Snooker - Mistrzostwa Świata: problemy Trumpa i wyraźne prowadzenie O'Sullivana
DerHexer/ Wikimedia

Snooker - Mistrzostwa Świata: problemy Trumpa i wyraźne prowadzenie O'Sullivana

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 02.05.2022, 01:00

Ronnie O'Sullivana prowadzi po dwóch pierwszych sesjach finału mistrzostw świata z Juddem Trumpem 12:5. Dzięki temu „Rakieta” jest już tylko sześć frejmów od swojego siódmego tytułu w karierze, który przy dobrej grze może sobie zapewnić już podczas trzeciej sesji.

 

Początek meczu to skuteczna gra Judda Trumpa, który w otwierającym frejmie zaprezentował 72-punktowe podejście, które pozwoliło mu objąć prowadzenie. Dwie następnie partie to jednak wyraźna dominacja O'Sullivana, który 120- oraz 68-punktowymi brejkami doprowadził do wyniku 2-1. W czwartej odsłonie mieliśmy pierwszą kontrowersję, podczas której Ronniemu nie podobało się ustawienie białej bili z odtworzonej pozycji, o co kłócił się z sędzią Olivierem Marteelem. Gdy wszystko zostało ustalone, 52-punktowe podejście zaliczył Trump i jego rywal potrzebował już snookerów. O'Sullivan zdołał jednak wyjść z trudnej sytuacji i doprowadzić do remisu, by następnie wygrać dogrywkę.

 

Po regulaminowej przerwie sześciokrotny mistrz globu nie zwalniał tempa i wygrał dwa następne frejmy, jednego z nich kończąc 105-punktowym brejkiem. Przy wyniku 1-5 Judd zdołał się wreszcie przebudzić i w dwóch ostatnich partiach sesji zaprezentował się zdecydowanie lepiej, zmniejszając straty na 3-5. Pod koniec ósmej odsłony ponownie doszło do wymiany zdań pomiędzy sędzią a Ronniem — zawodnik miał niejako wykonać nieodpowiedni gest, ale ostatecznie nikt mu tego nie udowodnił. Po zakończeniu sesji snookerzyści podziękowali sobie za grę, ale O'Sullivan nie podał ręki Olivierowi.

 

W drugiej części spotkania zawodników czekało aż dziewięć frejmów do rozegrania. W pierwszym z nich skuteczną grę kontynuował Trump, który 73-punktowym podejściem zbliżył się do przeciwnika na 4-5. Wtedy jednak „Rakieta” wszedł na zupełnie inny poziom, a Judd zaczął popełniać bardzo podobne błędy na bili czarnej. W efekcie O'Sullivan wygrał aż pięć partii z rzędu, notując w tym czasie 66-, 50-, 118-, 97- oraz 87-punktowe brejki.

 

W piętnastej odsłonie Trump zdołał wreszcie uzbierać 80 oczek w podejściu, co było jego drugim najwyższym brejkiem w całym finale, ale w odpowiedzi jego oponent wygrał dwa ostatnie frejmy sesji i przed decydującym dniem prowadzi aż 12-5. Kontynuacja pojedynku nastąpi już jutro o godzinie 14:00 i jeśli Ronnie wygra przynajmniej sześć z ośmiu zaplanowanych partii, to już po trzeciej sesji będzie mógł świętować siódme mistrzostwo świata. Możemy być jednak pewni, że Judd Trump nie odpuści i będzie walczyć do samego końca.

 

Judd Trump — Ronnie O'Sullivan [po II SESJI] 5:12 (98(72):0, 0:120, 1:78(68), 66(52):73, 13:62, 4:105(105), 98(97):0, 79:50, 100(73):36, 7:117(67,50), 9:122(118), 15:107(97), 0:77, 26:94(87), 80(80):4, 0:79(60), 33:88(88))

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.