Premier League: 21-latek bohaterem Evertonu
YT/Everton Football Club

Premier League: 21-latek bohaterem Evertonu

  • Dodał: Artur Zagała
  • Data publikacji: 09.04.2022, 15:52

Broniący się przed spadkiem Everton pokonał Manchester United 1:0 w ramach 32. kolejki Premier League. Bohaterem drużyny z Liverpoolu został zdobywca jedynej bramki, 21-letni Anthony Gordon. Dzięki wygranej, Everton oddalił się od strefy spadkowej na cztery punkty. 

 

Pierwszą połowę można opisać jednym zdaniem: Manchester United grał w piłkę, ale gola zdobył Everton. Czerwone Diabły posiadały piłkę przez 68% czasu gry i próbowały konstruować ataki pozycyjne. W dziewiątej oraz dwunastej minucie dobrych okazji nie wykorzystał Rashford. Bardzo aktywny w ataku był również Telles, ale jego liczne dośrodkowania nie zamieniły się na asysty ani bramki. Swoje szanse mieli również Fernandes oraz Ronaldo, jednak także oni nie mogli znaleźć drogi do bramki Pickforda. Jedynego gola tej części spotkania - i jak się później okazało, całego meczu - zdobył 21-letni Anthony Gordon. Podopieczni Ralfa Rangnicka nie mieli szczęścia w tej sytuacji. Richarlison zagrał piłkę ze skrzydła do Iwobiego, ten wystawił ją przed pole karne do Gordona, a Anglik uderzył mocno na bramkę De Gei. Hiszpański bramkarz nie miał szans na poprawną interwencję, gdyż futbolówka zmieniła całkowicie tor lotu po rykoszecie od Harrego Maguire'a. Dodatkowo jeszcze przed przerwą boisko z powodu urazu opuścić musiał Fred, zastąpiony przez Paula Pogbę. 

 

Druga połowa to jeszcze większa dominacja Manchesteru w posiadaniu piłki, co nie przełożyło się jednak na ilość akcji bramkowych. W 50. minucie, po dobrym podaniu Fernandesa, przed szansą na wyrównanie stanął Marcus Rashford, ale minął się z piłką w polu karnym. Kilkukrotnie sprzed pola karnego uderzał Fernandes, jednak większość jego strzałów była blokowana przez defensywę gospodarzy. W 71. swojego szczęścia próbował Elanga, ale piłka przeleciała nad poprzeczką angielskiego golkipera. Na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem bliski zdobycia gola był Pogba, ale doskonale w tej sytuacji zachował się Pickford. W doliczonym czasie gry strzał rozpaczy oddał Cristiano Ronaldo, jednak piłka poleciała w sam środek bramki, gdzie na posterunku stał bramkarz Evertonu. Mimo dużej ilości prób, gra Manchesteru była chaotyczna i bardzo nieskuteczna, natomiast piłkarze Franka Lamparda ograniczyli się głównie do obrony wyniku i poza pojedynczymi akcjami, nie zagrozili defensywie Czerwonych Diabłów

 

Everton wygrał spotkanie 1:0 i oddalił się na cztery punkty od strefy spadkowej. Manchester United zajmuje obecnie 7. miejsce, mając tyle samo punktów co szósty West Ham i tracąc trzy "oczka" do Tottenhamu i Arsenalu. Londyńskie drużyny mają jednak rozegranych mniej spotkań i mogą zwiększyć swoją przewagę w walce o Ligę Mistrzów. 

 

Everon - Manchester United 1:0 (1:0)

Bramki: Gordon 27’

Żółte kartki: Gordon, Pickford - Pogba, Ronaldo

Everton: Pickford, Coleman, Godfrey, Keane, Mykolenko, Delph (84’ Doucoure), Allan, Iwobi, Gordon, Calvert-Lewin (71’ Gray), Richarlison

Manchester: De Gea, Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Telles, Fred (36’ Pogba), Matić (64’ Mata), Sancho, Fernandes, Rashford (64’ Elanga), C.Ronaldo

Sędzia: J.Moss