Dart - European Darts Open: van Gerwen najlepszy w Leverkusen
Sven Mandel, sven.mandel@wikipedia.de, all rights reserved.

Dart - European Darts Open: van Gerwen najlepszy w Leverkusen

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 08.05.2022, 22:29

Michael van Gerwen zwyciężył piąty turniej z serii European Tour. Tym razem najlepsi darterzy zagościli do Leverkusen, a tam w finałowym pojedynku Holender pokonał Dimitri van den Bergha 8:5. Słabo w zawodach zaprezentowali się reprezentanci Polski.

 

W finale zawodów Interwetten European Darts Open znaleźli się Michael van Gerwen i Dimitri van den Bergh. O ile obecność tych dwóch graczy w decydującym pojedynku nie budziła zaskoczenia, to warto zaznaczyć, że faworyzowany Holender był o krok od pożegnania się z turniejem już w ćwierćfinale. Wówczas van Gerwen przegrywał już 3:5 ze swoim rodakiem Dirkiem van Duijvenobode. Młodszy z Holendrów nie wykorzystał aż siedmiu lotek meczowych, z czego skorzystał 33-latek, odwracając losy spotkania. Z kolei droga van den Bergha do finału nie była wymagająca, ponieważ żaden z jego rywali nie plasuje się obecnie w czołowej "30" rankingu. W półfinale Belg zwyciężył walkowerem z Jamesem Wadem, z powodów zdrowotnych Anglika.

 

Finałowy mecz nie został rozegrany na najwyższym poziomie, ponieważ wyraźnie od swojego rywala odstawał Dimitri van den Bergh. Belg po niemrawym początku zdołał odrobić straty, lecz zacięty pojedynek nie trwał zbyt długo. Od stanu 3:3 trzykrotny mistrz świata zdominował zmagania, co poskutkowało kolejnymi legami z rzędu, które zostały zapisane na konto Holendra. Ostatecznie van den Bergh skończył mecz z ledwo 88-punktową średnią, a jego porażka 5:8 była najmniejszym wymiarem kary w tym meczu.

 

W zawodach uczestniczyło dwóch biało-czerwonych. Krzysztof Kciuk, mimo słabej gry, pokonał w pierwszej rundzie Keane'a Barry'ego, natomiast jego dyspozycja nie uległa poprawie w kolejnej fazie, co poskutkowało porażką z Ryanem Searle. Z kolei Krzysztof Ratajski, ze względu na rozstawienie, turniej rozpoczynał od drugiej rundy. W tej części nie uporał się z dużo niżej notowanym Joshem Rockiem, z którym przegrał aż 2:6. Młody Anglik zagrał wyśmienite spotkanie, ale nie usprawiedliwia to Polaka, bo jego gra, szczególnie na podwójnych, pozostawiała wiele do życzenia.