Puchar Włoch: znamy skład finału

Inter Mediolan kontra Juventus Turyn – tak wygląda finałowa para Pucharu Włoch. W rywalizacjach półfinałowych gracze Simone Inzaghiego wyeliminowali AC Milan, natomiast „Stara Dama” uporała się z Fiorentiną.

 

Jako pierwsi awans do finału zagwarantowali sobie piłkarze Simone Inzaghiego. W pierwszym spotkaniu półfinałowym w derbach Mediolanu bramki nie padły. Wtorkowe spotkanie kapitalnie rozpoczęli „Nerazzurri”, bowiem już w czwartej minucie Lautaro Martinez kapitalnym uderzeniem z woleja wyprowadził Inter na prowadzenie. Pomimo utraty bramki kolejne minuty należały do zespołu z czerwono-czarnej części Mediolanu. Blisko zdobycia wyrównującego gola był Davide Calabria, jednak jego uderzenie fantastycznie wybronił Handanovic. Kiedy wydawało się, że gracze Stefano Pioliego zdobędą gola, prowadzenie podwyższył Inter. Joaquin Correa kapitalnie wypatrzył Martineza i jeszcze lepiej zagrał do Argentyńczyka, który pewnie pokonał Maignana. W drugiej części „Rossoneri” zdobyli gola kontaktowego, którego arbiter nie mógł jednak uznać ze względu na pozycję spaloną Kessie’go, który absorbował uwagę Handanovicia. Przybici piłkarze aktualnego lidera Serie A zdawali sobie sprawę, że awans oddala się z każdą minutę. To wykorzystali ich lokalni rywale, którzy za sprawą Gosensa zdobyli trzeciego gola, przybijając pieczęć na swoim awansie do finałowego spotkania.

 

Inter – Milan 3:0 (2:0)

Bramki: 4’, 40’ Martinez, 82’ Gosens

Inter: Handanovic – de Vrij, Bastoni (79’ D’Ambrosio), Skriniar – Perisic (79’ Gosens), Barella, Brozovic, Calhanoglu (73’ Vidal), Darmian – Martinez (70’ Dżeko), Correa (70’ Sanchez)

Milan: Maignan – Calabria (73’ Gabbia), Kalulu, Tomori, Hernandez – Bennacer (73’ Krunic), Tonali (46’ Diaz), Leao (86’ Lazetic), Kessie, Saelemaekers (46’ Messias) - Giroud

Żółte kartki: Skriniar – Hernandez, Tomori

Sędzia: Maurizio Mariani

Pierwszy mecz 0:0; awans: Inter

 

W nieco lepszej sytuacji przed rewanżem byli zawodnicy Juventusu Turyn. We Florencji zawodnicy Massimo Allegriego zwyciężyli 1:0, dzięki czemu w środowy wieczór bronili skromnej zaliczki w spotkaniu z Fiorentiną. W wyjściowym składzie „Starej Damy” zabrakło Wojciecha Szczęsnego, natomiast w zespole „Fiołków” od pierwszej minuty grał Bartłomiej Drągowski. Na pierwszą dogodną sytuację kibice zgromadzeni na Allianz Stadium czekali aż pół godziny. Wówczas zakotłowało się nieco pod bramką reprezentanta Polski, jednak Dusan Vlahovic nie trafił w piłkę. Trzy minuty później jednak Drągowski skapitulował po uderzeniu Bernardeschiego z dystansu. Goście próbowali odpowiedzieć, jednak jeszcze przed przerwą Perin kapitalnie interweniował po uderzeniu Cabrala. W drugiej połowie podopieczni Vincenzo Italiano ruszyli odważniej do ataku, nadziewając się na kontry gospodarzy. Po jednej z nich do bramki Drągowskiego trafił Rabiot, jednak znajdował się na spalonym, przez co bramka nie została uznana. Z każdą minutą goście zdawali sobie sprawę, że awans do finału jest coraz mniej realny, przez co gospodarze środowej potyczki bez większych problemów jako drudzy zameldowali się w ostatniej fazie Coppa Italia, pieczętując awans w doliczonym czasie gry bramką Danilo.

 

Juventus – Fiorentina 2:0 (1:0)

Bramki: 32’ Bernardeschi, 90+5' Danilo

Juventus: Perin – De Sciglio (79’ Cuadrado), de Ligt, Bonucci, Alex Sandro – Danilo, Zakaria, Rabiot – Bernardeschi (82’ Chiellini), Vlahovic (83’ Kean), Morata (66’ Dybala)

Fiorentina: Drągowski – Venuti (69’ Callejon), Quarta, Igor, Biraghi – Duncan (79’ Maleh), Torreira (46’ Amrabat), Saponara (63’ Sottil) – Ikone (79’ Piątek), Cabral, Gonzalez

Żółte kartki: De Sciglio - Quarta

Sędzia: Daniele Doveri

Pierwszy mecz 1:0; awans: Juventus

 

Spotkanie finałowe zostanie rozegrane 11 maja na Stadio Olimpico w Rzymie.