Curling - MŚ: Kanada i Szwecja już w play-offach

  • Dodał: Kinga Marchela
  • Data publikacji: 08.04.2022, 20:12

Za nami już szósty dzień rywalizacji o mistrzowski tytuł, co coraz bardziej przybliża nas do walki o medale. Na szczycie tabeli wciąż są Kanadyjczycy i Szwedzi, którzy już zapewnili sobie miejsce w play-offach. 

 

Sesja 15.

 

Poranne zmagania rozpoczęliśmy pełną parą, bo mecze rozegrano na czterech torach. Od początku naszą uwagę skupialiśmy na lodowisku A, gdzie Stany Zjednoczone mierzyły się z Kanadą, która zdecydowanie była faworytem. Ostatecznie to jednak gospodarze okazali się silniejsi i dominując już od pierwszego enda pokonali sąsiadów wynikiem 10:6. Z identycznym rezultatem zakończyła się rywalizacja na torze obok, gdzie Norwegowie podejmowali Duńczyków. Chociaż po trzech endach to ci drudzy prowadzili 3:2, całe spotkanie należało do Skandynawów, którzy zakończyli je już po dziewiątym endzie. Równie wcześniej zakończył się mecz między Włochami a Szwajcarami. Nie mieliśmy tu tak potężnych zdobyczy punktowych, bo drużyny notowały sukcesywnie po jednym "oczku". Ostatecznie lepsi okazali się zawodnicy włoskiego teamu, którzy po dziewiątym endzie prowadzili 5:3. Nie zeszli jednak z lodu z takim wynikiem, bo podczas ostatniego zagrania Szwajcarów zabrakło im czasu na wykorzystanie pozostałego kamienia i automatycznie przegrali. Najbardziej zacięta rywalizacja toczyła się między Holendrami a drugimi w tabeli Szkotami. Drużyny wymieniały się prowadzeniem i po dziewiątym endzie Szkocja prowadziła 4:3. Holandia jednak nie poddała się i zdobywając w ostatnim endzie dwa "oczka" wygrała z wynikiem 5:4.

 

Sesja 16.

 

Najbardziej wyrównaną rywalizacją tego dnia była ta pomiędzy Koreą a Szwajcarią, gdzie drużyny na zmianę notowały kolejne zdobycze punktowe. Ostatecznie większą ilość "oczek" zanotowali Szwajcarzy i pokonali rywali z wynikiem 9:7. Równie wyrównanie zaczął się mecz Niemców z Norwegami, co doprowadziło do remisu 6:6 po siódmym endzie. I chociaż wydawało się, że to Skandynawowie mają większe szanse, ich przeciwnik zaskoczył i sukcesywnie zdobywając kolejne partie Niemcy zwyciężyli 10:6. Pozostałe dwa pojedynki zakończyły się już po ósmych partiach, a już od początku mogliśmy określić zwycięzców. Czesi pokonali, osłabionych koronawirusem w kadrze, Finów 10:4, a Szwedzi wyszli ze spotkania ze Szkotami z wynikiem 8:2.

 

Sesja 17.

 

W wieczornej sesji również byliśmy świadkami paru świetnych rozgrywek. Kanadyjczycy umocnili się na szczycie tabeli, praktycznie rozkładając Koreańczyków na łopatki. Notując zaledwie cztery potężnie wygrane endy, zakończyli rywalizację już po szóstej partii z wygraną 10:2. Podobny rozkład sił zobaczyliśmy także w meczu Duńczyków, którzy pokonali Holendrów 7:2. Kolejne zwycięstwo odnieśli także Szwedzi, którzy tym razem pożegnali gospodarzy z wynikiem 5:3. Najbardziej wyrównane spotkanie toczyło się na torze D, gdzie Włosi podejmowali Czechów. Zacięta rywalizacja doprowadziła do remisu 5:5 po ostatniej partii i rozegrania extra enda. W nim lepiej zagrali Włosi i zeszli z lodu z wygraną 6:5. 

 

Wyniki szóstego dnia rywalizacji:

 

Sesja 15.

Stany Zjednoczone - Kanada  10:6

Norwegia - Dania  10:6

Włochy - Szwajcaria  5:3

Holandia - Szkocja  5:4

Sesja 16.

Czechy - Finlandia  10:4

Niemcy - Norwegia  10:6

Szwecja - Szkocja  8:2

Szwajcaria - Korea  9:7

Sesja 17. 

Dania - Holandia  7:2

Szwecja - Stany Zjednoczone  5:3

Kanada - Korea  10:2

Włochy - Czechy  6:5

Kinga Marchela

Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.