Lekkoatletyka: świetne otwarcie sezonu polskich młociarzy

Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki wygrali konkursy rzutu młotem podczas zawodów w Nairobi. Oboje wysunęli się na czołowe pozycje list światowych.

Mityng Kip Keino Classics należy do tegorocznego cyklu World Athletics Continental Tour i cieszy się w nim najwyższą rangą Gold. W stolicy Kenii oglądaliśmy 2 biało-czerwonych, choć jeszcze wczoraj wydawało się, że będzie ich 3. Problemy z przelotami zniweczyły jednak plany startowe Pawła Fajdka i brązowy medalista olimpijski z Tokio ostatecznie sezon otworzy dopiero za tydzień w Suwałkach.

Brak Fajdka nie przeszkodził Polakom zakończyć rywalizacji w rzucie młotem podwójnym zwycięstwem. Najpierw rozpoczęły panie. Anita Włodarczyk już w drugiej próbie (75,14 m) uzyskała najlepszy w tym roku wynik w Europie, ale to jej trzeci rzut okazał się najbardziej spektakularny. Mistrzyni olimpijska przekroczyła w nim granicę 78 m (78,06 m) i wskoczyła na drugie miejsce list światowych. Dalej w tym roku rzucała tylko Amerykanka Brooke Andersen (79,02 m). Rezultat Polki pozwolił jej odnieść pewne zwycięstwo, a warto również odnotować, że jest to najlepszy w historii wynik uzyskany w żeńskim rzucie młotem na afrykańskiej ziemi. Jest to też świetny prognostyk na rozpoczynający się sezon, wyjątkowo przepełniony imprezami rangi mistrzowskiej.

W ślady koleżanki z kadry poszedł Wojciech Nowicki. Mistrz olimpijski prowadził od pierwszej do ostatniej kolejki, w czterech rzutach pokonując granicę 80 m. Najlepsze zostawił jednak dopiero na koniec. W ostatniej próbie Polak uzyskał aż 81,43 m, notując najlepsze otwarcie sezonu w swojej karierze i zdobywając pewne przewodnictwo na listach światowych. 

Mimo fantastycznych wyników biało-czerwonych, ozdobą zawodów był wynik na bieżni. Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce zwyciężyła bieg na 100 m z rezultatem 10,67 s, notując najszybsze otwarcie sezonu na 100 m kobiet w historii światowej lekkiej atletyki.