Snooker - MŚ: Dzień 11. [ZAPIS LIVE]
DerHexer/Wikimedia Commons

Snooker - MŚ: Dzień 11. [ZAPIS LIVE]

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 26.04.2022, 09:53

W walce o mistrzowski tytuł pozostało już tylko ośmiu zawodników. Komplet ćwierćfinalistów zaprezentuje się dzisiejszego dnia przy stole. Ciężko wytypować najciekawszy pojedynek, bo wszystkie cztery pary budzą sporo emocji. Największym znakiem zapytania jest forma Marka Williamsa, który zagrał na niebywałym poziomie pierwsze dwa spotkania w Crucible Theathre. Czy Walijczyk będzie kontynuował swoją wyśmienitą formę? 

 

Yan Bingtao — Mark Williams [po I sesji] 2:6 (22:74, 24:61(61), 102(102):4, 103(85):8, 22:75(60), 0:138(106), 0:72(72), 0:77(77))

Stephen Maguire — Ronnie O'Sullivan [po I sesji] 2:6 (68:8, 16:77, 45:78(54), 55(55):70(70), 28:68, 2:70, 20:123(123), 76(56):50)

 

Stuart Bingham — Judd Trump [po I sesji] 3:5 (101(50,51):38, 28:105(105), 18:72, 62:52, 0:92(50), 33:87(75), 129(106:0), 35:73)

Jack Lisowski — John Higgins [po I sesji] 3:5 (99(98):30, 17:74, 24:97(91), 38:74(67), 77(77):0, 55:61, 73:33, 23:96)

 

Yan Bingtao — Mark Williams [II sesja] 8:8 (22:74, 24:61(61), 102(102):4, 103(85):8, 22:75(60), 0:138(106), 0:72(72), 0:77(77), 84:1, 119(80):22, 25:66, 75(72):48, 130(103):0, 62:21, 67:20, 38:63)

Stephen Maguire — Ronnie O'Sullivan [II sesja] 5:11 (68:8, 16:77, 45:78(54), 55(55):70(70), 28:68, 2:70, 20:123(123), 76(56):50, 63(62):21, 73(73):1, 25:68(64), 10:68(55), 22:87(69), 0:94(94), 6:77(73), 67(66):0)

Relacja na żywo

Bingtao - Williams 8:8 - Może się ten wynik podobać! Po drugiej sesji tego meczu jest remis 8:8. Długo zanosiło się na 9:7 dla Chińczyka, ale w końcówce partii wreszcie powbijał Williams i nic w tym meczu nie jest jeszcze pewne.

Bingtao - Williams 8:7 Co za sesja Chińczyka! Pamiętajmy, że ruszał on do niej z wyniku 6:2. Wygrał już jednak sześć frejmów wieczorem i wychodzi na prowadzenie. Ostatnia partia bez wysokiego brejka, ale z solidną dominacją Chińczyka.

Bingtao - Williams 7:7 - Zdążyliśmy nadać trzy meldunki z drugiego stołu, podczas gdy u Chińczyka i Walijczyka rozstrzygnęła się tylko jedna rozgrywka. Wygrywa ją jednak Yan i doprowadza do remisu! Świetna sesja pogromcy aktualnego mistrza świata.

Maguire - O'Sullivan 5:11 - Koniec sesji u Ronniego i Stephena. Ostatniego frejma wreszcie wygrywa Szkot, przerywając serię Anglika. Pojawił się nawet notowany 66-punktowy brejk. Dwa frejmy od półfinału przed trzecią sesją "Rakieta".

Maguire - O'Sullivan 4:11 - Nie odpuszcza Stephenowi Maguire'owi jego rywal. Szybsza partia, czy wolniejsza to zupełnie nieistotne dla Ronniego O'Sullivana. Brejk 73 zbliża "Rakietę" do kolejnego w karierze półfinału.

