Wioślarstwo - PŚ: dwa medale polskich osad w Belgradzie
J.Kowacic/PZTW

Wioślarstwo - PŚ: dwa medale polskich osad w Belgradzie

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 29.05.2022, 14:25

W pierwszych w tym sezonie zawodach PŚ w Belgradzie Polacy wywalczyli dwa medale. Po srebro w dwójce podwójnej sięgnęli Fabian Barański i Mirosław Ziętarski, a brązowy medal w dwójce podwójnej wagi lekkiej wywalczyły Katarzyna Wełna i Zuzanna Jasińska.

 

Po igrzyskach olimpijskich w Tokio, po których mimo medalu czuliśmy niedosyt, w polskim wioślarstwie nastąpiły spore zmiany. Obecnie jesteśmy na etapie eksperymentów i kształtowania nowych osad. Zawody Pucharu Świata są do tego dobrą okazją, a także do przygotowania formy na imprezy docelowe, czyli mistrzostwa Europy w Monachium i mistrzostwa świata w Racicach.

 

Najwięcej emocji w niedzielę dostarczyli nam Fabian Barański i Mirosław Ziętarski w dwójce podwójnej. Polacy stoczyli pasjonujący pojedynek o zwycięstwo z genialnymi braćmi Sinković. Chorwaci to mistrzowie olimpijscy z Rio de Janeiro w tej konkurencji, a także złoci medaliści z Tokio w dwójce bez sternika. Nasi wioślarze spisali się znakomicie, w drugiej części dystansu zaatakowali i wyszli na prowadzenie. Jednak Chorwaci pokazali swoją klasę i na ostatnich metrach odpowiedzieli, wpadając na metę tuż przed Barańskim i Ziętarskim. Podium uzupełnili Hiszpanie Aleix Garcia Pujolar i Rodrigo Conde Romero.

 

Autorkami drugiego medalu były Katarzyna Wełna i Zuzanna Jasińska, które były trzecie w dwójce podwójnej wagi lekkiej. Tuż za nimi na mecie zameldowała się druga z naszych osad Jessika Sobocińska i Wiktoria Kalinowska. Triumfowały Brytyjki Emilly Craig i Madeleine Fiona Arlett, wyprzedzając o ponad dwie sekundy Chinki Jiaqi Zou i Xiuping Qiu. W tej samej konkurencji wśród mężczyzn na czwartej lokacie zawody zakończyli Artur Mikołajczewski i Jerzy Kowalski, którzy do podium stracili nieco ponad dwie sekundy. Najmocniejsi okazali się Szwajcarzy Jan Schaeuble i Raphael Ahumada Ireland.

 

Z bardzo dobrej strony pokazała się nowa i bardzo młoda osada w czwórce bez sterniczki (Katarzyna Duda, Barbara Jęchorek, Weronika Kaźmierczak i Zuzanna Lesner). Polki uplasowały się na czwartej pozycji, pokonując w finale drugą osadę chińską i Hiszpanki. Wygrały Brytyjki przed Dunkami i pierwszą osadą Chin.

 

Niepokoić może nieco postawa naszych pozostałych czwórek, które w ostatnich latach odnosiły największe sukcesy. Męska czwórka podwójna (Dominik Czaja, Cezary Litka, Szymon Pośnik i Piotr Płomiński) była piąta, a czwórka podwójna kobiet (Katarzyna Zillmann, Marta Wieliczko, Joanna Dittmann i Katarzyna Boruch) oraz czwórka bez sternika (Mateusz Wilangowski, Łukasz Posyłajka, Mikołaj Burda i Damian Józefowicz) ukończyły finały A na ostatniej szóstej pozycji.

 

W finale B na jedynce mężczyzn Mateusz Biskup zajął drugie miejsce, a w dwójce podwójnej kobiet Olga Michałkiewicz i Paulina Chrzanowska były trzecie.