LCS: Evil Geniuses w półfinale; niesamowity Danny

Play-offy w LCS trwają w najlepsze. Tym razem Evil Geniuses pokonało Cloud9 3:0. Dość jednostronna seria pozbawiła Chmurek udziału w dalszej części wiosennych rozgrywek. EG zmierzy się teraz z Team Liquid w półfinale. Drużyny te spotkały się już w finale fazy Lock-In, gdzie TL zwyciężyło 3:0.

Evil Geniuses vs Cloud9 - 1:0

Pierwsza krew na dolnej alei trafiła do Chmurek, podobnie jak pierwszy smok. Następnie pod swoją wieżą aż trzykrotnie zginął Summit. Wymianę jeden za jeden zobaczyliśmy na midzie, a dwa kolejne smoki wpadły na konto czerwonych. Jeszcze raz złapany został Summit, a w 23. minucie Oceaniczna Dusza wzmocniła C9, które jednak przegrało walkę. Wkrótce szósta śmierć spotkała Summita, a EG podjęło Barona, którego odpuściło na czas walki. Dopiero chwilę później powróciło po wzmocnienie. Następnie, przy Starszym Smoku, kolejna walka została wygrana przez Inspireda i spółkę, ale stwór został odpuszczony. Za to Czerwona baza znalazła się pod ostrzałem, Nexus stanął otworem, ale Chmurki zdołały się wybronić i przejąć bestię. Nie wystarczyło to jednak żeby obrócić losy pierwszej mapy - już chwilę później niebiescy ponownie pojawili się w bazie C9 żeby zdobyć punkt w serii. 

Evil Geniuses vs Cloud9 - 2:0

Jako pierwszy upadł jojopyun, który niedługo później zdobył zabójstwo na Blaberze. Pod swoją wieżą zginął Impact, później Summit i Blaber. Pierwsze smok trafił do Chmurek, a w walce chwilę później dwa kille trafiły do Viktora. Prowadzenie w złocie miało EG, a największym zagrożeniem był jojopyun. Każda wymiana była pod kontrolą niebieskich, którzy po utracie trzeciego smoka zdobyli dla siebie Barona. W przedostatniej walce meczu Danny zdobył pentakilla, a chwilę później po jeszcze kilku zabójstwach gra dobiegła końca. 

Evil Geniuses vs Cloud9 - 3:0

Trzecia mapa rozpoczęła się od śmierci Danny'ego, Impacta, Berserkera i jojopyuna. Następnie EG zwyciężyło walkę przy smoku, a po jeszcze kilku chwilach wyszło na prowadzenie w złocie. C9 zdawało się nie mieć szans w starciach, chociaż zdobyło dwie eliminacje w 17. minucie. Gdy umierał Danny, to jojopyun otwierał czerwoną bazę, a po chwili teamfight został zwyciężony przez EG z Zeri na czele. Podobnie przy smoku, Danny dominował przeciwników, którzy zdołali go jednak w końcu wyłapać. Zdobyli dzięki tej akcji Barona, ale ponownie nie było to wystarczająco. W 30. minucie znowu górą była ekipa Inspireda, która po jeszcze jednej walce zakończyła serię.