LCS: Team Liquid pokonuje Evil Geniuses po pięciu grach!
Riot Games, Inc.

LCS: Team Liquid pokonuje Evil Geniuses po pięciu grach!

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 04.04.2022, 08:00

Fantastyczna seria ćwierćfinałowa LCS zakończyła się zwycięstwem Team Liquid, którzy pokonali na piątej mapie Evil Geniuses. Tym samym czterokrotni mistrzowie ligi awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z 100 Thieves, a zespół Inspireda będzie musiał walczyć w drabince przegranych.

Evil Geniuses vs Team Liquid — 0:1

Evil Geniuses Team Liquid
Impact Gnar 0/3/2 1/0/9 Ornn Bwipo
Inspired Lee Sin 0/2/2 5/0/6 Viego Santorin
jojopyun Akali 1/4/1 3/1/5 Ahri Bjergsen
Danny Xayah 2/3/0 3/1/5 Jinx Hans sama
Vulcan Yuumi 0/1/2 1/1/10 Tahm Kench CoreJJ

Pierwsza mapa rozpoczęła się od udanej akcji Evil Geniuses na midzie, która zapewniła pierwszą krew Akali już w piątej minucie. Chwilę później Team Liquid znaleźli odpowiedź na bocie, gdy w walce 3 vs 3 Jinx pokonała Xayah. W następnych minutach TL dorzucili również zabójstwo na topie, ale dwa pierwsze obiekty neutralne z mapy trafiły na konto Inspireda. Od tego momentu to jednak Liquid zaczęli kontrolować rozgrywkę, wyłapując kilka pojedynczych zabójstw oraz zgarniając dwa następne smoki, dzięki czemu ich przewaga w złocie w 22. minucie wynosiła 2,500.

 

Dwie minuty później TL pokonali Barona Nashora, a zaraz potem wygrali teamfight trzech za dwóch, powiększając różnicę w złocie do 4,500. Wzmocnienie nie wystarczyło do sforsowania bazy rywali, więc Team Liquid po dokonaniu resetu wzięli trzeciego smoka i ponownie ruszyli na górną rzekę. W 32. minucie drużyna zabiła drugiego Nashora, a następnie dokonała „czystego ace'a” na przeciwnikach — Quadra Killa wykonał Viego — i zakończyła grę.

Team Liquid vs Evil Geniuses — 1:1

Team Liquid Evil Geniuses
Bwipo Gragas 2/5/3 6/3/7 Graves Impact
Santorin Viego 1/4/6 4/1/7 Lee Sin Inspired
Bjergsen Viktor 2/1/5 1/2/12 Ryze jojopyun
Hans sama Xayah 4/2/1 5/0/8 Miss Fortune Danny
CoreJJ Alistar 1/6/4 2/4/9 Leona Vulcan

Druga mapa rozpoczęła się od pojedynku na górnej alei, w którym Bwipo pokonał Impacta już w trzeciej minucie. Pięć minut później Evil Geniuses zemścili się i dwukrotnie pokonali Gragasa na gankach, ale w tym samym czasie TL zrobili killa na dolnej alei, a także zgarnęli górskiego smoka. Następnie otrzymaliśmy kilka walk na midzie, w których lepiej wypadli Geniusze Zła, zdobywając trzy zabójstwa wobec jednego po stronie rywali. Co więcej, EG wzięli również oba Heraldy, a także oceanicznego drake'a, co stawiało ich w dość komfortowej sytuacji.

 

19. minuta to z kolei świetna akcja Team Liquid na bocie, gdzie drużyna zdobyła dwa zabójstwa, skontrowana przez Evil Geniuses na midzie, którzy pokonali Xayah. Następnie EG przejęli las przeciwników, wyłapując Viego, a przewaga w złocie w 20. minucie wynosiła już 3,000. Chwilę później Inspired zabił drugiego smoka, a zaraz potem otrzymaliśmy serię walk wokół Nashora. Ostatecznie dopiero w 28. minucie Geniusze Zła zdołali pokonać Barona, który powiększył różnicę w złocie do czterech tysięcy. Wraz ze wzmocnienim ekipa zniszczyła inhibitor na bocie, a następnie dokonała resetu. Po powrocie na mapę EG dorzucili również pozostałe inhibitory, a w 33. minucie wygrali decydujący teamfight i wyrównali stan serii.

Evil Geniuses vs Team Liquid — 1:2

Evil Geniuses Team Liquid
Impact Kennen 1/1/3 2/3/1 Graves Bwipo
Inspired Nocturne 4/4/1 5/1/10 Jarvan IV Santorin
jojopyun Ryze 2/5/4 10/2/4 Ahri Bjergsen
Danny Jinx 1/3/4 0/3/9 Ashe Hans sama
Vulcan Leona 1/4/4 0/0/13 Nautilus CoreJJ

Trzeci mecz rozpoczął się od sprytnej akcji Evil Geniuses, którzy czekali w krzakach na midzie na Bjergsena, co przyniosło pierwszą krew już w drugiej minucie. Z kolei w ciągu następnych czterech minut EG dorzucili dwa kille, wobec jednego po stronie rywali, dzięki czemu ich przewaga w siódmej minucie wynosiła około 1,000 sztuk złota. Pomimo trudnej sytuacji Team Liquid odpowiedzieli w świętym stylu, najpierw pokonując smoka, a zaraz potem wygrywając walkę na dolnej rzece trzech za zero oraz niszcząc pierwszą wieżę na midzie. W ten sposób w 15. minucie przewaga TL wynosiła już dwa tysiące.

