WTA Rzym: piąty finał z rzędu Igi Świątek!

Piękna seria Igi Świątek trwa w najlepsze! Polka awansowała do piątego finału turnieju WTA z rzędu, odnosząc 27. zwycięstwo z rzędu! W sobotę w Rzymie liderka rankingu nie dała szans Arynie Sabalence, wygrywając 6:2, 6:1.

Spotkanie rozpoczęło się od gema serwisowego Sabalenki, w którym zawodniczka rozstawiona z numerem trzecim nie ugrała nawet punktu i Świątek prowadziła 1:0. Jednak kolejne dwa gemy również padły łupem returnującej. Dopiero w czwartym Polka utrzymała swoje podanie. Nasza tenisistka prezentowała się znacznie lepiej od rywalki. Częściej wygrywała dłuższe wymiany, a Sabalenka ryzykowała i strzelała po autach lub w siatkę. Od stanu 3:1 Świątek oddała rywalce tylko jednego gema i wygrała pierwszego seta 6:2.

Druga partia również rozpoczęła się po myśli polskiej zawodniczki. Raszynianka przełamała Sabalenkę, wykorzystując trzeciego break-pointa. Kolejne dwa gemy były bardzo wyrównane. Obie tenisistki miały szanse na zamknięcie ich, ale te decydujące wymiany wygrała Świątek i prowadziła 3:0 z podwójnym przełamaniem. Następnie obie utrzymały swoje serwisy i przy stanie 4:1 Sabalenka poprosiła o przerwę medyczną. Polka utrzymała jednak koncentrację do końca i wygrała 6:1, a całe spotkanie 2:0 i zameldowała się w finale. W nim zmierzy się z lepszą z pary Ons Jabeur/Daria Kasatkina.

Iga Świątek (POL) [1] — Aryna Sabalenka [3] 6:2, 6:1