Roland Garros: porażki Sakkari i Raducanu

Maria Sakkari oraz Emma Raducanu zakończyły swój udział w paryskim Roland Garros na drugiej rundzie. Awans wywalczyły natomiast m.in. Victoria Azarenka oraz Belinda Bencic.

 

Jako jedne z pierwszych dzisiejszego dnia zaprezentowały się Emma Raducanu oraz Aliaksandra Sasnowicz. Brytyjska mistrzyni US Open zaczęła mecz bardzo dobrze i pomimo gorszego stosunku piłek wygrywających do niewymuszonych błędów od rywalki zdołała przełamać ją dwukrotnie. Raducanu wygrała więc pierwszego seta 6:3. Zawodniczka z Białorusi zmieniła wówczas taktykę i zaczęła grać na pełnym ryzyku. Sasnowicz od tego momentu wychodziło niemal wszystko, mimo olbrzymiego ryzyka popełniała nadzwyczaj mało błędów. Brytyjka starała się pozostać w grze, ale nie była w  stanie znaleźć odpowiedzi na doskonałą grę rywalki i musiała uznać jej wyższość. Aliaksandra Sasnowicz triumfowała 3:6, 6:1, 6:1. 

 

W równocześnie rozgrywanym spotkaniu inna Białorusinka - Victoria Azarenka mierzyła się z Andreą Petkovic. Niemka o chorwackich korzeniach nie mogła zupełnie odnaleźć swojego rytmu w pierwszej partii. Mecz rozpoczął się od bardzo zaciętego gema przy serwisie Petkovic, który ostatecznie padł łupem returnującej Białorusinki. Taki obrót spraw już na samym początku podciął skrzydła zawodniczce zza naszej zachodniej granicy. Azarenka wykorzystała to bez skrupułów oddając rywalce tylko jednego gema w pierwszym secie. Na drugi set Petkovic wyszła odmieniona i postawiła duży opór rywalce. Przez długi czas prowadziła z przewagą przełamania, ale nie była w stanie utrzymać wysokiego poziomu gry w decydujących momentach. Niemka utraciła swoje podanie, by po chwili znów odebrać serwis rywalce. Tym razem Niemka serwowała więc na wygranie seta, ale ta sztuka jej się nie udała i po chwili zakończyła swój udział w tegorocznej edycji Roland Garros przegrywając w tie-breaku drugiego seta. 

 

Nieco później na korcie pojawiła się Maria Sakkari, której rywalką była Karolina Muchova. Grecka faworytka słabo weszła w spotkanie tracąc swoje podanie przy pierwszej okazji. Sakkari musiała więc gonić wynik od początku seta. Greczynka zdołała dopaść swoją rywalkę w ostatniej chwili i po kilku minutach obie Panie mierzyły się ze sobą w tie-breaku. W nim więcej zimnej krwi zachowała Czeszka i zapisała na swoim koncie pierwszego seta. W drugim secie również dość szybko Sakkari straciła swój serwis, ale odpowiedziała swojej rywalce w sposób natychmiastowy. W kolejnych gemach obie Panie przełamały się wzajemnie i znów wszystko sprowadzało się do tie-breaka. W nim faworytka znów zawiodła i jedna z największych niespodzianek tegorocznej edycji French Open stała się faktem. Karolina Muchova wygrała 7:6(5), 7:6(4).

 

W kolejnych meczach bardzo pewny awans do kolejnej rundy wywalczyła Belinda Bencic. Mecz Szwajcarki z Biancą Andreescu zapowiadał się jako jeden z ciekawszych w 2. rundzie. Mistrzyni olimpijska z Tokio nie pozostawiła jednak Kanadyjce żadnych wątpliwości i pewnie triumfowała 6:2, 6:4. Wieczorem okazję do zaprezentowania się miała Magda Linette. Niestety Polka po największym sukcesie w swojej karierze jakim było pokonanie Ons Jabeur (6. w rankingu WTA) zupełnie nie miała swojego dnia. Skorzystała z tego Martina Trevisan. Włoszka w pełni wykorzystała swoją okazję i bez większych problemów ograła naszą zawodniczkę 6:3, 6:2.

 

Wyniki: 

 

Victoria Azarenka [15] - Andrea Petkovic (GER) 6:1, 7:6(3)

Jil Teichmann (SUI)[23] - Olga Danilovic (SRB) 6:4, 6:1

Aliaksandra Sasnowicz - Emma Raducanu (GBR) [12] 3:6, 6:1, 6:1

Angelique Kerber (GER)[21] - Elsa Jacquemot (FRA) 6:1, 7:6(2)

Karolina Muchova (CZE) - Maria Sakkari (GRE)[4] 7:6(5), 7:6(4)

Amanda Anisimova (USA)[27] - Donna Vekic (CRO) 6:4, 6:1

Cori Gauff (USA)[18] - Alisona Van Uytvanck (BEL) 6:1, 7:6(4)

Kaia Kanepi (EST) - Beatriz Haddad Maia (BRA) 6:4, 6:4

Leylah Fernandez (CAN)[17] - Katerina Siniakova (CZE) 6:3, 6:2

Sloane Stephens (USA) - Sorana Cirstea (ROU)[26] 3:6, 6:2, 6:0

Warwara Graczewa - Ajla Tomljanovic (AUS) 6:4, 5:7(5), 7:5

Belinda Bencic (SUI)[14] - Bianca Andreescu (CAN) 6:2, 6:4

Martina Trevisan (ITA) - Magda Linette (POL) 6:3, 6:2

Daria Saville (AUS) - Petra Kvitova (CZE)[32] 6:4, 6:2

Diane Parry (FRA) - Camila Osorio (COL) 6:3, 6:3