 

W kolejnych minutach oba zespoły wzięły po jednym drake'u, ale przewaga Team Liquid minimalnie wzrosła, dzięki dwóm pojedynczym killom. Z kolei w 23. oraz 25. minucie otrzymaliśmy dwa wielkie teamfighty, w których kapitalną robotę wykonał Bjergsen, najpierw ratując drużynę, a chwilę potem zapewniając Nashora potrójnym zabójstwem. Wraz ze wzmocnieniem ekipa ruszyła dolną aleją, gdzie wygrała decydujący teamfight i już w 28. minucie zakończyła spotkanie.

Team Liquid vs Evil Geniuses — 2:2

Team Liquid Evil Geniuses
Bwipo Gangplank 3/6/4 4/3/10 Ryze Impact
Santorin Jarvan IV 1/5/10 3/1/15 Graves Inspired
Bjergsen Viktor 2/6/6 7/1/10 Lucian jojopyun
Hans sama Ashe 5/4/5 16/1/8 Ezreal Danny
CoreJJ Nautilus 0/9/10 0/5/21 Leona Vulcan

Czwarta rozgrywka to fiesta od pierwszej minuty, kiedy ekipy spotkały się całymi piątakami na górnej alei. Co prawda pierwsza krew trafiła na konto Ashe, ale w odpowiedzi dwa zabójstwa zrobili gracze EG i to oni wyszli lepiej z tej sytuacji. Z kolei w piątej minucie Evil Geniuses dorzucili kille na topie oraz bocie, dzięki czemu prowadzili już 4:1 i mieli tysiąc sztuk złota przewagi. W kolejnych minutach Geniusze Zła tylko powiększały swoją dominację, biorąc podniebnego smoka oraz niszcząc pierwszą wieżę na bocie w 13. minucie, co powiększyło ich przewagę w złocie do 3,000. Piętnasta minuta to natomiast teamfight na dolnej alei wygrany przez EG czterech za jednego, a Quadra Killem popisał się Ezreal.

 

W siedemnastej minucie Evil Geniuses zrobili drugiego drake'a, a różnica w złocie wynosiła sześć tysięcy. Przeciwnicy próbowali odpowiedzieć, niszcząc wieże na topie, ale świetna reakcja EG sprawiła, że dorzucili oni trzy kolejne zabójstwa, powiększając prowadzenie do 14:5. Z kolei w 24. minucie Geniusze Zła zabiły trzeciego smoka oraz Nashora, powiększając przewagę do 8,000. Wraz ze wzmocnieniem drużyna zrównała z ziemią inhibitory na midzie oraz topie, a następnie dokonała resetu. Po powrocie na mapę Evil Geniuses zdobyli oceaniczną duszę, a zaraz potem wygrali walkę i rozpoczęli oblężenie bazy rywali. Wreszcie w 31. minucie otrzymaliśmy decydujący teamfight wygrany przez EG, po którym wyrównali oni stan serii na 2:2, doprowadzając do piątej gry oraz „Silver Scrapes”.

Evil Geniuses vs Team Liquid — 2:3

Evil Geniuses Team Liquid
Impact Renekton 5/3/2 3/3/7 Sion Bwipo
Inspired Nidalee 2/1/6 6/1/11 Viego Santorin
jojopyun Ryze 0/5/7 4/2/9 Veigar Bjergsen
Danny Aphelios 1/4/8 7/1/10 Jinx Hans sama
Vulcan Leona 2/9/5 2/3/16 Tahm Kench CoreJJ

Decydująca mapa to ponownie lepszy start dla Evil Geniuses, którzy po pięciu minutach prowadzili 2:1 i mieli około 500 sztuk złota przewagi. W ósmej minucie Team Liquid znaleźli jednak świetną odpowiedź, a dwa kolejne kille pozwoliły im zgarnąć hextechowego smoka, a także zapewnić 1,000 przewagi. Następny teamfight mieliśmy w 14. minucie, kiedy Geniusze Zła myślały, że mają lepszą pozycję od rywali. Jak się jednak okazało, to Team Liquid całkowicie zdominowali tę walkę, pokonując aż czwórkę przeciwników i powiększając różnicę do czterech tysięcy. Chwilę później Santorin zrobił oceanicznego drake'a, a Bwipo wykonał solo-killa przeciwko Impactowi.

 

W 20. minucie TL wzięli Rift Heralda oraz trzeciego smoka, a ich przewaga wzrosła do 7,000. Z kolei w 26. minucie EG zapisali na swoje konto pierwszego drake'a, ale w zamian za to oddali oponentom Barona Nashora. Oblężenie nie było jednak udane, a Geniusze Zła powstrzymały rywali na dolnej alei, przedłużając rozgrywkę. Natomiast w 31. minucie otrzymaliśmy kolejny teamfight na dolnej rzece, w której tym razem Team Liquid zmiażdżyli przeciwników i po chwili zakończyli grę oraz całą serię zwycięstwem.

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.