F1: Ferrari najszybsze w piątkowych treningach
credit: @Scuderia Ferrari Press Office

F1: Ferrari najszybsze w piątkowych treningach

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 20.05.2022, 18:15

Piątkowe sesje treningowe przed GP Hiszpanii przebiegły bez większych problemów. Najlepsze tempo zarówno w pierwszej jak i drugiej sesji treningowej zaprezentował Charles Leclerc, a zaskakująco dobrze wyglądał zespół Mercedesa. 

 

I trening

 

Zmagania na katalońskim torze rozpoczęły się o 14:00 i w całości odbyły się na suchej nawierzchni. Po raz pierwszy w tym sezonie mogliśmy zobaczyć na torze Roberta Kubicę. Polak zastąpił w bolidzie Alfy Romeo Guanyu Zhou. Oprócz naszego rodaka okazję do zaprezentowania się mieli jeszcze Juri Vips, który w bolidzie Sergio Pereza zajął ostatnie miejsce oraz Nyck de Vries, który zastąpił Alexandra Albona. Najlepsze odczucia z nich mógł mieć Robert Kubica, który był 13. i wyprzedził Valtteriego Bottasa, ale zadowolony mógł być również de Vries, który mimo, że był 18. to zdołał pokonać Nicholasa Latifiego. W czołówce nie było wielkich niespodzianek. Pierwsze miejsce zajął Charles Leclerc, a tuż za nim był jadący przed własną publicznością Carlos Sainz. Za duetem Ferrari znalazł się aktualny mistrz świata - Max Verstappen. Pod nieobecność Pereza na 4. miejsce wskoczył George Russell, który znów był szybszy od Lewisa Hamiltona. Kierowców Mercedesa przedzielił Fernando Alonso. Czołową "dziesiątkę" uzupełnił przekładaniec kierowców McLarena i Alpha Tauri w kolejności: Lando Norris, Pierre Gasly, Daniel Ricciardo, Yuki Tsunoda. Kolejne miejsce zajął Esteban Ocon, który był wyraźnie wolniejszy od Alonso. Kolejne pozycje zajęli Lance Stroll i wspomniany już Kubica. Za naszym kierowcą znalazł się duet Haasa, Vettel, Bottas, de Vries, Latifi oraz Vips. "Na dywanik" do sędziów trafił jeszcze Fernando Alonso, który krytykował ostatnio arbitrów. Dodatkowo nie zauważył będącego na szybkim okrążeniu Hamiltona i nie zostawił mu miejsca na torze co również zwróciło uwagę sędziów.

 

II trening

 

Podczas drugiego treningu dalej panowała znakomita pogoda, a na torze zobaczyliśmy komplet regularnych kierowców. Dalej świetnym tempem dysponowało Ferrari. Tym razem Sainz odstawał dość wyraźnie od swojego zespołowego partnera (ok. 0.3 sekundy). Charles Leclerc znów otwierał tabelę wyników, a dość nieoczekiwanie tuż za nim znalazł się duet Mercedesa. W wewnętrznej rywalizacji tego zespołu znów górą był George Russell. Za kierowcami niemieckiej ekipy znalazł się Carlos Sainz. Dopiero 5. miejsce przypadło Maxowi Verstappenowi. Za Holendrem uplasował się Fernando Alonso, który dość wyraźnie (ok. 0.4 sekundy) wyprzedził Sergio Pereza. Za nim bardzo blisko siebie znaleźli się Sebastian Vettel, Esteban Ocon oraz Mick Schumacher. Niemiecki kierowca Haasa póki co jeszcze nie zdobył w tym sezonie punktów, ale wydaje się, że zaczyna nareszcie dorównywać na torze Kevinowi Magnussenowi. Za Schumacherem znaleźli się Pierre Gasly i wspomniany przed chwilą Duńczyk z Haasa. Kolejne lokaty przypadły Strollowi i Tsunodzie. Dopiero 15. był Daniel Ricciardo, ale zarówno on jak i Lando Norris (20. miejsce) napotkali problemy w swoich samochodach w tej części weekendu. Problemy nie ominęły również Valtteriego Bottasa, który stracił dużą część drugiego treningu. Za finem znalazł się Guanyu Zhou. W ogonie stawki znów znaleźli się kierowcy Williamsa, którzy pokonali jedynie wspomnianego Norrisa.

 

Trzeci trening odbędzie się jutro o godzinie 13:00, a sesja kwalifikacyjna rozpocznie się o 16:00.

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.