Kajakarstwo górskie - ME: kolejny medal i trzy kwalifikacje do półfinału

Trzy indywidualne kwalifikacje do półfinału i srebrny medal męskiej drużyny – tak kończy się dla Polski piątek na Mistrzostwach Europy w slalomie kajakowym, które trwają w Liptovskym Mikulasu.

Eliminacjami C1 kobiet i C1 mężczyzn rozpoczął się trzeci dzień Mistrzostw Europy w slalomie kajakowym, które odbywają się w Liptovskym Mikulasu. Zarówno w jednej, jak i w drugiej rywalizacji reprezentowała nas trójka Biało-Czerwonych, z którymi wiązaliśmy spore nadzieje. Jako pierwsza awans do półfinału uzyskała Aleksandra Stach, która już w pierwszym przejeździe uzyskała czas 111,39 i nawet mimo czterech karnych sekund pewnie awansowała z 9. miejsca. Słabo poszło 25. Klaudii Zwolińskiej (10 sekund karnych i 25. miejsce) oraz uplasowanej trzy miejsca dalej Katarzynie Liber (4 sekundy karne). Dwie nasze zawodniczki miały szansę na poprawę w drugim przejeździe, gdzie świetnie pojechała Zwolińska – z czasem 107,22 przegrała tylko z Francuzką Marjorie Delassus. Liber była 15. i pożegnała się z rywalizacją.

U mężczyzn w pierwszym przejeździe dominowali Słowacy, a dalej z Polaków zakwalifikował się tylko Kacper Sztuba, który z dwoma karnymi sekundami był 9. Grzegorz Hedwig był dopiero 23., a Marcin Wiercioch uplasował się na 30. lokacie. Biało-Czerwoni niespecjalnie poprawili się w drugim przejeździe. Hedwig był dopiero 9., a tylko pięciu kajakarzy uzyskiwało awans dalej. Wiercioch zajął 14. lokatę.

Polacy niepowodzenie odbili sobie za to w rywalizacji drużynowej, gdzie Sztuba, Wiercioch i Majerczak z czasem 110,88 przegrali tylko z Niemcami i mogli cieszyć się ze srebrnych medali. Polki w finale specjalności drużynowej nie wystartowały. Po złoto sięgnęły Słowaczki przed Francuzkami oraz Czeszkami.