Bundesliga: szczęśliwy remis Borussii

W 4. kolejce Borussia Dortmund wybrała się na mecz wyjazdowy do Hoffenheim. Przez długi czas przegrywała po golu Joelitona. Dopiero w ostatnich minutach wyrównał Christian Pulisić. Całe spotkanie rozegrał Łukasz Piszczek.

 

Od początku większe posiadanie piłki miała Borussia, ale to gospodarze nie pozwalali jej na poważne zagrożenie bramki. W pierwszej groźnej akcji czujnie zachował się Roman Buerki. Golkiper gości wybiegł przed pole karne i przerwał akcję Hoffenheim. Mecz nie należał do najpiękniejszych. Tempo było bardzo nierówne. Mieliśmy dużo stałych fragmentów.

 

W 17. minucie blisko gola byli piłkarze Juliena Nagelsmana. Nieczysto w piłkę w polu bramkowym trafił Leonardo Bittencourt i Buerki nie miał problemu ze złapaniem futbolówki. Gospodarze mocno naciskali Borussię, stosowali wysoki pressing, przez co Dortmundczycy nie mieli dużo miejsca i czasu do rozegrania piłki.

 

W 33. minucie w akcje ofensywna włączył się Łukasz Piszczek i po dośrodkowaniu byłego reprezentanta Polski do piłki nie doszedł Marco Reus. Na pierwszego gola musieliśmy czekać do 44. minuty. W pole karne dośrodkował Joshua Brenet. Obrońcy Borussii nie wybili piłki, a wykorzystał to Joelinton, który opanował piłkę i strzałem po ziemi wyprowadził swoja drużynę na prowadzenie.

 

Po przerwie do ataku mieli ruszyć podopieczni Luciena Favre'a. Nie udało się to. Gospodarze po raz drugi umieścili piłkę w bramce. Radość Hoffenheim nie trwała jednak długo. Sędzia po analizie VAR nie uznał bramki, ponieważ na spalonym był Andrij Kramarić. Borussia odpowiedział dwoma strzałami Kagawy, ale Baumann był na posterunku. W bramkę nie trafił Witsel, który znalazł się w dobrym miejscu po rzucie wolnym.

 

Dortmundczykom nie układał się to spotkanie. Czerwoną kartkę zobaczył Abdou Diallo po faulu na wychodzącym sam na sam z bramkarzem przeciwniku. Borussia walczyła do końca. Strzał Pulisicia został zablokowany. Swoją szansę miał też Reus, ale strzelił niecelnie.

 

Jednak to właśnie wspomniana dwójka doprowadziła do remisu. Lewa stroną ruszył Reus i zagrał wzdłuż pola karnego, a pierwszy do piłki dopadł Pulisić i wpakował ją do pustej bramki. Taki wynik utrzymał się do końca. Cały mecz grał Łukasz Piszczek.

 

TSG 1899 Hoffenheim - Borussia Dortmund 1:1 (1:0)

 

Bramki: Joelinton (44') - Pulisić (84')

 

Hoffenheim: Baumann - Bicakcić, Vogt, Posch - Brenet, Zuber (Nordtveit 70'), Grillitsch, Bittencourt, Schulz - Joelinton (Akpoguma 86'), Kramarić (Szalai 78')

 

Borussia: Buerki - Piszczek, Akanji, Diallo, Schmelzer - Dahoud (Delaney 60'), Witsel - Pulisić, Kagawa (Philipp 70'), Wolf (Sancho 60') - Reus

 

Kartki: Posch, Nordtveit - Dahoud, Diallo (czerwona)