PlusLiga: pewne zwycięstwo Tefla!

W 26. rundzie PlusLigi Trefl Gdańsk podjął na własnej hali Indykpol AZS Olsztyn. Mimo dość wyraźnej przewagi w tabeli przed startem spotkania drużyna gości nie zdołała wykorzystać przewagi na papierze. W rzeczywistości zespołem lepszym i to zdecydowanie okazali się gospodarze, którzy zgarnęli komplet punktów bez straty seta.

Z początku pierwszego seta obydwie drużyny badały się na wzajem punktując naprzemiennie. Od stanu 11:10 gospodarze dokonali pierwszego przełamania, wyszli na prowadzenie i nie oddali go ani na moment do samego końca części. Znamienny był natomiast fakt, że punktowanie rozłożyło się na całą drużynę z Gdańska. Żaden z zawodników nie ciągnął jednoznacznie pozostałych.

Druga część spotkania rozpoczęła się od prowadzenia gości. Wyraźnie strata dużego punktu podrażniła zawodników z Olsztyna. Gdańszczanie nie odpuścili jednak ani na moment i najpierw odrobili stratę, a następnie od stanu 9:8 znów wrzucili piąty bieg i ruszyli autostradą do dopisania sobie kolejnego punktu. Na pierwszoplanową postać wybił się w tym secie Bartłomiej Lipiński, który to ustalił też wynik na poziomie 25:20. 

Ostatnia jak później się okazało część spotkania była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Tym razem również gracze z Olsztyna nie wytrzymali presji i druga część seta stanowiła jedynie formalność dla zawodników Trefla. Na pewno na wyróżnienie w drużynie przegrywającej zasłużył Torey DeFalco, gdyby nie ten gracz Indykpol mógłby zostać pokonany w o wiele gorszym stylu. Ostatecznie jego starania pozostały bez znaczenia, bowiem przy stanie 24:20 wynik całego spotkania zamknął Kewin Sasak.

Trefl Gdańsk 3:0 Indykpol AZS Olsztyn (25:20, 25:20, 25:20)

MVP: Łukasz Kozub