Wioślarstwo: udane repasaże i półfinały polskich osad podczas drugiego dnia PŚ w Belgradzie

  • Dodał: Bartłomiej Woliński
  • Data publikacji: 28.05.2022, 14:00

Polscy zawodnicy zaliczyli udany drugi dzień pierwszej rundy Wioślarskiego Pucharu Świata, która rozgrywana jest w stolicy Serbii. Szczęścia zabrakło natomiast męskim jedynkom, w których polskie osady rywalizowały w sobotnich finałach i półfinałach. 

 

Sobotnią rywalizację w Belgradzie, po odwołaniu Finału E męskich jedynek, rozpoczęliśmy od finału D męskich dwójek (M2), gdzie o zwycięstwo walczyła osada z Bułgarii oraz Australii. Ostatecznie wyraźne zwycięstwo odniosła ekipa bułgarska, która 2000 metrów przybyła w czasie 06:59,48. Australijczycy od zwycięzców byli wolniejsi aż o niemal 12 sek. O godzinie 11:15 przystąpiliśmy do repasaży podwójnych dwójek kobiecych (W2x), gdzie udział brała polska załoga w składzie Olga Michalkiewicz i Paulina Chrzanowska. Polki pierwszy sobotni wyścig ukończyły na szóstej, ostatniej pozycji, a cały bieg wygrały Litwinki. Podium uzupełniły zawodniczki z Grecji oraz Holandii. Osada z Polski weźmie jednak udział w niedzielnym finale B.

 

W półfinale męskich podwójnych dwójek (M2x) świetny bieg zaliczyła polska osada w składzie Mirosław Ziętarski oraz Fabian Barański. Polacy zakończyli wyścig na drugiej pozycji, 1,12 sek. za zwycięską osadą z Chorwacji. Bezpośredni awans do finałów zaliczyli także kajakarze z Wielkiej Brytanii w składzie Haywood/Bourne. Następnie rozpoczął się półfinał męskich czwórek bez sternika (M4-) gdzie Mateusz Wilangowski, Łukasz Posylajka, Mikołaj Burda oraz Damian Józefowicz z trzecim czasem awansowali do dalszej części zawodów w Belgradzie. Polacy okazali się gorsi o nie całe trzy sekundy od zwycięskiej załogi z Chin (05:59,02) oraz Holendrów, który finiszowali na pozycji drugiej. O godzinie 12:00 rywalizację w półfinale rozpoczęły męskie jedynki (M1x). Nasz reprezentant w biegach pojedynczych, Mateusz Biskup startujący z czwartego toru nie zaliczył udanego początku biegu. Po połowie dystansu Polak był dopiero piąty, tracąc aż 17 metrów do prowadzącej trójki, w której o zwycięstwo bili się Graeme Thomas, Filip-Matej Pfeifer oraz Kristian Vasilev. Ostatecznie zwycięstwo powędrowało w ręce Brytyjczyka (07:08,83), ale cała trójka zaliczyła awans do kolejnej części zawodów. Mateusz Biskup zakończył bieg na pozycji piątej z awansem do niedzielnego finału B.

 

W pierwszym repasażu lekkich kobiecych dwójek (LW2x) pewne zwycięstwo odniosły natomiast Katarzyna Wełna i Zuzanna Jasińska. Biało-czerwone ukończyły bieg w czasie 07:28,08 i zagwarantowały sobie udział w finałach o ponad cztery sek., pokonując osadę czeską. Następnie w drugim repasażu kolejny awans wywalczyły Jessika Sobocińska oraz Wiktoria Kalinowska. Polki przez cały dystans ścierały się z Greczynkami i mocno przyśpieszyły na ostatnich 500 metrach biegu. Ostatecznie nie wystarczyło to, by odnieść zwycięstwo, ale druga pozycja zapewniła awans do dalszej części pierwszej rundy pucharu świata. Awans do finałów wywalczyli także Artur Mikołajczewski i Jerzy Kowalski. Polacy w półfinale męskiej lekkiej dwójki (LM2x) uzyskali trzeci czas, który jako ostatni dawał awans do niedzielnych finałów, w których na pewno zobaczymy także osadę z Ukrainy oraz Czech. 

 

O godzinie 12:45 na linii startowej pojawili się przedstawiciele męskich podwójnych czwórek (M4x). W sobotnim repasażu udział wzięła polska osada w składzie: Dominik Czaja, Cezary Litka, Szymon Pośnik i Piotr Płomiński. Polacy pewnie rozpoczęli wyścig, wysuwając się na pozycję liderów już na pierwszych metrach rywalizacji. Za naszymi reprezentantami w odległości 12 metrów podążali Czesi, a na pozycji trzeciej plasowała się osada szwajcarska. Na ostatnich 500 metrach atakujący z trzeciej pozycji Szwajcarzy mocno podkręcili tempo, wyprzedzając Czechów i przegrywając z reprezentantami Polski o zaledwie 0,10 sek. Tym samym w niedzielnym finale A nie ujrzymy Czeskiej osady. Sobotnią rywalizację w Belgradzie zakończyliśmy finałem A męskich lekkich jedynek (M1x), w którym udział wziął Łukasz Sawicki. Polak mocno rozpoczął ostatni bieg dnia, ale szybko osłabł z sił i na połowie dystansu znajdował się już na pozycji piątej. Ostatecznie finał wygrał Belg, Tibo Vyvey. Podium uzupełnili Rajko Hrvat ze Słowenii oraz Ahmet Rapi ze Szwecji. Łukasz Sawicki finałowy bieg ukończył na ostatnim, szóstym miejscu.

Bartłomiej Woliński – Poinformowani.pl

Bartłomiej Woliński

Absolwent Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Motorsportem pasjonuję się od 2007 r. W związku z moimi zainteresowaniami prowadzę także bloga i fanpage na Facebooku.