TAURON Liga: Developres z wygraną i z awansem
Piotr Sumara/TAURON Liga

TAURON Liga: Developres z wygraną i z awansem

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 09.04.2022, 19:50

Po pierwszym wyrównanym spotkaniu ćwierćfinałowym między BKS-em a Developresem, zakończonym na korzyść rzeszowianek po pięciosetowej walce, można było spodziewać się równie zaciętego meczu w Bielsku-Białej. Tym razem siatkarki z Rzeszowa do zwycięstwa potrzebowały jednak czterech partii, wygrywając 3:1 i meldując się w półfinale rozgrywek.

 

W lepszych nastrojach do tego spotkania podchodziły rzeszowianki, które zanotowały zwycięstwo w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym. Zaliczka nie była jednak zbyt duża, bowiem siatkarki BKS-u zaprezentowały się w Rzeszowie bardzo dobrze, rozgrywając bardzo wyrównany pojedynek i ulegając faworytkom po pięciosetowej batalii. Tym samym rywalizacja w tej parze o awans zapowiadała się bardzo emocjonująco, bowiem dodatkowym atutem BKS-u była gra na własnym terenie, co wcale nie stawiało Developresu w dogodnej sytuacji.

 

Bielszczanki od początku poczuły się bardzo pewnie we własnej hali, szybko odskakując rywalkom, by po punktowym bloku Weroniki Szlagowskiej prowadzić 5:1. Przyjezdne były wyraźnie zaskoczone postawą miejscowych i nie potrafiły złapać swojego rytmu, przegrywając z czasem już siedmioma "oczkami". Gospodynie utrzymywały z kolei koncentracje, a przy tym bardzo dobrą grę, która pozwalała im kontrolować losy tej partii. Ich wysoka przewaga utrzymywała się również w środkowej fazie, a wynik 15:8 dała im skuteczna akcja ofensywna Gabrieli Orvosovej. Rzeszowianki były jak do tej pory cieniem samych siebie, wyraźnie odstając od prowadzących, które pewnie zbliżały się do wygrania tej partii. Ostatecznie podopieczne Bartłomieja Piekarczyka zanotowały pewne zwycięstwo, tryumfując po kolejnym punkcie swojej atakującej 25:16.

 

Prowadzące utrzymywały swój wysoki poziom od pierwszych piłek kolejnej odsłony, odskakując po punktowym zbiciu Aleksandry Kazały na 4:0. Powoli do głosu zaczęły też jednak dochodzić przyjezdne, które wchodziły na wyższe obroty i stopniowo zbliżały się do rywalek. Choć u progu środkowej fazy bielszczanki miały jeszcze trzy punkty przewagi, siatkarki Developresu szybko dogoniły wynik, by po skutecznym ataku Kary Bajemy wyjść na jednopunktowe prowadzenie i 12:13. Później przyjezdne były już nawet trzy "oczka" z przodu, ale rywalki odrobiły wynik, by po chwili ponownie zacząć tracić dystans. Miejscowe nie potrafiły już dogonić prowadzących, które utrzymały swoją przewagę już go końca i zapisały na swoim koncie tego seta wynikiem 20:25.

 

Po wyrównanym początku trzeciej partii przewagę po swojej stronie zaczęły budować siatkarki z Rzeszowa, wychodząc po punktowym ataku Bajemy na 4:7. Choć miejscowe szybko wyrównały wynik, rywalki równie szybko powróciły na trzy punkt przewagi. Bielszczanki starały się za wszelką cenę utrzymać prowadzących, jednak te zaczęły coraz bardziej uciekać, wygrywając pięć akcji z rzędu i uciekając po skutecznym ataku Magdaleny Jurczyk na 9:16. Siatkarki BKS-u starały się jeszcze walczyć, ale nie były w stanie zbliżyć się do rozpędzonych prowadzących. Te z kolei coraz bardziej zbliżały się do zwycięstwa w tej partii, które stało się faktem przy wyniku 20:25, a decydujący punkt na koncie drużyny zapisała skutecznym zbiciem Ann Kalandadze.

 

Choć pierwsze akcje należały do gospodyń, pięć kolejnych na swoim koncie zapisały rzeszowianki, które po czwartej "czapie" Magdaleny Jurczyk wyszły na 3:5. Przez pewien czas obie drużyny grały punkt za punkt, co pozwalało utrzymywać się z przodu siatkarkom Developresu. W środkowej fazie seta przewaga prowadzących ponownie zaczęła rosnąć, a dwa błędy własne rywalek dały im wynik 10:14. Z bielszczanek wyraźnie ulatywało powietrze, co skrzętnie wykorzystywały prowadzące, które zanotowały serię siedmiu wygranych akcji z rzędu i, prowadząc 11:21, były na najlepszej drodze do końcowego zwycięstwa. Rzeszowianki pewnie domknęły ten mecz, dając miejscowym solidną lekcję siatkówki w tej partii, wygrywając po ataku Dominiki Witkowskiej 13:25. Tym samym wtgrały one to spotkanie 1:3, meldując się w półfinale rozgrywek.

 

BKS BOSTIK Bielsko-Biała - Developres BELLA DOLINA Rzeszów (25:16, 20:25, 20:25, 13:25)

 

BKS Bielsko-Biała - Kazała, Orvosova, Janiuk, Pierzchała, Szlagowska, Chmielewska, Drabek (L) oraz Mazur (L), Polak, Borowczak, Bartkowska, Świrad,

 

Developres Rzeszów - Stencel, Bajema, Honorio Marques, Wenerska, Jurczyk, Blegojević, Szczygłowska (L) oraz Rapacz, Kalandadze,

 

MVP: Magdalena Jurczyk

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.