ATP Madryt: Hurkacz z trudem pokonał Davidovicha Fokinę
sirobi 2019

ATP Madryt: Hurkacz z trudem pokonał Davidovicha Fokinę

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 04.05.2022, 19:32

Hubert Hurkacz przez niemal trzy godziny walczył o zwycięstwo w drugiej rundzie turnieju w Madrycie. Na szczęście ostatecznie poradził sobie z reprezentującym gospodarzy Alejandro Davidovichem Fokiną. Polak zachował zimną krew tiebreaku trzeciego seta.

 

To było czwarte starcie Huberta Hurkacza z Alejandro Davidovichem Fokiną, jednak pierwsze w tym roku i pierwsze na ziemi. Jak dotąd dwukrotnie wygrywał Hiszpan, a miało to miejsce w 2020 roku w US Open i przed rokiem w Montpellier. Ostatni mecz pomiędzy tymi zawodnikami na swoją korzyść rozstrzygnął jednak Polak, a miało to miejsce w sierpniu w Cincinnati.

 

Zawodnik z Malagi w ostatnim czasie prezentuje się bardzo dobrze i środowy mecz był niezwykle wyrównany. W pierwszych gemach to Davidovich Fokina prezentował się nieco lepiej. Miał kilka okazji do przełamania, jednak Polaka ratował skuteczny serwis. W końcówce seta niewykorzystane okazje zemściły się na reprezentancie gospodarzy. Hurkacz wywalczył dwie piłki setowe przy serwisie rywala i wykorzystał drugą z nich wygrywając tę partię 6:4.

 

Zdecydowanie rozdrażniło to 22-latka, który podniósł jeszcze poziom swojej gry i zyskał skuteczność w kluczowych momentach. W drugiej części meczu Hiszpan prowadził już 5:2. Choć Polak zdołał nieco zmniejszyć straty, to nie udało mu się uchronić przed wyrównaniem. Davidovich Fokina wygrał tego seta 6:4.

 

Decydująca partia przyniosła jeszcze więcej emocji. Polscy kibice mieli powody do radości w czwartym gemie, kiedy to nasz reprezentant zdobył przewagę przełamania. Niestety szybko wróciły nerwy, bo rywal wyrównał już przy najbliższej możliwej okazji. Hurkacz był bliski zakończenia meczu w dziesiątym gemie, kiedy udało mu się wywalczyć piłkę meczową. Jednak Davidovich Fokina potrafił się wybronić i ostatecznie rozstrzygnięcie przyniósł tiebreak. Gra toczyła się niemal punkt za punkt, ale ostatecznie doświadczenie zawodnika z Wrocławia wzięło górę. Hurkacz wygrał 7:5 i po niemal trzech godzinach gry to on cieszył się z awansu do trzeciej rundy. W niej zmierzy się z Serbem Dusanem Lajoviciem, który sensacyjnie pokonał Norwega Caspra Ruuda.

 

Hubert Hurkacz (POL) [12] – Alejandro Davidovich Fokina (ESP) 6:4, 4:6, 7:6(5)

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.