Liga Mistrzów: Manchester City z awansem po dramatycznej końcówce w Madrycie

  • Dodał: Paweł Stańczyk
  • Data publikacji: 13.04.2022, 23:06

Manchester City zremisował w Madrycie z miejscowym Atletico w ramach ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów 2021/2022. Taki wynik oznacza, że w półfinale wystąpią gracze z Manchesteru.

 

W pierwszym meczu Manchester City wygrał u siebie 1:0. W rewanżu pierwsza połowa bramek nie przyniosła. Ciekawie było w 30. minucie, gdy zza pola bramkowego na bramkę gospodarzy uderzał płaski Gundogan, lecz ten trafił w słupek. 

 

Od początku drugiej części meczu znacznie częściej przy piłce byli gracze hiszpańskiego Atletico. W pierwszej połowie piłkarze z Madryty również próbowali swoich akcji, ale były one trochę nerwowe, co przekładało się na niedokładność. Madrycka ekipa w drugiej odsłonie grała jakby wyraziściej, ale pod bramkę gości wejść nie mogli. W 57. minucie zaskakującym dla bramkarza mogła być próba Griezmanna, który uderzał z powietrza zza pola karnego, po czym piłka przeleciała w nieznacznej odległości od słupka. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry świetną sytuację na strzelenie gola stworzyli sobie gospodarze. Po dograniu z głębi pola piłkę głową sprzed pola bramkowego zgrywał do tyłu Correa. Bardzo mocno, ale zarazem miękko na bramkę rywali uderzał Cunci, ale został on zblokowany. 

 

W samej końcówce wybuchło nieporozumienia między członkami obu ekip, na co wpływ miał faul Savicia na Fodenie. Apogeum tej sytuacji okazała się czerwona kartka dla dla Felipe, więc Atletico o gola na wagę doprowadzenia do dogrywki musiało walczyć w osłabieniu. Zwycięstwo Manchesteru w 96. minucie mógł przypieczętować Gundogan, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Na tym emocje się jednak nie zakończyły, gdyż już kilka chwil później przed polem karnym gości faulowanym był Carrasco. Na bezpośredni strzał zdecydował się z wolnego sam poszkodowany. Piłka leciała w światło bramki, ale odbił ją Ederson, który podczas interwencji mocno ucierpiał. Gra znów została na chwilę wstrzymana. Ostatecznie grę wznowiono, ale bramek w tym meczu nie obejrzeliśmy. Dość powiedzieć, że czas brutto wyniósł ponad 112 minut. 

 

Atletico Madryt - Manchester City 0:0 (w dwumeczu 0:1)

 

Żółte Kartki: 24' Felipe, 80' M. Llorente, 90+1' Savić – 85' Rodri, 90+1' N. Aké, 90+5' Mahrez, 90+6' Foden, 90+7' Cancelo 

Czerwona kartka: 90+2' Felipe (ATM)

 

Atlético Madryt: Oblak – Savić, Felipe, Reinildo – M. Llorente, Koke (C) (69' de Paul), Kondogbia, Lemar (82' L. Suárez), Lodi (70' Á. Correa) – Griezmann (69' Carrasco), Félix (82' Cunha).


Manchester City: Ederson – Walker (73' N. Aké), Stones, Laporte, Cancelo – De Bruyne (65' Sterling), Rodri, Gündoğan (C) – Mahrez, Foden, B. Silva (79' Fernandinho)