika, zabójczy drugi set

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 03.04.2022, 20:28

Siatkarki Chemika Police udanie rozpoczęły fazę play-off tegorocznych rozgrywek TAURON Ligi. Obrończynie mistrzowskiego tytułu w pierwszym ćwierćfinałowym starciu pewnie pokonały UNI Opole 3:0, rozbijając rywalki w drugiej partii do 10.

 

Obrończynie tytułu z zeszłego sezonu, czyli siatkarki Chemika Police, fazę zasadniczą zakończyły na pozycji liderek, wyprzedzając w ostatniej kolejne rzeszowski Developres po wygraniu bezpośredniego pojedynku. Tym samym policzankom w fazie play-off przyszło walczyć w ósmą drużyną w tabeli, czyli UNI Opole. Ten pojedynek zapowiadał się dość jednostronnie, a murowanymi faworytkami do awansu do półfinału były niedzielne gospodynie.

 

Szybko klimat własnej hali złapały miejscowe, które od początku narzuciły swoje tempo gry, by po skutecznym zbiciu Martyny Łukasik wyjść na 5:2. Podopieczne Jacka Nawrockiego nabierały coraz większego rozpędu, utrzymując się z przodu i nie pozwalając rywalkom gonić wyniku. Opolanki za wszelką cenę chciały nawiązać walkę z faworytkami, zbliżając się do nich na dwa "oczka", jednak prowadzące od razu odpowiedziały kolejnymi punktami na swoją korzyść, wychodząc po ataku Jovany Brakocevic-Canzian na 15:11. Przyjezdne nie miały zamiaru łatwo się poddawać, będąc po chwili punkt za miejscowymi, ale nie udało im się doprowadzić do remisu. Obrończynie tytułu kontynuowały swoją świetną grę, coraz bardziej zbliżając się do zwycięstwa w tej partii, by po asie serwisowym Marleny Kowalewskiej zapisać ją na swoim koncie wynikiem 25:21.

 

Również kolejna odsłona od pierwszej piłki była rozgrywana pod dyktando policzanek, które po kolejnym punkcie Brakocevic-Canzian wyszły na 6:3. Choć początkowo siatkarki UNI starały się trzymać rywalek, te szybko zaczęły coraz bardziej odskakiwać. W środkowej fazie seta, po sześciu wygranych akcjach z rzędu i błędzie własnym przyjezdnych, na tablicy wyników widniał wynik 15:7. To jeszcze bardziej przyblokowało opolanki, które nie potrafiły skonstruować własnych akcji i zdobywać punktów, co dodatkowo nakręcało faworytki. Przewaga prowadzących rosła w zabójczym tempie, a wraz z nią bezsilność przeciwniczek. Policzanki ostatecznie dały rywalkom w tym secie solidną lekcję siatkówki, rozbijając je 25:10 i podwyższając swoje prowadzenie.

 

Rozpędzone prowadzące zaliczyły mocne otwarcie kolejnej partii, szybko budując przewagę i odskakując po zepsutym ataku rywalek na 6:1. Opolanki starały się szybko wrócić do gry i powalczyć jeszcze z faworytkami w tym meczu, zbliżając się do nich na dwa "oczka". Choć po chwili były one już nawet tylko punkt z tyłu, siatkarki Chemika w środkowej fazie odżyły i ponownie powiększyły przewagę, by po punktowej akcji ofensywnej Martyny Łukasik wyjść na 17:12. Przyjezdne nie były w stanie już zbyt wiele zdziałać, a też na zbyt dużo nie pozwalały im policzanki, które coraz bardziej zbliżały się do końcowego tryumfu. Stał się on chwilę później faktem po zepsutej zagrywce Anny Bączyńskiej, która dała rywalkom wygraną 25:18 i końcowy tryumf 3:0.

 

Grupa Azoty Chemik Police - UNI Opole 3:0 (25:21, 25:10, 25:18)

 

Chemik Police - Kowalewska, Kąkolewska, Brakocevic-Canzian, Wasilewska, Łukasik, Czyrniańska, Stenzel (L) oraz Żurawska (L), Połeć, Pol, De Almeida Rios

 

UNI Opole - Orzyłowska, Stronias, Bidias, Pellegrino, Makarowska, Bączyńska, Adamek (L) oraz Pamuła, Wołodko, Sieradzka, Muszyńska

 

MVP: Jovana Brakocevic-Canzian

 

 

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.