Maguire - O'Sullivan 4:10 - No to odpalił Ronnie O'Sullivan w czternastej partii. 94 w podejściu, ogromna szansa na "setkę", ale spudłowana została różowa. W kontekście wyniku niewiele to zmienia. Szanse powrotu dla Szkota są iluzoryczne.

Bingtao - Williams 6:7 - Re-rack na stole u Chińczyka i Walijczyka. Nieporozbijane czerwone, dotaczanie po milimetr czy dwa - to od razu pachnie powtórzeniem partii.

Bingtao - Williams 6:7 - Dzieje się na drugim stole. Nie daje chwili wytchnienia Williamsowi jego rywal. Brejk 103 Yana Bingtao i jest kontakt. Nawet nie wiadomo, kto w tej chwili będzie na prowadzeniu po dwóch sesjach.

Maguire - O'Sullivan 4:9 - Ależ zdeterminowany jest Anglik w tym turnieju. Pokazał to m.in. w tej partii. Przy pierwszym złym pozycjonowaniu bardzo się zdenerwował, ale zagrał idealną odstawną i dostał jeszcze jedną szansę. Zrobił z tego 69 w brejku i wygrał frejma. Drzwi do powrotu coraz węższe dla Maguire'a.

Bingtao - Williams 5:7 - Znacznie większy nacisk na prowadzącego zawodnika przy drugim stole. Bingtao wygrywa ostatniego frejma przed przerwą, choć Williams miał już wysoką przewagę. Podejście w wysokości 72 punktów daje jednak zniwelowanie różnicy między oboma snookerzystami do dwóch partii.

Maguire - O'Sullivan 4:8 - Świetny początek sesji dla Szkota, a później... dwie wygrane partie Ronniego, który po zwycięstwie w poprzedniej partii, ostatniego frejma przed przerwą wygrywa 68:10 (brejk 55). Były cztery partie przewagi na starcie i nadal utrzymuje się taki dystans.

Bingtao - Williams 4:7 - Dłuższy frejm u Chińczyka i Walijczyka, ale jest wreszcie pierwsza wygrana partia na korzyść Williamsa tego wieczoru. Bez wyższego brejka, ale liczy się efekt.

Maguire - O'Sullivan 4:7 - Niezbyt atrakcyjny był ten frejm z obu stron. W kwestii przewagi kontrolował jednak sytuację Ronnie O'Sullivan i po 64-punktowym brejku Anglik wychodzi na prowadzenie trzema frejmami. W końcówce Maguire próbował postawić snookera, ale robił to bardzo nieporadnie.

Bingtao - Williams 4:6 - Chińczyk przejmuje inicjatywę. Williams zdobył w drugim frejmie sesji 22 punkty, ale później dał start Chińczykowi, a ten brejka skończył na 80 punktach. To już tylko dwie różnicy.

Maguire - O'Sullivan 4:6 - Bardzo udany start tej sesji dla Maguire'a. Drugi frejm wygrany tego wieczoru. 73-punktowe podejście i na razie O'Sullivan nie za bardzo istnieje wieczorem.

Maguire - O'Sullivan 3:6 - Na drugim stole też goni outsider. Maguire brejkiem 62 zmniejsza straty. Bardzo dobry frejm w wykonaniu Szkota. Ronnie też miał szansę, ale jej nie wykorzystał.

Bingtao - Williams 3:6 - Dużo było zamieszania pod prawą dolną kieszenią, gdzie było bardzo wiele czerwonych, ale Chińczyk posprzątał bałagan i wynikiem 84:1 zmniejsza straty do trzech partii.

Pierwsze sesje meczów Ronniego O'Sullivana ze Stephenem Maguire'em i Marka Williamsa z Yanem Bingtao zakończyły się takimi samymi wynikami - 6:2 dla faworytów. Teoretycznie, oba mecze mogą się skończyć już w tej sesji. Wątpliwe jednak, że to się stanie. Przed nami 8 frejmów w każdym ze spotkań.

Tym samym czeka nas teraz niecała godzina przerwy, po której rozpocznie się wieczorne granie w Crucible Theatre.

