TAURON 1. Liga: jeden punkt dał Legii awans do ósemki

28. seria gier na pierwszoligowych parkietach była ostatnią w ramach, której do rywalizacji przystąpiło szesnaście zespołów. Co prawda pozostały jeszcze dwa mecze, które rozegrane zostaną w najbliższą środę, lecz ich wynik nie wpłynie na kształt ósemki ani pozycje spadkowe. Tym samym w fazie play-off zameldowały się kolejno: BBTS, MKS, Gwardia, Visła, KPS, Avia, Krispol i niepodziewanie beniaminek z Warszawy, a z rozgrywkami żegnają się natomiast ZAKSA i SMS.  

 

Warszawianie w całej fazie zasadniczej prezentowali stabilną postawę. Od początku trzymali się w połowie stawki i z każdym spotkaniem utwierdzali w przekonaniu, że mogą powalczyć o coś więcej niż utrzymanie. Starali się grać swoją siatkówkę opartą na dynamice i wypracowanych schematach. Nie zawsze wystarczało to jednak, aby regularnie punktować. Ulegali rywalom, lecz po sportowej walce, co pokazywało na jakie elementy muszą zwróć szczególną uwagę w kolejnych cyklach treningowych. Do 28. kolejki podchodzili, dysponując dwupunktową przewagą nad Lechią i mając przed sobą mecz przeciwko wiceliderowi z Będzina. Drużynie, która niezależnie od wyniku skończy fazę zasadniczą na drugiej pozycji. Tym samym legioniści mieli swój los w swoich rękach. Sobotnie spotkanie rozpoczęli godzinę po ekipie z Tomaszowa Mazowieckiego i już w trakcie rywalizacji wiedzieli, że bezpośredni rywal zakończył zmagania z kompletem „oczek”.

 

Pewne miejsce w tabeli nie sprawiło, że będzinianie przeszli obok tego meczu, a wręcz przeciwne. Chcieli pokazać, że zasłużyli na pozycję wicelidera i są o krok za BBTS-em, który planują pokonać w finale. Tym bardziej starcie z warszawianami pokazało, że szeroki skład jest atutem, lecz nie zawsze może zmienić oblicze meczu. Siatkarze ze Stolicy, mimo presji wyniku grali bez kompleksów. Na dziesięć asów serwisowych gospodarzy odpowiedzieli czternastoma blokami. Przy wyrównanej efektywności ataku zanotowali o 8% wyższą skuteczność przyjęcia, lecz nie potrafili znaleźć balansu na linii blok-obrona. W tym elemencie górowali miejscowi i to w połączeniu z mniejszą ilością błędów własnych zaważyło na ich triumfie w pierwszej, trzeciej i piątej partii. Zwycięstwo podopiecznych trenera Mateusza Mielnika w pozostałych odsłonach sprawiło, że zdobyli jedno „oczko”, utrzymali ósmą lokatę i awansowali do fazy pucharowej.

 

MKS Będzin – Legia Warszawa 3:2 (25:15, 19:25, 30:28, 23:25, 15:9)

 

Pozostałe spotkania kolejki:

 

BBTS Bielsko-Biała – Krispol Września 3:1 (25:22, 25:21, 25:19, 25:20)

SMS PZPS Spała – Olimpia Sulęcin 1:3 (22:25, 16:25, 25:23, 9:25)

BKS Visła Proline Bydgoszcz – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0 (25:17, 25:13, 25:10)

Chemeko-System Gwardia Wrocław – AZS AGH Kraków 3:0 (25:23, 25:19, 25:21)

Polski Cukier Avia Świdnik – Chrobry Głogów 3:0 (25:21, 25:21, 26:24)

Exact Systems Norwid Częstochowa – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3 (28:26, 22:25, 29:27, 19:25)

Mickiewicz Kluczbork – KPS Siedlce 1:3 (26:24, 14:25, 18:25, 21:25)

 

Pary fazy play-off TAURON 1. Ligi Mężczyzn:

BBTS Bielsko-Biała (1) - Legia Warszawa (8)
MKS Będzin (2) - KRISPOL Września (7)
Chemeko-System Gwardia Wrocław (3) - Polski Cukier Avia Świdnik (6)
BKS Visła Proline Bydgoszcz (4) - KPS Siedlce (5)