Bezbarwny Inter przegrywa na własnym boisku z Sassuolo

  • Data publikacji: 12.05.2018, 23:47

Walczący o prawo gry w Lidze Mistrzów Inter Mediolan, zagrał słabe spotkanie z US Sassuolo Calcio. Drużyna Luciano Spallettiego, aby mieć nadzieję na udział w tych najbardziej prestiżowych rozgrywkach, musi liczyć na jutrzejsze potknięcie Lazio.

Od początku spotkania Inter ruszył do ataku, jednak obrona przeciwnika była na tyle szczelna, że napastnicy gospodarzy nie potrafili znaleźć się w dogodnej sytuacji z piłką. Drużyna Spallettiego starała się atakować pozycyjnie, jednak nie przynosiło to zamierzonych skutków. Goście liczyli na kontrataki i to ich taktyka okazała się zabójcza dla przeciwnika.

W 25. minucie Sassuolo wykonywało rzut wolny, na wprost bramki Samira Handanovicia. Do piłki podszedł Matteo Politano i strzałem pod murem pokonał zupełnie zaskoczonego kapitana słoweńskiej reprezentacji.

 

Inter grał bardzo niemrawo, a jego ataki nie stanowiły większego zagrożenia pod bramką Andrei Consigliego. Dopiero w 31. minucie pierwszy celny strzał na bramkę Sassuolo oddał Marcelo Brozovic, jednak to uderzenie odbił w bok bramkarz gości.

 

Ekipa Giuseppe Iachiniego przeprowadzała bardzo groźne kontrataki. Dwie minuty po strzale Brozovicia wpadł w pole karne Interu Domenico Berardi, jednak jego strzał zdołał sparować Handanovic.

 

Pierwsza odsłona meczu była w wykonaniu drużyny Spallettiego bardzo słaba. Ich ataki pozycyjne nie sprawiały większego zagrożenia, to samo można powiedzieć o wrzutkach w pole karne. Jedynym niebezpieczeństwem były strzały z dystansu. Poza uderzeniem Brozovicia, swoich sił spróbował także Rafinha, ale i ten strzał zdołał obronić Consigli.

 

W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Inter atakował, Sassuolo groźnie odpowiadało. Kontrataki drużyny Iachiniego były dużo konkretniejsze i stwarzały realne zagrożenie. Już w 49. minucie goście wyszli z atakiem trzech na trzech, w dobrej sytuacji znalazł się Berardi, ale jego uderzenie obronił słoweński golkiper. Chwilę później próbował Alfred Duncan, jednak ponownie górą był Handanovic. Strzelający w tej samej akcji Berardi przestrzelił.

 

Obie ekipy nie pozostawały sobie dłużne, jednak to Sassuolo dopięło swego, strzelając drugą bramkę. Goście wyszli z kontratakiem, piłkę miał przy nodze aktywny Berardi. Z łatwością "nawinął" Milana Skriniara i pięknym strzałem z 20 metrów nie dał szans golkiperowi Interu. Była to dopiero czwarta bramka napastnika Sassuolo w tych rozgrywkach.

 

Inter zdołał odpowiedzieć w 80. minucie spotkania. Akcje prawą stroną przeprowadził Ivan Perisic, odegrał do dobrze ustawionego na 16. metrze Rafinhi, a ten strzałem od słupka pokonał Consigliego. Gospodarze, mimo ciągłych ataków na bramkę golkipera gości, nie zdołali już strzelić chociażby wyrównującego gola.

 

Drużyna Luciano Spallettiego zdecydowanie zawiodła i nie potrafiła poradzić sobie ze szczelną obroną Sassuolo. Aby mieć nadzieję na grę w Lidze Mistrzów muszą liczyć na to, że Lazio przegra swój ligowy mecz z Crotone. Jeśli tak się stanie, o udziale w tych europejskich rozgrywkach zadecyduje bezpośredni mecz w ostatniej kolejce.

Inter Mediolan - US Sassuolo Calcio 1:2
Bramki:
0:1 Matteo Politano 25'
0:2 Domenico Berardi 72'

1:2 Rafinha 80'