Bingham - Trump 3:5 - po zaciętej walce Judd Trump wygrał ostatniego frejma w popołudniowej sesji i przed jutrzejszą kontynuacją prowadzi 5-3.

Lisowski - Higgins 3:5 - bardzo dobre zakończenie sesji w wykonaniu Szkota, który ma dwa frejmy zaliczki przed jutrzejszą kontynuacją.

Bingham - Trump 3:4 - wreszcie lepsza gra w wykonaniu Binghama, który zaczął uderzać szybszym tempem i zakończył partię 106-punktowym brejkiem, najwyższym w sesji popołudniowej.

Lisowski - Higgins 3:4 - fatalny błąd Szkota na łatwej czerwonej dał szansę Jackowi. Ten wbił kilka bil, po czym ustawił skutecznego snookera, którym zapewnił sobie wygraną odsłonę.

Bingham - Trump 2:4 - pomimo potrzeby aż czterech snookerów Stuart zdecydował się podejść do stołu. Mistrzowi świata z 2015 roku udało się wymusić jeden błąd przeciwnika, ale nic więcej nie ugrał.

Bingham - Trump 2:3 - Judd wygrywa na dwa podejścia powtórzoną piątą odsłonę i znów prowadzi.

Lisowski - Higgins 2:4 - błąd Jacka na najważniejszej czerwonej dał szanse powrotu Higginsowi. Szkot musiał wbić wszystkie pozostałe bile, czego dokonał i wygrał frejma.

Bingham - Trump 2:2 - snookerzyści zgodzili się na powtórzenie piątej partii.

Lisowski - Higgins 2-3 - dobry powrót do stołu w wykonaniu Jacka, który 77-punktowym podejściem wygrał odsłonę.

Bingham - Trump 2:2 - świetna końcówka partii w wykonaniu Stuarta Binghama, który odrobił stratę i podczas regulaminowej przerwy remisuje z Trumpem 2-2.

Lisowski - Higgins 1:3 - Jack miał swoją szansę w tej odsłonie, ale nie wykorzystał jej, pozwalając przeciwnikowi podejść do stołu. Higgins wykorzystał okazję i wyczyścił cały stół, uzyskując 3-frejmowe prowadzenie na regulaminowej przerwie.

Bingham - Trump 1:2 - Judd Trump również wygrywa drugą partię z rzędu i podobnie jak Higgins wychodzi na prowadzenie w swoim ćwierćfinale. Frejm trwał ponad 30 minut, ale młodszy z Anglików ostatecznie dopiął swego.

Lisowski - Higgins 1:2 - powoli rozkręca nam się czterokrotny mistrz świata. Drugi frejm z rzędu wygrany przez Johna, który tym samym wychodzi na prowadzenie.

Lisowski - Higgins 1:1 - Szkot odpowiada w drugiej odsłonie, wygrywając po kilku próbach 74:17.

Bingham - Trump 1:1 - kapitalna odpowiedź Judda Trumpa, który wbija pierwszą „setkę” w meczu, kończąc na 105 punktach.

Bingham - Trump 1:0 - dwa bardzo dobrej podejście Stuarta, w których wbijał odpowiednio 50 oraz 51 oczek.

Lisowski - Higgins 1:0 - bardzo szczęśliwie wbicie Lisowskiego otworzyło mu drogę do 98-punktowego brejka w pierwszej partii.

Już za kilka minut rozpoczniemy dwa pozostałe pojedynki ćwierćfinałowe. Na jednym ze stołów swój mecz rozegrają Stuart Bingham z Juddem Trumpep, a na drugim Jack Lisowski zmierzy się z Johnem Higginsem.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 2:6 - nareszcie udane podejście i przełamanie fatalnej serii 41-latka. Zmniejsza różnicę, ale nadal jego sytuacja nie jest najlepsza. Wynik dla O'Sullivana jest dużo lepszy, aniżeli jego gra w porannej sesji. Obaj panowie wznowią rywalizację również dzisiaj o godzinie 20.

