Lekkoatletyka: Marcin Lewandowski zakończył karierę!

Marcin Lewandowski powiedział pas i odwiesił buty na kołku! Polski lekkoatleta chce poświęcić czas swojej córce, która niedawno uległa wypadkowi podczas treningów. Średniodystansowiec reprezentował biało-czerwone barwy przez długie lata - z toru nie schodził przez 16 lat.

Urodzonego w 1987 roku biegacza na poważnych imprezach nie widzieliśmy już przez pewien czas - po świetnym otwarciu sezonu na 1500 m kilka tygodni później Lewandowski ogłaszał rezygnację ze startu na Halowych Mistrzostwach Świata 2022. Dla podopiecznego lublińskiego AZS-u ta decyzja była podyktowana rodzinnymi sprawami, a wiązała się ona z tym, że nie podejmie się obrony wicemistrzostwa wywalczonego w 2018 roku. - Po nieszczęśliwym wypadku mojej córki podczas zajęć gimnastyki artystycznej zdecydowałem, iż pozostanę w domu dopóki Midia nie odzyska pełnej sprawności. W związku z tym, iż nie miałem możliwości wyjeżdżać na zagraniczne zgrupowania, nie byłem w stanie się należycie przygotować, aby mieć możliwość obrony brązowego medalu Mistrzostw Świata oraz srebra Mistrzostw Europy a miejsca poza podium mnie nie interesują - tłumaczył swoją decyzję lekkoatleta. 

Choć w momencie informowania o tym w swoich mediach społecznościowych, sam mówił, że ma "dopiero 35 lat" - jak się jednak później okazało, do startów na arenie międzynarodowej już nie powrócił. W piątek na swoim Instagramie przekazał ogłoszenie o zakończeniu kariery sportowej. - To było piękne 16 lat biegania, niesamowita przygoda, która dobiegła końca. Coś się kończy i coś się zaczyna bo w listopadzie po raz kolejny zostanę tatą - taką radosną nowiną podsumował swój wpis Lewandowski.

Pochodzący ze Szczecina lekkoatleta święcił największe sukcesy w biegach na 1500m, choć przygodę z bieganiem zaczynał od o połowę krótszego dystansu. Zadebiutował w 2005 roku na mistrzostwach świata juniorów i od tego czasu jego kariera tylko się rozpędzała. Złoty czas Lewandowskiego rozpoczął się w 2015 roku - wówczas otworzył swój worek medalowy i praktycznie z każdej imprezy przywoził krążek. Srebro mistrzostw Europy z Berlina, złoto z halowego czempionatu w Pradze, Belgradzie i Glasgow... trudno wymienić wszystkie zdobyte przez 35-latka nagrody. 

Lewandowski nie zapomniał także o kibicach, którzy przez lata obserwowali jego poczynania. - Przede wszystkim chciałbym podziękować WAM - Kibicom za to, że przez tyle lat byliście ze mną, kibicowaliście kiedy zdobywałem medale i wspieraliście w trudnych chwilach. Bez Was ta droga nie byłaby taka piękna DZIĘKUJE! - wspomniał pod koniec swojego wpisu. (pisownia oryginalna)