EBL: świąteczny prezent dla Zastalu, porażka dla Śląska
fot. Piotr Janczarczyk/Poinformowani

EBL: świąteczny prezent dla Zastalu, porażka dla Śląska

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 18.04.2022, 17:39

W Poniedziałek Wielkanocny na boisku o ważną wygraną w fazie play-off walczyły drużyny z Zielonej Góry oraz Wrocławia. Świąteczny klimat nie oznaczał, że koszykarze będą na nim odpoczywać - zacięty pojedynek zakończył się dwupunktowym zwycięstwem dla Zastalu. 

 

Obie drużyny ostrzyły sobie zęby na zwycięstwo w tym spotkaniu. Zastal przed dwoma dniami wygrał pierwszy mecz serii, a Śląsk bardzo liczył na wyrównanie. Bardzo widowiskowa była pierwsza kwarta, gdzie ekipie z Wrocławia bezbłędnie wychodziły próby za trzy punkty. To nie oznaczało jednak, że Zielona Góra nie miała nic do powiedzenia - na około dwwie minuty przed przerwą Zastal odrobiła straty na 12:16, a później dwukrotnie bardzo dobrą decyzję podjął Joseph. Zespół z lubuskiego również zaczął rzucać za trzy punkty, a po wykorzystanych rzutach wolnych przez Drame zespoły zeszły z boiska z różnicą jednego "oczka". W drugiej części gry trochę lepsi byli gospodarze. Wrocławianie rzadziej celowali do kosza, ale i defensywa Zastalu wskoczyła na wyższy poziom. Dzięki temu podopieczni trenera Olivera Vidina odrobili straty i odskoczyli na 44:40 na półmetku spotkania. 

 

Po dłuższej przerwie Śląsk wrócił na właściwe tory, ale cały czas poziom utrzymywali zielonogórzanie. Ekipy zapewniły swoim kibicom ciekawe, wyrównane widowisko jak przystało na sąsiadujące w tabeli drużyny. Swoje na boisku robił Apić, ale często odpowiadał mu Dziewa i tak toczyła się gra - cios za cios. Jeszcze na sam koniec przed czwartą kwartą za trzy zapunktował Karolak i wynik zmienił się na zaledwie jednopunktową różnicę - 61:60. W ostatniej odsłonie bardzo szybko prowadzenie zbudowali sobie zawodnicy Zastalu. Krótka seria punktowa pozwoliła Zielonej Górze odskoczyć na siedem "oczek". Później jednak zrobiło się gorąco, bo WKS walczył do samego końca - lay up w wykonaniu Trice'a zbliżył wrocławian do rywali, a na minutę przed końcem wyrównał Dziewa. Bohaterem jednak okazał się Mazurczak, który zwycięstwo ekipie z lubuskiego zapewnił również celnym rzutem z kontry. Kolejny mecz, już we Wrocławiu rozegrany zostanie za tydzień. W środę WKS zagra w Eurocupie z Gran Canarią.

 

Enea Zastal BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław 85:83 (20:21, 24:19, 17:20, 24:23)

 

Zielona Góra: Nenadić 20, Apić 16, Mazurczak 11, Żołnierewicz 11, Brembly 8, Joseph 7, Sulima 6, Drame 4, Sulima 2, Zyskowski

 

Wrocław: Trice Li 22, Dziewa 19, Kanter 15, Karolak 12, Justice 11, Ramljak 2, Kolenda 2, Trice, Gabiński, Tomczak, Meiers

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.