Yan Bingtao - Mark Williams 2:6 - kapitalne zakończenie sesji przez Marka Williamsa. Kolejny wygrywający brejk gwarantuje mu solidną przewagę przed kolejną częścią. Chińczyk i Walijczyk wznowią pojedynek jeszcze dzisiaj o godzinie 20.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:6 - kolejna niewykorzystana szansa Szkota. Niedokładność Maguire'a perfekcyjnie wykorzystał sześciokrotny mistrz świata. Pierwsza "setka" w spotkaniu, a dokładnie 123 punkty.

Yan Bingtao - Mark Williams 2:5 - rozochocił się 47-latek. Kolejne wygrywające podejście daje mu trzeciego z rzędu frejma. Tym razem jego licznik zatrzymał się na 72 punktach.

Yan Bingtao - Mark Williams 2:4 - pierwsza "setka" w wykonaniu Marka Williamsa w tym meczu, a łącznie jest to jego 11. trzycyfrowe podejście w tych mistrzostwach. "Borsuk" ponownie z dwufrejmową przewagą.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:5 - to już piąta z rzędu partia wygrana przez Ronniego O'Sullivana! Anglik jest już pewien prowadzenia po pierwszej sesji tego meczu.

Yan Bingtao - Mark Williams 2:3 - pomimo wyrównanego początku frejma, w kolejnej części dominował Walijczyk. Ponownie na prowadzenie wychodzi Williams.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:4 - wiele pomyłek Maguire'a było głównym powodem zwycięstwa sześciokrotnego mistrza świata. Anglik prowadzi już 4:1, mimo nie najlepszej gry.

Yan Bingtao - Mark Williams 2:2 - kolejny wysoki brejk w wykonaniu Bingtao, który wyrównuje przed regulaminową przerwą. Tym razem 85 punktów Chińczyka.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:3 - 55 punktów w jednym podejściu nie wystarczyło Szkotowi, by wyrównać stan tego spotkania. Fantastyczna "kradzież" w wykonaniu O'Sullivana. Czas na przerwę.

Yan Bingtao - Mark Williams 1:2 - wreszcie wygrany frejm przez Yana Bingtao. Chińczyk zrobił to świetnym stylu, wbijając 102 punkty w jednym podejściu.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:2 - nadal wiele chaosu na stole. O'Sullivan po nie najlepszej grze wychodzi na prowadzenie. Maguire może czuć się rozczarowany, bo nie wykorzystał kilku dogodnych okazji w tym frejmie.

Yan Bingtao - Mark Williams 0:2 - pierwszy brejk powyżej 50 punktów w tegorocznych ćwierćfinałach. Autorem tego podejścia Mark Williams. 61 punktów w jednym podejściu zagwarantowało mu partię, pomimo próby powrotu Chińczyka.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:1 - powrócił do podejścia O'Sullivan, lecz nadal w jego grze występuje mnóstwo niedokładności, szczególnie w pozycjonowaniu białej bili. Udało się jednak wyrównać Anglikowi stan tego meczu.

Yan Bingtao - Mark Williams 0:1 - bardzo wyrównana partia, ze świetną końcówką w wykonaniu Williamsa.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:0 - niecodzienna sytuacja! Ronnie O'Sullivan skorzystał z opcji wymiany tipa i opuszcza sale. Do tej pory mnóstwo niedokładności ze strony Anglika.

Stephen Maguire - Ronnie O'Sullivan 1:0 - sporo niedokładności podczas inauguracyjnej partii doprowadziło do nietypowego układu na stole. W końcówce frejma lepiej zaprezentował się Maguire i to on obejmuje prowadzenie.

Yan Bingtao i Mark Williams, a także Stephen Maguire i Ronnie O'Sullivan już przy stołach. Czas na otwarcie trzeciej fazy mistrzostw!

Już od godziny 11.00 zapraszamy na tekstową relacje z tegorocznych Mistrzostw Świata w Snookerze. W walce o zwycięstwo pozostała już tylko ósemka zawodników.