Puchar Włoch: Inter Mediolan zwycięzcą rozgrywek!
oscar federico bodini / wikimedia

Puchar Włoch: Inter Mediolan zwycięzcą rozgrywek!

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 11.05.2022, 23:35

Inter Mediolan z pierwszym trofeum w tym sezonie! W finale Pucharu Włoch piłkarze Simone Inzaghiego potrzebowali dogrywki, aby uporać się z Juventusem Turyn. Ostatecznie „Nerazzurri” zwyciężyli 4:2, a ich bohaterem został Ivan Perisić, który zdobył dwa gole w dodatkowym czasie gry. Dla Interu do ósmy triumf w Coppa Italia w historii.

 

Na Stadio Olimpico doszło do starcia o pierwsze trofeum we Włoszech. Dla drużyny Massimiliano Allegriego była to jedyna szansa na jakikolwiek skalp w sezonie 2021/2022. Na tytuł mistrza Włoch już od dawna nie mają oni szans, z Ligi Mistrzów odpadli po rywalizacji z Villarealem, dlatego w Rzymie grali o zachowanie twarzy. Mimo to podstawowy golkiper „Starej Damy” – Wojciech Szczęsny – zajął miejsce na ławce rezerwowych, a na boisko, jak w poprzednich spotkaniach Pucharu Włoch, wybiegł Mattia Perin. Inter z kolei wciąż ma szansę na podwójną koronę, bowiem wciąż liczy się w walce o Scudetto, co dodawało dodatkowego smaczku wtorkowemu spotkaniu.

 

Już pierwsza groźna akcja w meczu dała bramkę. Już w siódmej minucie Nicolo Barella otrzymał piłkę na lewej stronie boiska. Reprezentant Włoch „ściął” do środka i uderzeniem zza pola karnego nie dał szans Perinowi na skuteczną interwencję, wyprowadzając ekipę Simone Inzaghiego na prowadzenie. Szybko strzelona bramka wyraźnie uskrzydliła ekipę z Mediolanu, która praktycznie na nic nie pozwalała swoim rywalom, kasując jego akcje w zalążku. Juve jednak otrząsnęło się i mogło doprowadzić do wyrównania, jednak strzał Vlahovicia kapitalnie zatrzymał Handanović. Słoweński bramkarz ponownie wykazał się kunsztem po uderzeniu de Vrija, natomiast Paulo Dybala w dogodnej sytuacji uderzył tuż obok bramki. To były jedyne sytuacje, które turyńczycy potrafili wykreować sobie w pierwszej części meczu. „Nerazzurri” z kolei – mając korzystny wynik – nie forsowali tempa, szukając swojej szansy w kontrataku.

 

Jeśli Inter dobrze rozpoczął pierwszą połowę meczu, to drugą część spotkania „Stara Dama” rozpoczęła fenomenalnie. Już po ośmiu minutach po wznowieniu gry na prowadzeniu bowiem znalazł się Juventus. Najpierw Morata szczęśliwie pokonał Handanovicia, zmieniając tor lotu piłki po uderzeniu Alexa Sandro, a chwilę później Vlahović wyprowadził Juve na prowadzenie, na raty pokonując bramkarz rywali. Gracze Simone Inzaghiego nie otrząsnęli się po dwóch szybkich ciosach, a już mogli otrzymać kolejny, jednak szarżującego Moratę dwukrotnie zatrzymał Handanović. Goście próbowali wyrównać, jednak Massimiliano Allegri wzmocnił defensywę swojej drużyny, wprowadzając na plac m. in. Leonardo Bonucciego, czym znacznie utrudnił rywalom stworzenie sytuacji podbramkowej, jednak to właśnie wprowadzony obrońca odpowiada za utratę bramki wyrównującej na niespełna kwadrans przed końcem meczu. Doświadczony włoski stoper bezmyślnie faulował we własnym polu karnym Lautaro Martineza, przez co sędzia bez wahania wskazał na 11. metr, a po konsultacji z wozem VAR podtrzymał swoją decyzję. Piłkę na „wapnie” ustawił Calhanoglu, który pewnym strzałem pokonał Perina. Pomimo nieśmiałych prób obu drużyn w samej końcówce, żadnej nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, przez co zawodnikom przyszło rozegrać dogrywkę.

 

W niej popis dał Ivan Perisić. Chorwat już w pierwszej części dodatkowego czasu gry zdobył dwie bramki, znacznie przybliżając swój zespół do zdobycia trofeum. Taki obrót spraw nie spodobał się szkoleniowcowi Juventusu, który został odesłany na trybuny po obejrzeniu czerwonej kartki. Pomimo ambitnej gry do samego końca, graczom z Turynu nie udało się odwrócić losów rywalizacji i trofeum wraca z piłkarzami Interu do stolicy mody.

 

Juventus Turyn – Inter Mediolan 2:4 po dogrywce (0:1, 2:2)

Bramki: 50’ Alex Sandro, 52’ Vlahović - 7’ Barella, 80’ Calhanoglu (k.), 99’ (k.), 102’ Perisić

Juventus: Perin – Danilo (41’ Morata), de Ligt, Chiellini (84’ Arthur), Alex Sandro – Cuadrado, Zakaria (67’ Locatelli), Rabiot, Bernardeschi (67’ Bonucci) – Vlahović, Dybala (100’ Kean)

Inter: Handanović – Skrinar, de Vrij, D’Ambrosio (63’ Dimarco, 116’ Bastoni) – Darmian (63’ Dumfries), Barella, Brozović, Calhanoglu (90+1’ Sanchez), Perisić – Dżeko (63’ Correa), Martinez (90+1’ Vidal)

Żółte kartki: Brozović, Locatelli - Vidal

Sędzia: Paolo Valeri