Tour de Romandie: dublet Bory, Higuita zwycięzcą królewskiego etapu

Kolarze Bora-hansgrohe zanotowali dublet na czwartym, królewskim etapie Tour de Romandie. Triumfował Sergio Higuita, a liderem nadal jest Rohan Dennis.

Czwarty, przedostatni etap Tour de Romandie można było określić jako królewski. Trasa z Aigle do Zinal/Val d'Anniviers liczyła 180 kilometrów i zawierała aż sześć trudnych górskich premii. Ostatnie 30 kilometrów prowadziło praktycznie wyłącznie pod górę.



Kilkunastu kolarzy zdecydowało się na ucieczkę. Najwyżej sklasyfikowany z nich (33 sekundy straty) był reprezentant Szwajcarii, Filippo Colombo. W czołówce jechali także m.in.: Marco Brenner (Niemcy, Team DSM), James Knox (Wielka Brytania, Quick-Step Alpha Vinyl Team), Ion Izagirre (Hiszpania, Cofidis), Ivo Oliveira (Portugalia, UAE Team Emirates), Oscar Rodriguez (Hiszpania, Movistar Team), Toms Skujins (Łotwa, Trek-Segafredo) i Harm Vanhoucke (Belgia, Lotto Soudal). 

Później w czołówce pozostali: Izagirre, Skujins, Rodriguez, Vanhoucke i Knox. Następnie kontakt z pierwszą grupą stracili Skujins i Vanhoucke. Tym samym na czele jechało już tylko trzech kolarzy, którzy na niecałe 20 kilometrów przed metą mieli dwie minuty przewagi. Hiszpanie zostawili także za plecami Jamesa Knoxa. Również akcja Rodrigueza i Izagirre przeszła do historii na dziewięć kilometrów przed zakończeniem etapu.

Natychmiast zaatakował Einer Augusto Rubio (Kolumbia, Movistar Team). Kolarz z Kolumbii został doścignięty zaledwie na 300 metrów przed metą. Na finiszu z grupy faworytów najlepiej poradzili sobie kolarze Bora-hansgrohe. Wygrał Sergio Higuita nieznacznie przed Aleksandrem Własowem. Trzecie miejsce zajął Juan Ayuso (Hiszpania, UAE Team Emirates). Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Rohan Dennis (Australia, Ineos Grenadiers). Przed finałową czasówką ma on 15 sekund przewagi nad drugim Ayuso.