Tenis: nieudane występy polskich deblistów

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 18.05.2022, 14:39

Jan Zieliński oraz Hugo Nys w Lyonie, natomiast Szymon Walków oraz Sander Arends w Genewie - obie pary zaznały smaku porażki w pierwszych rundach zawodów ATP 250.

 

Rywalizacja z udziałem Jana Zielińskiego i Hugo Nysa zapowiadała się niezwykle wyrównanie. Co prawda ich rywalami byli rozstawieni z dwójką Marcelo Melo i Maximo Gonalez, lecz Polak z Monakijczykiem nie rozpoczynali meczu na straconej pozycji. Po nie najlepszym początku, w drugim secie Zieliński oraz Nys odpowiedzieli wygraną partią, a losy awansu rozstrzygnęły się w super tie-breaku. W decydującej odsłonie wyśmienicie zagrał duet z Ameryki Południowej, szczególnie przy własnym podaniu. Gonzalez i Melo nie stracili choćby jednego punktu w rozgrywkach serwisowych, co poskutkowało zwycięstwem 10:6.

 

Dużo trudniejszą przeprawę tego dnia mieli Szymon Walków i Sander Arends. Ich rywale, czyli Nikola Mektic i Mate Pavic, to obecnie najlepszy debel na świecie, co ewidentnie przemawiało za Chorwatami. Liderzy rankingu ATP szybko potwierdzili, że do Genewy wybrali się po turniejowy triumf. Po kilku minutach spotkania prowadzili już 3:1, a w kolejnej części pewnie utrzymali przewagę jednego przełamania. W drugiej partii sytuacja się powtórzyła i polsko-holenderski duet nie miał zbyt wiele do powiedzenia, przegrywając ponownie 4:6.

 

Maximo Gonzalez/Marcelo Melo (ARG/BRA)[2] - Jan Zieliński/Hugo Nys (POL/MON) 6:4, 3:6, 10:6

Nikola Mektic/Mate Pavic (CRO/CRO)[1] - Szymon Walków/Sander Arends (POL/NED) 6:4, 6:4