Fortuna 1 Liga: Korona wyszarpała jakże cenne trzy punkty

  • Dodał: Kamil Czuj
  • Data publikacji: 05.04.2022, 22:36

Zaległe spotkanie 25. kolejki polskiej Fortuna 1. Ligi pomiędzy Koroną Kielce a Podbeskidziem Bielsko-Biała zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Po golach Błanika i Kiełba dla kielczan i bramce Celtika dla drużyny z województwa śląskiego padł wynik 2:1. 

 

Przed tym meczem piłkarze „Górali” znajdowali się na dziesiątej lokacie z 36. punktami na koncie. Zawodnicy „Koroniarzy” byli zaś na czwartej pozycji z dorobkiem 42. „oczek”. W pierwszym meczu między tymi drużynami po bardzo emocjonującej rozgrywce 3:2 wygrała Korona, ale w rewanżu wskazanie faworyta nie było zadaniem łatwym, tym bardziej, że obie ekipy na wiosnę na imponują jakoś bardzo formą. 

 

Mecz rozpoczął się świetnie dla gospodarzy, którzy to już w 10. minucie wyszli na prowadzenie. Ładnym, plasowanym uderzeniem Dawid Błanik pokonał Matveia Igonena. Kolejne minuty przebiegały dość wyrównanie, bez większych okazji z obu stron.

 

W 50. minucie podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zdobyli drugą bramkę, ale przy strzale Adama Frączczaka, arbiter dopatrzył się spalonego. Chwilkę później mieliśmy już prawidłowe trafienie, ale na konto Podbeskidzia. Szybka akcja bielszczan, Kamil Biliński podał futbolówkę do Yigita Celtika, a młody Turek w sytuacji sam na sam z Konradem Forencem okazał się lepszy od polskiego golkipera. Mecz w kolejnych minutach wyglądał bardzo podobnie jak w pierwszej części gry, a samo spotkanie było naprawdę wyrównane. W 89. minucie blisko gola był Giorgi Merebaszwili, kilka minut później strzał Daniela Mikołajewskiego wylądował jedynie na słupku, a dobitkę Marcela Misztala wybił z linii bramkowej Forenc. Sytuacje te zemściły się na bielszczanach w najbardziej bolesny sposób. W piątej minucie doliczonego czasu gry przepiękną bramkę z przewrotki zdobył wracający po kontuzji Jacek Kiełb i zapewnił Koronie jakże cenne trzy punkty. 

 

Wynik ten spowodował, że Korona przynajmniej do czwartku powróciła na ligowe podium. Podbeskidzie z kolei nie wygrało już w szóstym meczu na wiosnę i oddala się coraz bardziej od walki o awans ligę wyżej.

 

 

Korona Kielce  – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (1:0)

Bramki: 10' Błanik, 90+5' Kielb - 52' Celtik

Korona: Forenc - Corral, Koj, Malarczyk (67' Danek), Zebić - Oliveira - Podgórski (79' Zarandia), Szpakowski (46' Sewerzyński) - Błanik, Frączczak (79' Szikawka), Łukowski (67' Kiełb)

Podbeskidzie: Igonen - Kowalski-Haberek, Rodriguez (61' Mikołajewski), Wypych - Simonsen (79' Gutowski), Scalet, Polkowski (46' Merebaszwili), Bonifacio - Frelek (46' Misztal), Celtik (86' Milasius) - Biliński

Żółte kartki: 69' Koj - 49' Wypych

Sędzia: Paweł Pskit