NHL: Blues wciąż w grze

Świetną postawą wykazali się hokeiści Saint Louis Blues w piątym spotkaniu z Colorado Avalanche. Bluesmani mimo, że przegrywali 0:3, byli w stanie wyrównać i wygrać po dogrywce.

W kiepskiej sytuacji było Saint Louis Blues przed meczem nr 5. z Colorado Avalanche. Bluesmani przegrywali w play-off 1:3, a rywalizacja wróciła na lodowisko w Denver. Słabo wyglądały też pierwsze minuty w wykonaniu gości, w pierwszej tercji brylowali gospodarze, którzy po golach MacKinnona prowadzili 2:0. W 25. minucie zrobiło się już 3:0 dla Colorado i wydawało się, że nic nie przeszkodzi tej ekipie w awansie do finału konferencji. Sygnał do ataku dał w 35. minucie swoim golem Tarasenko, a sprawy od tego momentu zaczęły układać się po myśli Bluesmanów.

Na lodzie ciekawie zrobiło się w drugiej połowie ostatniej odsłony. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Thomas, na 5 minut przed końcem wyrównał Kyrou. Avalanche jeszcze raz podnieśli się do ataku, a do hat-tricka dobił MacKinnon, ale minutę przed końcem znów dał o sobie znać Thomas i potrzebna była dogrywka. Tutaj po kilku minutach było już po sprawie, bo Bozak dał Saint Louis zwycięstwo.

Colorado Avalanche - Saint Louis Blues 4:5d. (2:0, 1:1, 1:3, 0:1d.), Colorado prowadzi 3:2.